Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Florifel

chyba lubię dziewczynę

Polecane posty

Poznałam przez internet bardzo fajną dziewczynę, a gdy okazało się jak blisko siebie mieszkamy postanowiłyśmy się spotkać. Znamy się jakoś 2 miesiące, prawie 3. Łącznie spotkałyśmy się 6 razy i piszemy ze sobą niemal codziennie. Zaczęłam myśleć o niej bardzo dużo i została moim "crushem". Dzisiaj gdy się widziałyśmy powiedziała mi, że jej się podobam, więc odpowiedziałam, że ona mi również. Mimo wszystko boję się pakować w związki, chociaż nigdy wcześniej w żadnym nie byłam. Co powinnam zrobić? Czy bycie razem to dobry pomysł skoro to co czujemy jest odwzajemnione? Myślę, że z czasem przyzwyczaiłabym się do tego, bo zmiany przychodzą mi dość ciężko, ale mimo wszystko dużo o tym myślę i chciałabym otrzymać porady od osób bardziej doświadczonych i rozeznanych w temacie związków jednopłciowych. Proszę o ograniczenie do minimum (a najlepiej do zera) nieprzyjemnych, homofobicznych komentarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet chetnie popatrze
bo ja wiem - troche Cie szkoda dla dziewczyny, sam lepiej bym sie Tobą zainteresował :) ale skoro podoba Ci się, a w około nie ma żadnego faceta który Cie kręci, no to nie wiem 3- miesiace na zmianę orientacji seksualnej to trochę mało, chyba ze zawsze cię kobiety pociagały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie tak, że lubię wyłącznie dziewczyny, myślę, że płeć nie ma większego znaczenia. I nie była to nagła zmiana orientacji, nigdy nie czułam się 100% heteroseksualną osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałabym, żeby wypowiedziało się tutaj więcej osób, proszę. czy jeśli czuję się przy niej dobrze, tak jak nie czułam się nigdy przy innym człowieku, to może być dobry związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a_jka_2
Ja nie ze związku jednopłciowego, ale w sumie... Co Ci szkodzi? :) Spróbuj, masz jedno życie. Jeśli ufasz tej dziewczynie, powiedz jej, jakie masz wątpliwości. Ja zaczynałam tak swój związek - oboje podchodziliśmy do tego na luzie, ale zrodziło się między nami poważne uczucie. Gdyby się nie pojawiło, pewnie byśmy się rozstali. A my bylibyśmy bogatsi o nowe doświadczenia. Bo niektórych rzeczy nie da się nauczyć, nie będąc w związku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×