Randka. Kręgle czy pub?

Byliśmy już w kawiarni, na łyżwach, na wspólnym obiedzie i oglądaliśmy razem film. Myślę teraz gdzie by ją zabrać i jedyne co mi do głowy przychodzi to że o tej porze to jedynie albo kręgle albo pub. Najchętniej poszedlbym z nią na spacer po parku ale brak śniegu i szarówa do tego nie zachęca. Po prostu nie chcę żeby się nudziła. Tylko czy kręgle we dwójkę to nie będzie zbyt potężny koszt? Cenowo bardziej bym się skłaniał ku pubowi, ale randka w pubie? W prawdzie to przyjemny pub, można nawet na konsoli pograć. Potem byśmy wieczorem pospacerowali po starówce. I już sam nie wiem gdzie by ją zabrać. Ktoś mi pomoże? ;)

Madera juz nie laska? https://scontent-cdg2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/15780760_393105744359760_9095789362275314057_n.jpg?oh=58f6b614ea6a23ce57625c6c3bd6cbb5&oe=5920519B

Pub to dobry pomysł. Tylko żeby to nie była jakaś dziura zawszona, najlepiej idź tam uprzednio i się zorientuj, jaka atmosfera, jakie ceny itd. Albo jeszcze lepiej - zaproś ją na spacer po starówce, i potem możecie razem spontanicznie zdecydować, czy chcecie do jakiegoś pubu zajść czy nie. Taki spacerek na luzie może wypaść lepiej niż planowane wyjście, i przynajmniej nie będzie mogła Ci zarzucić, że źle wybrałeś :)

up

up

Ja bym wybrała kręgle. Zawsze jest to jakaś dodatkowa atrakcja. Sama byłam niedawno ze swoim chłopakiem w www.creatorklub.pl i bawiliśmy się bardzo fajnie.

Na którejś randce z kolei tez byliśmy na kręglach, w http://bowling-soprano.pl/kregielnia/ w Gdańsku przy Al. Rzeczypospolitej i to jest świetne miejsce, ja tam się ekstra bawiłam, wolę taką randkę niż siedzenie w kawiarni. Zresztą jest tam też pub, więc wpadliśmy do niego.