Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

natalrii

Wspólne odchudzanie 2017 :)

Polecane posty

Gość gość
J.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia76
HEJ! i kolejny poniedziałek. Pomimo diety waga stoi w miejscu od 1.03. Co robić?Czy u was też w trzecim tygodniu mniej spadało? Pozdrowionka. Wytrwałości życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka 42
U mnie leje także kijki czekają grzecznie jak przestanie.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula_dzidziuś
Cześć dziewczyny. Ja dzis ruszam z nowym jadlospisem i od dzisiaj zaczynam biegac bo to kicanie w domu juz mi sie nudzi. Nagrywam sobie muzyczke i wieczorem deszcz czy nie deszcz ide biegac. Mam nadzieje ze wyciagne tez męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kjhg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć i czołem! Karolcia - w pewnym momencie jest zastój, trzymaj się dalej diety, samo ruszy ;) Jak Was czytam, to myślę o sporcie, zazroszczę Wam zapału, ja nienawidzę ;/ choć wypadałoby chyba zacząć się zaprzyjaźniać z wysiłkiem. Na Śląsku słonce przeplata się z chmurami, ale ogólnie jest cieplutko i ładnie. Aż żal siedzieć przy biurku, dobrze, że akurat w moim gabinecie mam widok na park ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. Jestem tu nowa. Właśnie zaczynam walkę z moimi zbędnymi kilogramami. Mam nadzieję, że znajdę w Was wsparcie. Zaczynam od 76.5 a powinnam ważyć 61. Mam do zrzucenia dobre 15 ale gdybym osiągnęła 65 to też będę bardzo zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Czarna
Witam w kolejny ciepły dzien, pogoda zmobilizowała mnie do spacerów, dietka bez zastrzeżen, choc waga sie zatrzymała. Witam nowa koleżankę życzę wytrwałości i sukcesów . Wszystkich serdecznie pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eveline1444
Witajcie. Ja już od rana pracuję jak mróweczka :) Zamówiłam sobie dziś nową wagę i lecę zaraz po dzieci. Na śniadanie zjadłam kaszę mannę z otrebami owsianymi. Edzia włosy teraz mam ciut za ramiona :) Udanego dnia laski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia76
Czarna, moja waga też stoi ale myślę, że w końcu ruszy. U mnie problem z ćwiczeniami bo mogę tylko rowerek stacjonarny ale nie za długo i krótki spacer. W sobotę popracowałam trochę w ogrodzie to wczoraj nie mogłam się ruszyć rano. W czwartek mam wizytę u ortopedy i wyznaczy mi termin kolejnej operacji, to dopiero się nie ruszę. Ostatnio mówił coś o lipcu więc mam nadzieję że do tej pory trochę schudnę, bo potem znowu kule i zero ruchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam wlosy do pasa i raz w zyciu za dzieciaka mama mi sciela i sie na nia tak obrazilam ze nie zapomne tego do konca zycia:) od tamtej pory zapuszczam i regularnie podcinam a w tamtym roku u fryzjera dostalam uczulenie od szamponu albo odzywki i straszny lupiez mi sie zrobil trwalo to ponad pol roku i wlosy mi sie przezedzily strasznie,a ja mam na ich punkcie fiola. Kupilam pirolam i szampon biotebal i tabketki biotebal i wszystko wraca do normy,ale musze je chyba mocbiej podciac bo dlygie i zadkue zle wygladaja,moze do max lopatek sie orzekobam. A teraz robie mskaron i rece mi odpadaja bo robie na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCudu
Witam Moj weekend był ok pod wzgledem ruchu i diety tylko zamiast kolacji było winko;) Dziś pada ale mam nadzieję ze popołudniu przejdzie i pójdę z dzieciem na spacer. Po wczorajszym rowerze mam zakwasy (uskuteczniam na nim interwaly), dziś będą wieczorem brzuszki. Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka 42
Anetas witaj Ja uciekam na kijki ,bo przestało padać ale niebo dalej zachmurzone, więc nie wien ile uda mi się A na obiad schab duszony i surówka z kapusty kiszonej ,marchwi i jabłka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edziaaaaaaaa
