Kobiety z desperacji pakują się w patologiczne związki

nie przeszkadza im już ani historia kryminalna, ani obecne partnerki/żony, ani dzieci, ani historia przemocy, ani kopcenie jak smok, biorą każdego co się nawinie i nie chla za dużo

Takiego co chla a nawet ćpa też biorą. I nie z desperacji, bo dziewczyny przestępcow, narkomanów, dresów itd są ładne, więc mogłyby mieć innego, ale wolą tamtych.

jestem facetem a nie babą, i próbuje ogarnąć "logike" babską, ale to chyba trudniejsze niż trafić 6 w totka, bo baby same często nie wiedzą powodów ich własnych zachowań, a co dopiero ktoś inny

gość wczoraj Takiego co chla a nawet ćpa też biorą. I nie z desperacji, bo dziewczyny przestępcow, narkomanów, dresów itd są ładne, więc mogłyby mieć innego, ale wolą tamtych. Zgłoś Ładne z reguły to głupie, z wyjątkami, więc nic w tym szokującego że lecą na patologie, są to emocjonalne desperatki

Autor ma dużo racji, znam kilka takich przypadków.

Ja też

bo wiecie jak to jest, latka leca, męza brak a oczywiscie trzeba miec męza bo co ludzie powiedza jak sie nie ma, trzeba wysrac z sb bękarta bo tak bo koorfa wszyscy wysrywaja z sb bekarty ,nie wazne ze bije pije dno i mul intelektualne ma pod deklem ,patololo jak sie patrzy, wazne ze wykazuje chęc związku haha zal mi was kobiety

nie każda lubi nudę w życiu i ciamciaka w przydeptanych kapciach

to bierzta badboyów którzy was będą prać po mordach, nie będzie nudno ;)

a jak kobita sama i ma swoje lata to sie mówi że nikt jej nie chciał albo jakaś p**********a, a może zwyczajnie nie chce takiego śmiecia albo pierwszego z brzegu i woli być sama i może dobrze jej z tym , ale nie wtedy wszyscy lecą na nią że stara panna że p**********a albo ma cipkę w poprzek...nie dogodzisz ludziom, trzeba byc sobą i tyle.

ludzie zajmijcie sie lepiej swoim zyciem a nie kto z kim i dlaczego! nie wasz interes i chooy was to moze obchodzic!

Ja już takiego pogoniłam:) jestem przed 30 to byl specyficzny facet i specyficzna relacja...To nie była desperacja to bylo rozkochanie i zaliczenie po wielu latach noża w serce. Zmeczyla mnie ta relacja bardzo. Kobiety czasami chca wierzyć w to co jest "niemożliwe". Teraz jestem sama i chciałbym kogoś poznać ale nic na siłę.

Dlatego mówię żeby mieć wymagania i nie wchodzić z desperacji w związek na zasadzie nie chce już być sama,albo lepszy taki niż żaden.b to się źle kończy.

niektore wchodza a inne maja w doopie frajerow i wola byc same!!!

Ja go poznalam przez internet jak mialam 20 lat . Sklamal mnie od samwgo poczatku o czym nie wiedzialam to byl facet zyjacy za granica z wlasna rodzina.. Najpierw byliśmy znajomymi a poten zacząl się jakis meksyk...konkubina go zdrdazala teraz mi ze zrozumiłych powodów. Mi sie zalil w rekaw jaka ona zla niedobra zdzira bo on jej zapewnił wszystko a ona go zdradzala. Nie cieszylam sie z tego mowilam mu by ukladal z nia to co ma. Nie chcial chociaz probowal...Moj adorator coz przez lata uwodzil i zwodzil mowiac ze b razem, a ja durna wierzylam ze Taki facet z takim podejsciem do swiata ktory przedstawial sie za ideal doslownie nie zrobi mi takiego świństwa. To ze ja naiwna i latwo wierna albo inaczej wierzaca w to ze ludzie sie zmieniaja...? Zrobil sie gorszy niz byl. W ciagu 9 lat mial 3 szanse...kazda zj***l. Każda! Chociaz przepraszal...puste slowa pusty czlowiek a ja wylalam morze lez. Ostatnia 3 tyg temu i szczerze nie bylam w zwiazku od dawna ale ten facet tak mi skrzywil psychike ze nie wiem czy jakiemuś facetowi będą wstanie zaufać.:( Nie byl to facet zgodny z moimi standardami wizualnymi w ogole, ale mial przekonujacy charakter jakies poczucie humoru diabelnie inteligentny i przebiegly lis. Wizualnie srednio mi sie podobal, ale przeciez mowie nie jest rewelacyjny ale nie ma co wybrzydzac.???Coz nie przebieralam a i tak nic z tego nie dobrego nie wyszlo. Po jego idealnosci kiedy okazal sie dnem i zerem totalnym mam niesmak zal i pogardę dla niego. Ordynarny i chamski typ majacy sie za klase sama w sobie. Zostawil mnie po tyn jak mnie przeprosil kilka miesiecy temu za inne przewinienie swoje sprzed roku dla innej koleżanki. Mam nadzieję ze zadna z nim nie bedzie bo zniszczyl mi zycie i nie chce go znac za to ze z pelna determinacja niszczyl i motal mi w glowie przez wiele dlugich lat. Teraz pewnie siedzi z mamusia i sie śmieje....:(

