Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Elfinka92

xxxxx

Polecane posty

Gość gość
Nie zapraszac rodziny męża,poczekać aż im "przejdzie"( na pewno prędzej czy póżniej zatęsknia za synem),po co na siłe zapraszać rodziców którzy uważaja ,ze ich syn nie jest ich synem.Przynajmniej bedziecie spokojnie świetowali urodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miedzy Wami jest ewidentnie ( z tego co napisałaś tak wynika) konflikt .Nie rozumiem jak mozna powiedzieć własnemu dziecku/synowi ,ze "nie jesteś już moim synem"To bardzo mocne i raniące słowa.Nie wiem co takiego wydarzyło sie ,o co poszlo ale tak do własnego dziecka nie mówi się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie prosiłabym. Jeżeli przyjadą 2 stycznia to poswietujecie drugi raz. Przygotuj na wszelki wypadek coś na ten dzień, żeby w razie ich wizyty mieć czym poczestowac, jak nie przyjadą to sami wieczorem powtorzycie imprezę. Nie zadreczaj się problemami innych, jeżeli nie masz sobie nic do zarzucenia to nie myśl o nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję wam za wasze wypowiedzi. Łatwiej jest gdy ktos poprze ze slusznie się myśli:) dziekuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie róbcie nic. Piłka po stronie teściów, na urodziny się nie zaprasza. Przyjadą- dobrze, bądź przygotowana. Nie przyjadą- jeszcze lepiej. W tej sytuacji zawsze komuś będzie przykro jednak nie ma powodu, abyś to była Ty. Mąż wie z kim ma do czynienia, poradzi sobie. Nie wyciągaj ręki do tych ludzi, skoro są tak toksyczni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wtedy bądź uprzejmie oschła. Zachowując klasę wygrasz z prostakami, a mąż utwierdzi się w przekonaniu, że nie można Ci nic zarzucić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, sprzedam Ci swój chwyt już sprawdzony. Upatrz sobie jedno z nich i nadskakuj ile wlezie. Może mamusiu ciasteczko? Ależ mama dobrze Jurka wychowała, to wspaniały mąż itd. A teścia olewaj, nawet ze dwie aluzje mu rzuć delikatne. Po wyjściu od Was pożrą się na bank i może skończy się ten wspólny front przeciwko Tobie, bo stary będzie będzie zły na żonę, że sam stał się celem. Jeżeli ktoś Cię posądzi o manipulację, zaprzecz, przecież mamusię zawsze lubiłaś. Co Ty na to? x Ostatnio miałam tak z sąsiadkami, matką i córką. Syfiły mi pod drzwiami, a ja darłam koty z obiema. W końcu zaczęłam atakować tylko jedną, drugiej mówiąc, że do niej nic nie mam. Poskutkowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AUTORKO, JA NAPISZE KROTKO zwiezle i na temat. Odetnij sie od toksycznych ludzi. Odkad ja tak zrobilam, moje zycie jest naprawde moje, bez stresow, klotni, spiec. To rozwiazalo 90%moich problemow, a gdy naprawde czepiaja sie o niewiadomo co- tym bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:28 a im bardziej włazisz komus w du.pe. tym gorzej cie traktuja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzisz do psychologa i mowisz na psychologa lekarka? Psycholog to nie lekarz tepa dzido! Psychiatra to lekarz!!!! zdecyduj sie czy chodzisz do lekarza psychiatry po 6 letnich studiach medycznych i 5 letniej specjalizacji z psychiatrii i neurologii minimum rok czy psychologa czyli kogos po zwyklych studiach 5 letnich o kierunku humanistycznym psychologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dziecinne problemy nie dziwie sie ze maja cie za nic, bo jestes naprawde glupia i pewnie sa rozczarowani z jaka durnota zwiazal sie ich syn. Jak sie czyta te twoje wypociny, to widac ze masz ptasi mozdzek i infantylne podejscie do zycia. Pewnie cie maja dosc i dlatego nie chca znac zalosne te problemy masz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dla ciebie psycholog to lekarz to ja nie ma slow by nawet komentowac poziom twojej glupoty :O ty jestes durniejsza niz najglupszy debil :) widac ze masz wiedze na poziomie ZERO i naprawde ptasi mozdzek, pewnie stad ta niechec do ciebie od tesciow. Jestes tak tepa, ze skoro gadasz teksty ze psycholog to lekarz medycyny to pewnie i inne glupoty sadzisz, ze im uszy wiedna wez sie za ksiazke dziecko glupie, poczytaj cos, dowiedz sie cos o zyciu i swiecie, a dopiero potem baw sie w malzenstwo. Tesc z tesciowa sie na tobie poznali, dlatego cie znac nie chca, nie dziwie sie im, bo miec takiego przyglupa w rodzinie to nikt nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczuje tym tesciom, bo miec taka synowa to przeklenstwo. A ta twoja psycholog cie jak widac nie wyleczyla, bo dalej masz nie rowno pod kopula:):):):):) cos slabo leczy ten lekarz psycholog hahahaha:D bo widac po tonie twoich wypocin, ze z beretem nie haloooooooooooooooooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i przyjdzie takie ograniczone i zalosne glupie dziewuszysko na forum i jeczy na tesciow ze zli.... A sama taka dobra jestes? Czytajac to co piszesz, mozena smialo wyciaganc wnioski, ze inteligencji to nie masz w ogole. Do tego piszesz haotycznie czyli choroba psychiczna badz jakies zaburzenia sie klaniaja. Pomiarkowali sie ludzie, ze synek biedny wdepnal w gowno to go znac nie chca. Prewnie licza, ze sie chlop opamieta i rzuci ta wiesniare

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tesciowa z Krakowa55
nie chcialabym takiej glupiej synowej za nic w swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DostojnyJasnie Pan
Takie glupie synowe to udreka. Skoro nie zycza sobie z nia kontaktow to logiczne, ze nie uwazaja ja za godna ich syna. Pewnie sa ku temu powody. Po tonie i sposobie wypowiedzi widac, ze z obyciem i klasa jak i inteligencja ta osoba nie ma nic wspolnego, zapewne stad te konflikty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×