Kobiety od pierwszej randki obliczają "opłacalność" związku

i to jest częste zjawisko, a same często niewiele wnoszą do związku oprócz wymagań

Sam takie wybierasz.

gdzie są te "inne"? chętnie spróbuje je znaleźć

To ty lecisz na szmal i przypisujesz kobietom swoją chciwość. To się nazywa projekcja.

no ciekawe, czyli sam nie wiem co robie? to dopiero

Odpowiedz sam sobie na pytanie, ile byś mógł zrobić dla własnych dzieci. Nie musisz pisać tego, nikogo ta odpowiedź nie interesuje, zrób rachunek sumienia.

Ja zawsze brałam gołodupców. Nie wiem dlaczego byłam taka niepraktyczna. Dzisiaj jeden z nich mi zarzuca interesowność, kompletnie bez powodu.

Może był interesowny względem Ciebie, częste.

Odeszłam z jego winy, nie może tego znieść i szuka jakichś zarzutów przeciwko mnie.

To też częste.

Faceci są głupawi i bez wstydu, a mężczyzn jak na lekarstwo.

To normalne autorze - stulejarzu. Tak samo jak ty bys nie chcial zadnej z mniejszymi cyckami niz DD i zbyt duzym noskiem, tak samo zadna nie chce ciebie. Nie masz ani jednej zalety.

Jak jedyną zaletą dla kobiety ma być KASA faceta to dziekuje za taką zimną suke, niech idzie dalej.

Każdy to oblicza. Niekoniecznie w walucie pieniężnej.

gość dziś Odpowiedz sam sobie na pytanie, ile byś mógł zrobić dla własnych dzieci. Nie musisz pisać tego, nikogo ta odpowiedź nie interesuje, zrób rachunek sumienia. Zgłoś Dlaczego tylko facet ma robić coś dla własnych dzieci? A kobieta to co? Choć w sumie dlaczego ma robić cokolwiek dla własnych dzieci? Dzieci nie powinno się chować na ofermy życiowe którym ciągle się "pomaga" tylko na niezależnych ludzi, i to od małego. Bo potem są 30+ latki którzy dalej mieszkają z rodzicami, to dopiero tragedia życiowa.

inaccessible89 dziś Każdy to oblicza. Niekoniecznie w walucie pieniężnej. Zgłoś Nie każdy tylko przeważnie kobiety, i najlepiej w walucie obcej, bo polska nie dobra dla nich.