UWAGA! 3 metody podrywu kobiety!

1) na towarzyskiego ekstrawertyka. Metoda ta polega na tym, ze ludzie lepiej sie czuja i lgna do ludzi zabawnych, do takich ktorzy potrafia ich rozsmieszyc i wciaz czyms ich zaskakuja. Dzieje sie tak poniewaz pod wplywem smiechu, naglych niespodzianek, a nawet niebezpieczenstwa mozg jest zalewany przez dopamine (hormon milosci i motywacji do dzialania). Ludzie "pozytywnie zakreceni" zarazaja ta "enetgia" innych w okol co sprawia, ze zaczynamy ta osobe lubic, a nawet kochac. Wiec jesli chcesz panie powazny miec laski, musisz przestac byc stonowanym zamknietym w sobie introwertykiem, a stac sie otwartym i zabawnym ekstrawertykiem. 2) ta metoda jest najbardziej naturalna ze wszystkich, a nazywam ja: nie wazne jaki jestes i jak wygladasz, wazne jest to jak ona cie postrzega i mysli, ze jestes. Tak, tak... dosyc czesto bywa tak, ze kobiecie zdaje sie, ze facet jest jakis idealny, podczas gdy w cale nie musi taki byc (i czesto nie jest). Taka kobieta projektuje swoj ideal na jakiegos faceta i sama sobie wkreca, ze jest jakis tam wspanialy. Pomyslcie, ile kobiet zakochalo sie w faceci z ktorym nigdy nie rozmawialo, a tylko raz gdzies go zobaczylo? Napewno takie znacie - ja znam. Tutaj nie masz wplywu co kobieta o tobie mysli, bo pozostaje to tylko pod wplywem jej wkrecen sobie na twoim punkcie. 3) ta metode nazywam: szczerosc seksualna. Zwyczajnie podchodzisz do kobiety, chwile z nia rozmawiasz, po czym proponujesz jest jej seks. I tyle. Tu masz najmniejsze szanse na sukces, poniewaz latwych dupodajek tak na prawde jest malo... ale sa. ;)

pouczające

Najwieksze powodzenie jest przy pierwszej metodzie, poniewaz projekcje swoich idealow (metoda 2) nie zdarzaja sie czesto i sa krotko trwale, zwykle max do 4 miesiecy.

Ja wolę tajemniczych introwertyków, jest tyle do odkrycia ^^

22:52 jaaaaaaaasne... :)

Naprawdę. Mam teraz jednego na oku i jest mega seksowny przez tą swoją tajemniczość.

a jest przystojny?

Nie straszy wyglądem, nie jest zbyt wysoki ale mnie mocno kręci. Najbardziej ta tajemniczość i inteligencja, to bardzo seksowne.

no właśnie, czyli najpierw wygląd a potem ta tajemniczość i introwersja :)

A ten znowu o tym samym. Jak jesteś tak napalony, to poproś w końcu któregoś ekstrawertycznego chłoptasia, by ci wsadził, skoro masz aż taką chcicę.

23.14 Właśnie nie.

akurat mnie te metody nie kręca. 1."Zabawni z zasady "mnie meczą i irytują 2. Nie jest to metoda. 3.odpada. Dla mnie raczej - spokojny , stonowany facet - ale jak już cos (rzadko) powie - to zablysnie. Nie bryluje, nie popisuje sie ale gdy co do czego przyjdzie okazuje sie rowniez wysportowany, dobry tancerz itd. Tak mnie oczarowal moj mąz.

Auto tego wątku jest osobą aspołeczną, która zwala swoje nieprzystosowanie do życia w społeczeństwie na ludzi, którzy tę umiejętność posiadają.

23:13 patrz punkt drugi.

ułaa aż 3 :D

eee