Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

natalrii

Wspólne odchudzanie 2017 :)

Polecane posty

No i w sumie tak jak ja robi mż. Kiedyś byśmy zjedli po pizzy, popili piwem i zagryźli chipsem. Nie powiem, troche łatwiej jest. Maz chce schudnąć 5kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś na obiad do brązowego ryżu, zjadłam ogromnego schaboszczaka :-) Za to z dużą ilością sałaty. I to było dobre... Raz na jakiś czas można, prawda? Nie miejcie z takich powodów wyrzutów sumienia. Dieta to nie kara. Trzeba czasami sprawiać sobie przyjemność i zjeść coś innego. Nawet jeśli to mega kaloryczny ociekajacy tłuszczem schabowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka 42
A ja mam ochote na coś słodkiego- zrobie sobie na przekąske serek z orzechami i cynamonem to moze mi przejdzie. Muszę sobie kupić gorzką czekolade ale obawiam się czy dam rade poprzestać na 2 kostkach bo tyle jest dozwolone- się okaże Fiale ale masz silną wole- WOWWWW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka 42
A ja mam ochote na coś słodkiego- zrobie sobie na przekąske serek z orzechami i cynamonem to moze mi przejdzie. Muszę sobie kupić gorzką czekolade ale obawiam się czy dam rade poprzestać na 2 kostkach bo tyle jest dozwolone- się okaże Fiale ale masz silną wole- WOWWWW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie Basii :) dieta nie moze być katorga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Jestem caly czas z wami. Calkiem dietowo. Choc w pracy mialam zawirowania iprzez to nie udalo mi sie jesc regularnie z zachowaniem 3 godzinnych przerw to i tak jem ok 1500kxal. Milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elka sama sie sobie dziwie :) Zrobiłam 2 prania, poprasowalam, obiad dla dziecka choć nic nie chce jeść. Zaczęło mnie tez kręcić w żołądku, pije herbatę ziołowa i liczę ze przejdzie. Mam nadzieje ze jutro pójdę do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przekonałam męża zeby nie kupował pizzy, kiepsko sie czuje. Zjem zupy troche pomidorowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny jestem z wami .. nadrobilam czytanie..gratuluje wszystkim zgubionych kg)))) ja narazie sie trzymym ..maz mowi ze pupcia mi zmalala)) czyli cos widac))).na wage w sobote stane to sie dopisze do tabelki... milego wieczorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po obiadku - zupa pomidorowa z kromka pełnoziarnistego chleba z serkiem topionym Dobrze mi to zrobiło na brzuszek. Dzisiaj kąpiel, myje włosy, nasmaruje sie i relaks :) Włosy muszę myć co 2 dzień :( totalna masakra bo mam do pasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato za pasem
kobietki wracam do Was, waga : 84.400 , jak nie zacznę dzisiaj to już chyba nigdy...już tu zaglądałam jakiś czas temu, ale oczywiście odpuściłam....zapomniałam swojego pseudonimu, więc zacznę z nowym...obiecuję już sumiennie trwać i czasem coś pisać, choć czasu u mnie jak na lekarstwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato za pasem
chciałabym na początek spaść do 70 kilu, i póki co to mi wystarczy....i będę przeszczęśliwa ...a potem zobaczę co dalej ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato za pasem
dzisiaj mi minął pierwszy dzień, na razie tylko dbam o to co jem(staram się zdrowo, male posiłki a często) potem dorzucę ćwiczenia-aktualnie jestem chora, więc nie chcę przeginać....może spacer jutro jak poczuję się deczko lepiej? ;) ale jedzenia już dzisiaj ostro pilnowałam ...także zabrałam się za siebie, bo wyglądam koszmarnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato za pasem
