Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

natalrii

Wspólne odchudzanie 2017 :)

Polecane posty

Jeju umieram dalam sobie dzis godzinny wycisk na orbitreku to bieglam tak ze sie lalo ze mnie a pozniej stwierdzilam ze mi za malo i aerobik domowy wlaczylam i mi serce w gardlo wlazlo po poniedzialkowym aerobiku mam jeszcze zakwasy...masakra,ale super sie czuje. Rano sie zwazylam i mam pol kg na plusie od ostatniego wyniku,ale zmierzylam sie dla pewnosci i zlecialo od 1 cm do 0,5 cm od 1 lutego. A moze mezowi dam to i owo do oceny, aby pomacal czy twarde :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paprotko nie przejmuj sie waga, za pare dni znowu zleci. Trzeba przeczekać A maz zapewne z przyjemnością oceni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia no jasne ze mozesz. A moj maz spi:/ to nie pomaca:) budzic nie bede bo wtedy marudzi jak dziecko. Kolka mnie cos trzyma jakies pol godziny juz i nie wiem jak sie ruszyc aby nie bolalo. No coz do jutra,bo juz dzis nie wiem czy cos bede pisac bo spac cos mi sie chce. A co do hula hop to tez je mam z wypustkami i pamietam ze cholernie bolalo to krecenie zwlaszcza na kosciach biodrowych i ogromne siniaki. Nie wiem czy wroce do tego. Mam tez pilke ale ta jest jakas duza i nie wymuariwa bo nie wychodza na niej cwiczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meliskaaa
Hej dzisiaj rzeczywiście głównie chce się spać.Diete trzymam,przespałam pół dnia.Z ćwiczeń nic nie wyszło z powodu całkowitego braku energii:) Do tej pory się nie zwazylam bo rano nie mam czasu wiec zostawię to na sobotę lub niedziele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja chciałam sie pożegnać... życie zmierzyło sie właśnie ze mną w okrutny sposób i muszę sobie poukładać sprawy rodzinne. Życzę Wam samych sukcesów i powodzenia, obyście osiągnęły swoje cele. Pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fiale wszystko bedzie dobrze. Odwiedz nas czasem. Ja przy kaeie a waga ani drgnela to chyba zastoj bo praktycznie od poniedzialku jedna waga i ani drgnie. Dzis za to zjam mniej kcal ok 1200 i zobaczymy czy cos ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meliskaaa
Fiale zaglądaj tutaj.Daj znać co uCiebie i czy mimo wszystko walczysz o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meliskaaa
Ja po sniadanku(bułka i kefir)Mam w pracy banana "na później". Jedziemy dalej.Paprotko nie napisze nic odkrywczego No zastoje się zdążają i czasem odpowiadają za przerwanie diety.Ale jesteś świadoma i nie odpuścisz przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się szybko nie poddaje:) Zastój to zastój w końcu minie:) A tak ogólnie zjadłam drobiową kiełbase miała 200 kcal a taką wynalazłam w markecie to wzięłam na spróbowanie nawet ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fiale.. Głowa do góry musi być dobrze, czekamy na Ciebie!!! KKKaczucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZielonaPaprotka1989 - Zastój też jest porządny.Organizm się "porządkuje". Generalnie ja osobiście kiedyś ważyłam się codziennie i chyba nie jest to do końca dobre. Teraz taktyka raz w tygodniu. Dla mnie stracenie 1 kg w miesiąc jest super, po mału a skutecznie. KKKaczucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny..jestem przed )))) ktory sie spoznia ,ale juz czuje wielka ochote na slodkie i wiekszy apetyt..((((wielka proba przede mna... koszmar..(( a do tej pory tak dobrze mi szlo .eh.musze dac rade,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meliskaaa
Siedzę w pracy.zjadlam banana.Za godzinę kończę prace i w domku zjem coś dietetycznego.Wlasciwie powinnam dziś iść na fit, może się zmobilizuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia39
Pierwszy dzień diety. Jestem wściekła, zła i łyżkami łzy. Myślę sobie jakie dzielnego jesteście, ile siły macie, zaparcia. Mam doła. Lecz dam radę. Muszę. W maju 40 męża. Zjazd rodzinny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Andzia39... Nie jest tak źle- dasz radę, masz cel pamiętaj i tym. Na pewno każda z nas ma gorsze dni. KKKaczucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia39....głowa do góry. Ja wczoraj tak się pochwaliłam spadkiem wagi, byłam z siebie taka dumna....że zamówiłam pizze i zjadłam ją. Później miałam co prawda wyrzuty sumienia, ale tylko przez chwilę bo była taaaka pyszna!!! Długo już nie zjem ale warto było. Czasami człowiek musi....inaczej się udusi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renatkass
Zainwestowałam w tamtym miesiącu w Regenerum Vitae i jak na razie jestem dobrej myśli. Czuję się lepiej, na pewno w końcu coś się ruszyło u mnie jeśli chodzi o przemianę materii, no i też nastrój poszedł w górę. Sam preparat to głównie ostropest plamisty, guarana i morszczyn, także same naturalne elementy, bez sztucznych wstawek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fiale poukładaj swoje sprawy i wracaj do nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od kilku dni dopadają mnie jakieś dziwne odczucia związane z dietką... niby nie chodzę głodna, ale mam na wszystko ochotę, wszystko wpada mi w oko, wszystkiego bym posmakowała.... a jak już pójdę do sklepu to masakra, płakać mi się chce, że wokoło tyle dobrych rzeczy... jak na razie na nic nadprogramowego się nie skusiłam, ale nie wiem jak to się skończy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia39
Marino 76 i KKKACZUCHO BARDZO dziękuję za słowa wsparcia i otuchy! To tak jakbyście mnie nakarmiły i dały siłę do dalszej walki. Teraz to łykam łzy wzruszenia a nie złości. Czuję się ważna. Dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmyszka
Fiale wracaj do nas ! Dzisiaj byłam na zastrzyku na basen nie poszłam , godziny posiłków się rozjechaly.Mialam dziś wielką ochotę na owoce i zjadłam więcej niż powinnam- 3 banany i 1 jabłko. Może to lepiej niż całą czekoladę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmyszka
Fiale wracaj do nas ! Dzisiaj byłam na zastrzyku na basen nie poszłam , godziny posiłków się rozjechaly.Mialam dziś wielką ochotę na owoce i zjadłam więcej niż powinnam- 3 banany i 1 jabłko. Może to lepiej niż całą czekoladę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato za pasem
Fiale trzymaj się i wracaj do nas u mnie spadek 500 gram dobre i to ...dzisiaj już mam na wadze 81.900 , spadło mi w dwa dni 2.600 więc nie powiem, że się nie cieszę ja również jem wszystko ale z głową, i jem na małych talerzykach, polecam wam tą metodę -sprawdza się w 100% , i nie dokładać sobie!, mało jeść a często, regularnie na razie zmykam, biorę córki jeszcze na spacer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato za pasem
pola -a co jesz normalnie? odmawiasz sobie czegoś? jeśli tak, z diety nici....przerabiałam to kilkanaście razy, musisz jeść wszystko, inaczej potem rzucisz się na jedzenie...taka prawda...jedz to na co masz ochotę ale sobie dawkuj, tego zjem tyle, a tamtego tyle, to dzisiaj a to jutro itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widzę postów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×