Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mozna tak za kims tesknic?

Polecane posty

Gość gość

Ze ta tesknota doprowadza do takiego bólu fizycznego i psychicznego ze człowiek chce sie rzucic tylko w przepaść z zalu albo odejsc z tego swiata...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Można. Przerabialam na własnej skórze. Ale wiem już też, że mija. Jak szybko- zależy, jak starannie pielęgnujemy to uczucie. Gdy się w nie zagłębiasz... przepadasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie można.a skoro potem i tak mija to na co ten cały cyrk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie po roku dwoch trzech ale wielu wiecej latach...ja sobie nie potrafie poradzic co mam zrobic kiedy brak mi wsparcia ze str rodziny czy znajomych...nie maja mnie jak te emocje opuścić:s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy to minie ile czasu...ja juz nie mam siły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rok minie i będzie co raz lepiej chociaż możesz nie zapomnieć nigdy to przestanie tak boleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie kontakt, jakikolwiek? Zerwij go zupełnie, jeśli tak i unikaj go jak ognia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli uczucie było prawdziwe to masz przesrane bo to nie minie nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można zerwanie kontaktu też nic nie da jak uczucie prawdziwe od serca to później załaczy się właśnie tęsknota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozna. U mnie 2 lata wyjete z zyciorysu, rok powrotu do normalnosci, rok myslenia od czasu do czasu, ale juz bez wiekszych uczuc. Razem 4 lata, ale wiem, ze teraz bedzie tylko lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 lata, o boze, nie pocieszylas mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli to coś poważnego, to boli...ale na śmierci rodzi się nowe życie. Spróbujcie umrzeć wewnętrznie, a zobaczycie, że w śmierci jest życie. On mi śni, ja całuję go we śnie, przytulam, płaczę przy nim, śniło mi się nawet współżycie...do tego stopnia, że budzę się z poczuciem winy. Dobrze, że to tylko sen. I postanowiłam z tym zerwać. Na razie spokój, sen też ma być spokojny. Takie jest moje postanowienie woli. I niech tak zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uczucie tęsknoty a fakt miłości... Miłość zada pytanie, co z nami będzie? Czy będziesz ze mną szczęśliwy/a...przecież wiem jaki/a jestem. Miłość nie zrani, lituje się, troszczy się. Natomiast tęsknoty nastawione są na pożądliwość oczu i ciała i często zwodzą i prezentują jedynie pustkę. Jedyną szkołą miłości jest Boża miłość. Amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idźcie w pokoju wszyscy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można tęsknić ale nie można karmić się tą tęsknotą. Człowiek czasem lubi się pobabrać w tym błotku a ono wciąga. W głowie układają się historie które niekoniecznie mają coś wspólnego z rzeczywistością ale czasem człowiek nie chce przejrzeć, woli wydeptane tęsknotą poletko i jego się trzyma. Znów mi się przyśnił, cholera wie czemu, ale nawet w snach jestem dla niego oschła i zimna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bzdury! Miłość a pożądanie. Miłość nastawiana jest na dawanie a pożądanie na branie. I wszystko na ten temat. Kiedy kogoś kochasz, nie będziesz oschła ale wylewna. Jak kogoś pożądasz to właśnie jesteś najpierw raz pałająca a później oschła i gorzka itd, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd wiesz z jakich powodów ktoś postanowił być zimny wobec innej osoby? Pisanie że miłość oznacza wylewność jest nieadekwatne, to uczucie u każdego człowieka może przejawiać się w trochę inny sposób bacząc na jego charakter (niektórzy duszą w sobie wszelkie uczucia). Zresztą żeby tęsknić nie trzeba od razu kogoś kochać. Nie widziałam tu wyznań miłosnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz być bardzo młoda, przeżyjesz trochę, to inaczej będziesz myśleć i postępować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zakochanie to i tęsknota...a miłość to silne pragnienie, tak silne, że mury wali!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami przeraża mnie brak rozsądku u starszych osób, mówi się że to młodzi są głupi a jednak nie zawsze mądrość przychodzi z wiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłosci nie da się zapomnieć , zauroczenie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponoć kiedyś przechodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakochanie, tęsknota...ból, rozstanie...nie róbcie z ludzi bóstwa. Zupełnie tak, jak by jakiś demoniczny bóg nad wami panował, taka tęskota do granic rozpaczy i braku sił pochodzi od złego. Tak więc, jest ratunek w Bogu. A mówi Wam ta, która umierała z miłości i została uzdrowiona. Teraz żyję, uśmiecham się, noszę w sobie miłość i spokój. Ale modlę się. A wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:04. Tez zaczelam sie modlic i mi to nie pomaga. Mam ten sam problem z tesknota. Moj byly zachowuje sie jak typowy manipulant i cham. I mimo ze nie mamy kontaktu i mam zajecie, to mi nie przechodzi. Zalozylam konto na portalu randkowym, ale to tylko pogarsza moj stan psychiczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, jeśli modlitwa nie pomaga, to może pomoże Msza Św. o uzdrowienie lub kontakt z egzorcystą. Naprawdę nie można być chorym z miłości tak długo. Rozumiem, że człowieka trzyma to jakiś czas, ale nie tyle lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, dzieki :) u mnie to trwa "dopiero" pol roku, ale po znajomych widze jak szybko ogarniaja sie po rozstaniach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtesknotka
Najdziwniejsza tesknota to ta gdy sie teskni za kims kogo sie nigdy nawet nie dotknelo a mimo to ma sie wrazenie ze to milosc zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najdziwniejsza tesknota to ta gdy sie teskni za kims kogo sie nigdy nawet nie dotknelo a mimo to ma sie wrazenie ze to milosc zycia. xx I ja mam właśnie takie wrażenie że to miłość mojego życia. A nawet nie znam tej osoby, mimo tego że przez rok prawie codziennie ją widywałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety można tak bardzo, że nawet odcięcie niewiele pomaga. na szczęście po wielu miesiącach unikania się jest znacznie lepiej. to nie jest miłość życia tylko niespełnione uczucie które męczy serce i duszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×