pozdrawiam WAS WSZYSTKIE serdecznie i mam nadzieję,że niedługo będziemy się cieszyć boskimi figurami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lato za pasem A pod jakim nickiem pisałaś? Znowu nie pokręciłam hula przez ten nieżyt żołądka. Pije herbatę i odpoczywam. Dziecię lepiej, nawet cos wieczorem zjadła, jutro wracamy do normalności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę córcia znowu zwymiotowała, te pare łyżeczek ryżu i pol kromki suchego chleba co zjadła :( nosz cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabinka10
Hej dziewczynki nie pisalam troche, ale u mnie w domu wszyscy choruja dzieci nadal nie wyzdrowialy teraz maz i mnie zaczyn a od nowavis brac, Z dieta to u mnie na dwa razy raz jest ok a potem znow kiepsko, musze sie wkoncu pozbierac i gratuluje wam wytrwalosci i sukcesow, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czeeeść! Nie miałam ostatnio czasu na pisanie i dieta też mi się trochę rozsypała, miałam ze dwa dni, jedzenia "normalnie" i bez liczenia. Spóźnia mi się @ i spuchłam jak balon, a do tego cały czas chce mi się jeeeeeeść. Jutro ważenie, spodziewam się przyrostu na wadze. :/ Muszę z powrotem wziąć się za siebie. :) Co u Was? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZielonaPaprotka1989
Hej ja dzien koncze dobrze 1700 kcal i cwiczenia. Fiale trzymam kciyku aby przez noc zrobilo sie lepiej musi ten wirus z siebie wyrzucic dawaj jej duzo pic po lyzeczce aby nie prowokowac wymiotow i jak mozesz jej ugotowac zupe na udku koniecznie bez skory z marchewka i ryzem albo bardzo depikatny rosolek ale nie tlusty tez bez skory i podac to gotowane mieso. Niech sie posili zwyklymi kukurydzianymi chrupkami albo waflami andrutami i nie podawaj produktow mlecznych laktozy bo to prowokuje wymioty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato za pasem
no właśnie nie pamiętam pod jakim nickiem pisałam jutro jak znajdę chwilę to poszukam.... u mnie w domu też choróbska : ja chora, córka chora.... ja dzieciom jak wymiotują lub mają biegunki podaje zwykłe ors 2000 z apteki, małymi łyczkami, wodę tylko do picia np ze smektą, eletrolitami lub gorzką herbatę i gotuję zwykły ryż solę sporo i do tego ścieram jabłko, mocno to gotuję na taką pakę i to serwuję zwykle ze dwa dni i pomaga :) chrupki też mogą być, paluszki, banan z owoców jedynie .... nie dawałabym zup, rosołów bo jednak są tłuste, przynajmniej nie jak dziecko wymiotuje, dopiero tak na trzeci dzień jak się wszystko uspokoi.... zwykły czerstwy ! chleb z masłem też raczej dopiero tak po dwóch dniach bym próbowała, raczej przegłodzić....ale pilnować wody i picia, bez cukru! mleka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato za pasem
i tak jak pisze zielona paprotka małe ilośc***icia, jedzenia by nie doprowadzać do przepełnienia brzuszka, raczej niech dziecko jest głodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato za pasem
Fiale-nie martw się, za chwilę wszystko wszystko się uspokoi, dzieci tak mają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato za pasem
Kobiety nie wiecie jak tutaj zrobić sobie suwaczka wagi, żeby go było cały czas widać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato za pasem
zielona paprotka- moja starsza córka pomimo szczepień na pneumokoki złapała jak miała pół roku taką sraczkę,że trwała chyba ze 4 miesiące! to dopiero było :) drugiej córki już nie szczepiłam na to dziadostwo i nie miałam takich przejść :) teraz starsza często łapie przy infekcjach jakieś jelitówki a młodsza nic, także to szczepienie uważam było totalną porażką i szczerze żałuje że się nie nie skusiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato za pasem
