Dlaczego mężczyzna wraca do żony rozważmy hipotetyczną sytuację

Kochanka jest piękniejsza od żony, faceci się ślinią na jej widok. Zachodzi w ciążę a on wystraszony wraca do żony. Stać go na rozwód jest bogaty, bardzo bogaty. Celowo pomińmy kwestię uczuć, przecież gdyby kochał żonę nie pukałby na boku regularnie od wielu lat pięknej kobiety. Dlaczego wrócił. Przywiązanie, wstyd po złamaniu norm społecznych, rodzice, sentyment??? Co?

sa kobiety do kochania i do bzykania taka co zadaje sie z zajetym mezczyznanie jest na pewno z tych do kochania. Kochanka jest dobra jak nie ma problemow ale ciaze chcemy tylko z zona i to najlepiej by byla w ciazy z nami a z latawica nikt nie chce miec dziecka.

zamienił stryjek sierkierkę na kijek - po co powtarzać ten sam schemat? Już zonę z dziećmi ma, po co mu kolejna z dzieckiem? Przecież nie o to chodziło. Jaki jest sens utrudniać sobie życie tylko po to, żeby skończyć w punkcie wyjścia?

Pukajac zawwze trzeba się liczyć z ciążą

gość dziś To niech kochanka dokona aborcji w niemczech i po problemie jak to mowia w srodowisku LGBT i feministycznym

Bo kocha zone i jest do niej oraz do dzieci mocno przywiazany. Nudzil sie (normalne, kazdy przez to przechodzi, i zona, i maz), puknal babke dla rozrywki, ale ona nie umie gotowac, nie jest taka fajna jak zona (chociaz ta ostatnia go juz tak mocno nie podnieca jak nowa kobieta), nie ma z nia o czym rozmawiac, nie przyjaznia sie jak z zona. Gostek wraca do zony. Wiekszosc facetow wraca. WIEKSZOSC DECYZJI O ROZWODZIE POJEJMUJA KOBIETY, nie mezczyzni jak sie wydaje. Oni "tylko" zdradzaja. I wracaja... o ile zona sie zgodzi.

Nie da się być z kochanką żonatych bo to obciach. Odbija im i nie da się zakochać w pełni bo to w większości ukryte wariatki.