Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wybral sylwestra z koleżanką

Polecane posty

Gość gość

Facet za moimi plecami umówił się ze koleżanka z dzieckiem do niego przyjdzie na sylwestra. Nie zapytał mnie czy mam jakieś plany czy może chce pobyć z nim sam na sam bo nie układa się nam dobrze, ciągle się klocimy o to ze on nie liczy się ze mną. I dziś mi powiedział ze jeszcze z nią nie ustalił czy ona przyjdzie czy my do niej. Gdy się obrazilam powiedział ze jestem pustakiem i dzikiem i nie chce być z kimś takim jak ja. I zostałam sama na sylwestra. Czy na mokro miejscu zgodzilibyscie się? Nie mogę tego juz cofnąć ale pytam. Ciągle płaczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co o tym myślicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic jak jesteś konfliktowa to się nie dziwię, że wybrał inną. Ciągle się z nim kłócisz. Ja np. jak bym miał taką dziewczynę-kobietę konfliktową to dziękuję wolę sam żyć niż nerwy szarpać i zdrowie tracić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie słuchaj takich ''porad'' jak z 21:31 ...po pierwsze to twój facet a nie kolega i powinien takie rzeczy ustalać z tobą,chociaż zapytac o zdanie więc nie rozumiem stwierdzenia,że ''wybrał inną''. A ona to kto? zwykła koleżanka czy kandydatka na nową panią jego serca?? lubisz ją chociaż,jak dobrze znasz? Jak dla mnie to on szuka pretekstu...aby zerwać. Nie każdy musi mieć ochotę na spędzenie Sylwestra w towarzystwie jakiejś koleżanki z dzieckiem?! a we dwoje,romantycznie ,kameralnie zwłaszcza,że macie problemy. ...ale ty już sama doszłaś do wniosku,że koleś nie liczy się z tobą. Nowy Rok raczej możesz obchodzić już jako singielka...on sam z koleżanką, ona uśpi dziecko i co,będzie jej się żalił na ciebie a ona go pocieszać? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet nie wiecie jak jestem dobita. Ja juz nigdy nikogo nie spotkam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uszy do góry...kilka lat temu spędziłam sylwestra uwięziona na drugim końcu Polski bo nie było już żadnego połączenia abym mogła wracać do domu. Chłopak zaprosił mnie aby ratowac nasz kulejący związek,miało być pięknie i romantycznie a skończyło na tym że poznałam jego nową pannę,z która mnie zdradzał od dawna. Dziś się z tego śmieję i ty też będziesz. Nie trac czasu dla kogoś kto nie ma go dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×