basii-zgadzam się, dieta to nie kara, jeść można wszystko byle z umiarem, ja jadłam w zeszłym roku wszystko, ale maleńkie posiłki, praktycznie z zegarkiem w ręku, były lody czasem, słodycze, tłuszcze i schabowe o których piszesz, majonez ale w maleńkich ilościach bo mieszałam go z jogurtem greckim...i uwaga praktycznie nie ruszałam się,za wyjątkiem spacerów! schudłam ponad 12 kilo w 2 czy 3 miesiące, już nie pamiętam.....ale naprawdę nic sobie nie żałowałam, jedynie to pilnowałam tych posiłków by nie żreć za dużo ....u mnie jednak jest inny problem...kocham jeść, kocham słodycze i niestety nie byłam konsekwentna w działaniu....ale mam nadzieję,że tym razem się uda....na pewno odradzam wszelakie diety cud, bo po nich jojo pewne, metabolizm się spowalnia i chce nam się tylko bardziej jeść a im bardziej sobie czegoś odmawiamy tym potem bardziej na to się rzucamy :) także wszystko z umiarem i będzie dobrze, i nie jeść nocami do tv :)zamiast tego lepiej pokręcić hula hop czy poćwiczyć, czy już nawet iść na spacer , robić cokolwiek by zapomnieć o jedzeniu :) i po ruchu ciało fajniejsze kilka lat temu ćwiczyłam, biegałam i ciało miałam naprawdę boskie, ważyłam 57 kilo...no ale ...było i nie jest, trzeba od nowa się spiąć ...także sporty jak najbardziej, diety osobiście naprawdę odradzam bo kiedyś robiłam i po nich teraz nie mogę odzyskać normalnej dawnej wagi, bo mi się odchudzania zachciało najlepsza dieta na świecie to : mniej żreć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje dziewczyny, kochane jesteście, na pewno skorzystam z rad tym bardziej ze dużego doświadczenia nie mam bo ona mi nigdy nie wymiotowała. Ostatnio jak miała moze roczek. Jest dobrze, Cala noc przespana, bez wymiotów, dzisiaj juz musi zacząć jeść by nabrać sił, zrobię ten rosół na udku bez skory Paprotko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elka przeszła ochota na słodkie? Parasole jak 2 dni tylko zawaliłas to nie powinno być az tak zle, wracaj do nas my Cie tu zmotywujemy :) Dziewczyny zostało tylko 6 tyg do wiosny, cały czas możemy cos zdziałać ale trzeba konsekwencji. Zreszta ktorej mi Orawie wczoraj zabrakło. Ależ łatwo jest sie poślizgnąć na diecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka 42
Hejo Fiale super,że młodej przeszło Mnie dalej nosi na słodkie ale to przez to ,że przed okresem jestem.Na szczęście nie mam nic w domu -gorzkiej czeko też nie kupiłam ,bo na pewno cała bym pozarła. Dzis na sniadanie była jajecznica a potem zrobie sobie taki deserek z jogurtu,banana i kakao i moze przetrwam hahhha Na szczeście mam hh jak mnie nosi to kręce-chociaż powychodziły mi śiniaki- niby uważałam ale juz tak mam i za pare dni bedzie ok. Ubiore dzis dodatkowa bluze i dam rade. Na obiad planuje gulasz warzywno- indyczy a na kolacje salatke z tuńczykiem. A u Was co dobrego????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka 42
Hejo Fiale super,że młodej przeszło Mnie dalej nosi na słodkie ale to przez to ,że przed okresem jestem.Na szczęście nie mam nic w domu -gorzkiej czeko też nie kupiłam ,bo na pewno cała bym pozarła. Dzis na sniadanie była jajecznica a potem zrobie sobie taki deserek z jogurtu,banana i kakao i moze przetrwam hahhha Na szczeście mam hh jak mnie nosi to kręce-chociaż powychodziły mi śiniaki- niby uważałam ale juz tak mam i za pare dni bedzie ok. Ubiore dzis dodatkowa bluze i dam rade. Na obiad planuje gulasz warzywno- indyczy a na kolacje salatke z tuńczykiem. A u Was co dobrego????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka 42
Lato za pasem -witaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×