Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy tez brzydzicie się jeść w restauracjach i u ludzi ??

Polecane posty

Gość gość

czy tez brzydzicie się jeść w restauracjach i u ludzi ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BO JA NIE JEM NAWET U SWOJEJ BABCI ,BO SIE BRZYDZE A CO DOPIERO U OBCYCH. WIEM ,ŻE MNIE WYSMIEJECIE ,ALE zauważam codziennie ,że ludzie nie dbają o higienę przygotowywania posilków..nie myją rąk przed robieniem jedzenia i nie myją nawet warzyw ani nic jak kroja sałatki. Moja kolezanką ostatnio zaprosila mnie do domu i akurat jej niemowle się zesralo i przebierała go na stole kuchennym...rozumiecie to?? Potem zaproponowala ,ze mi zrobi kanapki i zauwazylam ,że nie umyła rąk i od razu brala sie do krojenia chleba..myslalam ,że sie zerzygam.. A ta koleżanka taka wielka pani zamożna i na stanowisku...a nie potrafi nawet umyć rąk przed robieniem jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze ,że wszyscy mnie obgadują ,ze jestem dziwakiem i ,ze nie chce jesc w knajpach i u ludzi ,,,,,ale naprawde mam fobie..codziennie obserwuje jak ludzie brudnymi rękami jedzą ...dotykaja poręczy tramwajów i ida do toalety publicznej a potem nawet rąk nie myją i zabieraja sie za jedzenie kanapek. To mnie naprawde obrzydza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jedz! Nie ma musu! Skoro zadajesz sie z niechlujami to wcale nie dziwi mnie to! Zamożność czy stanowisko nie ma wpływu na to czy ktoś zachowuje higienę. Ot prostak zostanie prostakiem nawet będąc bogaczem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AUTORKO JESTEŚ ŚMIESZNA. Tak się składa ,że pracowałam podczas studiów w najlepszych knajpach w Krakowie i co się tam działo to brak słów,a co dopiero w zwykłych małych barach..Musiałabyś nic nie jeść. Moja kuzynka miała praktyki w piekarniach ,bo jest piekarzem z zawodu i nie chcę nawet c***isać co tam dopiero sie działo.Plucie do masy chlebowej było normalne.Do tego wszystkiego było pełno zarodków mysich i lądowały w tym wszystkim ,bo szef sie wydzieral ,że nie będzie mył specjalnie po nocce każdego kotła.Reszty nawet nie opisze ,bo aż się boje.CODZIENNIE PEWNIE JESZ CHLEB ,WIĘC SMACZNEGO:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat juz byl.skopiowany.ale zgadzam sie z autorka.mam identycznie to samo.nawet kupujac pizze w jednej z najlepszych pizzeri w duzym miescie mam watpliwosci i nie potrafie sie delektowac ssmakiem-a jest wyborna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracowalam w spożywczych sklepach i tu dopiero jaja odchodzą:):):) Bułki na ziemie spadną to nic ,szefowa kazała z powrotem zbierac i wkładać do szybki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak mam, jem tylko u siebie, u mamy i kuzynki bo wiem, że zachowują higienę. Ostatnio kupowałam mięso i pani przede mną poprosiła żeby jej zmielić kawałek łopatki tylko żeby absolutnie nie myć przed mieleniem bo potem jej pryska na patelni: O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×