Co z moim chłopakiem ??? On jest Dziwny czy nie ???

Ale czemu Ty twierdzisz, że te kilka lat robią taką różnicę ? Gdyby tak było to nie byłoby związków gdzie jest taka różnica wieku a pewnie sama masz chłopaka z 5 lat starszego :D

Ja też jestem z Kielc, ile masz lat Kielczaninie?

28

@rafalsky Nie powiem. Bo mnie jeszcze znajdziesz ^^ a poważnie to łatwo by mnie zidentyfikować, bo imię mam rzadko nadawane. Jak bym kciał podać to w nicku bym cyferek nie umieścił. A nie chcę bo na tym forum ludzie lubią się podszywać pod wypowiedzi niezalogowanych. I mówię o oszołomach co obserwują temat i wpadają by go zepsuć. A mi się nie chce w to bawić. Czemu pytasz o imię?

Jak na kafe to już jestem jedną nogą w grobie :D 38

Myślałem że jesteś może kobietą, chciałem Cię poznac :D

ja też już jedną nogą w grobie w takim razie, 38 skończę za 4 miesiące :)

38 to dobry wiek. Jak masz na imię ? :)

ck ONA szukasz faceta czy już masz ? Ja mam 30 ale zawsze podobały mi się starsze ode mnie ;) Zawsze też ze starszymi chodziłem :P

wybacz, ale nie rozmawiam z dziećmi :) rafalsky

Dziecko to Ty jesteś. Marudzisz jak dziecko ;) Ostatnio moda jest na młodszych facetów, bądź na czasie :P

@rafalsky Logować mi się nie chce, bo tak tylko tu czasem na chwilę wpadam. A po zalogowaniu to godzinami można siedzieć zwłaszcza gdy dobrze się gada, a jak w kilku tematach naraz to już w ogóle. @21:52 Jestem facetem. Wiek potrafi robić różnicę w zachowaniu. Co widać po Was, mimo 2 lat różnicy. Ale to nie reguły, tak akurat wyszło u Was, bo w każdym pokoleniu są różne grupy, tak że te 5 lat rzeczywiście może nie zrobić różnicy.

O to jesteśmy rówieśnikami.

No i druga rzecz. Wiek biologiczny nie zawsze idzie w parze z wiekiem mentalnym. A to drugie chyba ważniejsze, co ? ;) Czy inaczej masz ? :)

@gość21:52 Acz często jest tak że to te różnice (w wieku, w stylu zachowania) powodują że para musi się dotrzeć.

Myślę,że autorka tego tematu jest bardzo dziwna i chłopak powinien wiać.

Dlaczego dziwna? Że się różnią od siebie i ona to odkrywa, dziwi się tym? Jak dla mnie to jest normalne, dla mnie dziwne by było gdyby ktoś twierdził, że jest taki sam czy rozumie się bez słów z inną osobą bez wieloletniego zgrywania się. To jest dopiero dziwne i podejrzane. Pomyłka? Gra? Czy nawet oszustwo?

Właśnie dlatego jest dziwna,że się dziwi,że ktoś jest inny.Dla mnie chłopak calkiem normalny.Zupełnie nie rozumiem o co lasce chodzi,ale ja tu z grobu piszę,bo mogłabym być jej matką

Jak studiowałem to w mojej grupie było dużo fajnych dziewczyn, ale te wolne czasem się dystansowały, bo nieraz nie szła im rozmowa. Bo ja często opisuję rzeczy dogłębnie. Ale tylko gdy trzeba albo z takim tematem jak tu na kafe. Może je to peszyło.

Z drugiej strony lubiły moje żarty ale reszta jakby peszyła. I co dziwne to właśnie różnica była do 3 lat.

22:20 A Ty ile masz lat ? ;)

Skoro poznaje nowe to zdziwienie jest naturalne. Ona też nie zauważała, że w swoim środowisku mają swoje zwyczaje a on przyniósł nowe.

A i pewnie temu jej koleżanki tak na niego "patrzą". To nowość, taka egzotyka a to dziwi i zaciekawia :D

No i są młodzi, mają więcej do odkrycia i więcej ich dziwi.

Mam 33. Pamiętam jak 3 lata młodsza koleżanka pożyczyła mój esej z dyploacji zahaczający o maniery. Więc coś tam wspomniałem o kobietach i męskim podejściu do nich. Co mógłbym pominąć, ale chciałem żeby esej był ciut dłuższy. By wypełnić stronę na kartce do końca. Jak mi go oddawała to taka jakby zaskoczona. Może że śmieszek z manierami? Potem dużo przy mnie myślała, ale nic się między nami nie rozwinęło. W sumie nie wiem czemu. Może że nie z tego samego miasta. Tak bywa.

I jeszcze jedna rzecz, nawet zabawna, sama nie zauważyłaś swojego zdziwienia ich różnicą przy tobie. :)

Wiecie co? Te różnice, występujące nawet u rówieśników wynikają po prostu z tego że każdy był wychowywany przez ludzi którzy w swoim pokoleniu też należeli do różnych grup. Acz jak widać po autorce tematu i jej chłopaku nieraz to się przeplata.

No tak 539. Różni ludzie się spotkali i się odkrywają. Co z tego będzie to już sami zobaczą.

@22:39 Autorka to w ogóle jest chyba nieco zaskoczona, a może i zdziwiona bardziej zachowaniem koleżanek niż swojego chłopaka ^^ Fajne. Ale teraz lub nieco później się okaże jakie to naprawdę koleżanki. Czy zaakceptują szczęśliwy związek, czy z zazdrości będą go sabotować, np. za pomocą negatywnych komentarzy o czymś co nie jest negatywne.

@22:44 Prawda. Zobaczą. Więc życzę im dobrych przyjaciół i udanego związku. A Wam WSZYSTKIM i im wszystkiego dobrego w nowym roku i aż po kres dni. Uciekam, bo czas na mnie.