Dziś na drugie śniadanie na uczelni: sałatka owocowa- jablko kiwi gruszka banan pomarancza Paprotka- skoro jesteś taką włosomaniaczką to weź poleć cos na moje :D Biotebal serio działa? A może któraś z dziewczyn ma jakiś dobry sposób na porost włosów? :) Ja zamierzam sobie kupić sok z czarnej rzepy i wcierać, ale nie wiem za bardzo gdzie Aleeeee głodna jestem. A potem jeszcze na siłkę :o Ale jutro na szczęście wolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetas77
Dziękuję za powitanie. Właśnie odwiozłam męża na samolot i odebrałam dzieci z przedszkola. Witam wszystkie mamy odchudzające się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka 42
A propo włosów to ja mam długie- do połowy pleców . Zawsze miałam scinane na boba a w tamtym roku mialam 2 wesela i zapusciłam,żeby fajne upiecie zrobić i tak zostało. Z jednej strony sciełabym a z drugiej mi szkoda- typowa baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim regularnie je podcinam,pije duzo pokrzywy najlepiej takiej ogrodowej i robie tez plukanki z pokrzywy,nie susze suszarka i nie prostuje no chyba ze to juz ostatecznosc,nigdy nie czesze mokrych wlosow,ani nie zawijam recznika w turban,uzywam tego biotebalu dlugo i moge polecic. Nakladam tez czysty jedwab na jeszcze wilgotne. I w sumie tyle,odzywki daje tylko po farbowaniu. Wrocilam tez z ogrodu,musialam przekopac ziemi kaealrk i sie narobilam bo sie spieszylam przed deszczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elfka86
Paprotka , a ja sie panicznie boje pokrzyw....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCudu
Edzia ja polecam radical wcierke albo ampułki (ampułki wydaje mi się drożej Wychodza) mi po ciazy lecialy przeogromnie a teraz to ledwo co i pełno antenek mi sterczy :) X Zaliczyłam 2godzinne pchanie wózka i czuje się dotleniona:) Niestety już po kolacji i niedługo cwiczonka. Witam nowa kompanke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja juz sobie pobiegalam deszcz przestal padac narazie 20minut. Bo wiecej nie dalam rady jestem po kontuzji kostki i ja jeszcze czuje jak przeciaze. Moglo by przeschnac to bym biegala po trawie zawsze lepsze podloze. Ale zaliczone i to sie liczy. A na wlosy najlepsza masc konska stosowalam ja na porost wlosow przed moim slubem i na mnie zadzialala. Odradzam placente drogi gips a w ogole nie skuteczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Witam tez nowa kolezanke. U mnie dzien w sumie na 1400kcal ale na kolacje tost z serem och te wieczory!! Caly dzien wciskam te okropne warzywa a kiedy przyjdzie wieczor to wszystko rujnuje. Niby kalorie w normie ale kolacje duzo za duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meliskaaa
Witam. jetsem zadowolona z dzisiejszego dnia. Dieta ok 2 godz ćwiczen. Widzę ze też ładnie sie trzymacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edziaaaaaaaa
Paprotka- i to jest ten mój ból. Nie używałam nigdy suszarki, prostownicy, lokowki, nie farbowałam a włosy tragedia :( Ech, geny. Mama cudu- od niedawna wcieram radical ampułki :D liczę na efekty Paula- ja właśnie słyszałam o maści końskiej, ale się boję, że mi się włosy zniszczą czy cos :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj coś o tym wiem... Te wieczory. Jutro wynoszą wszystkie słodkości, które zostawił mąż żeby nie kusiły . Nie poddawaj się jutro będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCudu
Hej U mnie dziś dzień ważenia i spadło uwaga uwaga... 0.2kg:/ zaczynam sie irytowac. Na szczęście obwod brzucha polecial i wyglada dużo lepiej. Proszę o motywacyjnego kopa w d**e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia76
Witam we wtorek! ale dni zasuwają, masakra! Ani się obejrzymy i święta. Moja waga trochę ruszyła w dół. Śniadanko - dwie kromki razowca z sałatą, szyneczką i ogórkiem + kawa z mlekiem. Na II śniadanie mam jak zawsze (od trzech tygodni) sałatkę. Dzisiaj grecką. Pozdrowionka dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolejny tydzień, już chyba 6 waga stoi na 59 kg. Po dzisiejszym dniu ma szanse drgnąć, szykuję bowiem dla córci kinderbal. Tęczowy tort, sałatka z galaretek i muffiny z kolorowymi kremami...Mniam! Kto by się nie skusił? A jutro dzień kobiet, więc okazja do świętowania ale już w wersji dla dorosłych :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×