Ja go poznalam przez internet jak mialam 20 lat . Sklamal mnie od samwgo poczatku o czym nie wiedzialam to byl facet zyjacy za granica z wlasna rodzina.. Najpierw byliśmy znajomymi a poten zacząl się jakis meksyk...konkubina go zdrdazala teraz mi ze zrozumiłych powodów. Mi sie zalil w rekaw jaka ona zla niedobra zdzira bo on jej zapewnił wszystko a ona go zdradzala. Nie cieszylam sie z tego mowilam mu by ukladal z nia to co ma. Nie chcial chociaz probowal...Moj adorator coz przez lata uwodzil i zwodzil mowiac ze b razem, a ja durna wierzylam ze Taki facet z takim podejsciem do swiata ktory przedstawial sie za ideal doslownie nie zrobi mi takiego świństwa. To ze ja naiwna i latwo wierna albo inaczej wierzaca w to ze ludzie sie zmieniaja...? Zrobil sie gorszy niz byl. W ciagu 9 lat mial 3 szanse...kazda zj***l. Każda! Chociaz przepraszal...puste slowa pusty czlowiek a ja wylalam morze lez. Ostatnia 3 tyg temu i szczerze nie bylam w zwiazku od dawna ale ten facet tak mi skrzywil psychike ze nie wiem czy jakiemuś facetowi będą wstanie zaufać.:( Nie byl to facet zgodny z moimi standardami wizualnymi w ogole, ale mial przekonujacy charakter jakies poczucie humoru diabelnie inteligentny i przebiegly lis. Wizualnie srednio mi sie podobal, ale przeciez mowie nie jest rewelacyjny ale nie ma co wybrzydzac.???Coz nie przebieralam a i tak nic z tego nie dobrego nie wyszlo. Po jego idealnosci kiedy okazal sie dnem i zerem totalnym mam niesmak zal i pogardę dla niego. Ordynarny i chamski typ majacy sie za klase sama w sobie. Zostawil mnie po tyn jak mnie przeprosil kilka miesiecy temu za inne przewinienie swoje sprzed roku dla innej koleżanki. Mam nadzieję ze zadna z nim nie bedzie bo zniszczyl mi zycie i nie chce go znac za to ze z pelna determinacja niszczyl i motal mi w glowie przez wiele dlugich lat. Teraz pewnie siedzi z mamusia i sie śmieje....:(

Lepiej byc chyba samemu niz z jakimś pajacem dla ktorego i tak kobieta jest dodatkiem dekoracja i Lekiem na nude kiedy nie ma "lepszej" pod reka. Jeszcze ma sie podstosowywac pod pana i byc kontrolowana i robic to co on chce. Jak zobaczylam na jakie pr***no mnie wymienil stara babe lat 40 to slabo mi sie zrobilo. Ale pasuja jak kropla wody wizualnie do siebie. Boli mnie to strasznie ale jednak ciesze sie ze juz mnie nic ten czlowiek nie obchodzi. Chociaz samotność jest Strasznaaa.

baby często nie potrafią podnieść się z porażki, pakują się w patologie bo on ją "kocha", potem dostają po ryju, no bo więcej kocha, i mają emocjonalną huśtawke ( którą lubią ), a potem jak to się skończy zostają z tych bab totalne wraki psychiczne, taka po prostu jest uszkodzona umysłowo i psychiczne nie nadaje się do związku, jedna porażka i taka leży, a od facetów wymagają aby dostawali kosza dziesiątki razy i dalej próbowali, no ciekawe

Odemnie kobieta odeszła bo jak stwierdziła jest zbyt nudno i przewidywalnie. Nigdy więcej żadnej kobiety.

bo baba musi dostawać po ryju i mieć dramaty życiowe, innaczej palma odbija z dobrobytu

oj tam, oj tam, kazdy lubi cos innego!

większość bab lubi życie jak w TV, tępe puste suki

@3:44 Samo sie znalazło jal bylam młoda i naiwna. Chociaz teraz odbija mi sie to dość sporą czkawką...ale normalny facet tez by tak sie nie zachował przez wiele lat. Teraz jak na to patrzę to chyba był jakis chory i zaburzony nie odczuwał emocji, jak komuś robil emocjonalnie krzywdę to mu to zwisalo , śmiał sie w twarz, ze on zawsze dostaje to co chce nie inaczej. A ludzie ogólnie dla niego to byla banda idiotow. Oczywiście mi z czasem tez zaczął tak mówić i skończyło się bardzo nie ładnie. Z perspektywy czasu sądzę, że ta relacja byla bezcelowa przez wiele lat bo nie byl to nawet dobry romans tylko jakies friendzone porypane mocno emocjonalnie. :S. Ale wiele z tej znajomosci sie nauczyłam i nie pójdzie to raczej na marne. Cieszę się ze sie od niego uwolnilam w końcu. Ja sie na razie musze jakos pozbierać po swoim pol realnym i pol wirtualnym adoratorze...Nie wiem jakiego chce faceta po tym co dostałam od tego typa. Nie jestem jakas brzydka i może znajdę jeszcze normalnego faceta, ale obecnie chcę zbudować swój świat od nowa bez nikogo, a potem coz ;) zobaczymy

gość dziś niestety po tym niewypale jesteś upośledzona, zostaje ci tylko kupić kota, bo zegar babie tyka niestety, a "normalnego" faceta nie znajdziesz bo teraz normalni to same pokemony, a twój wygląd akurat jest najmniej ważny w tym wszystkim, bo upadłaś psychicznie

Siostra mi dala swojego. Zamiast meza z dzieckiem przez tego debila mam zj****a psyche i kota. Boshhh.... Po tym nie wypale to musze sie poskladac w całość i do jakiegoś terapeuty zapisac. Różne sa historie dziwnych facetów, ale ten to byl jakies ekstremum level high. Nie wiem co znaczy ze faceci teraz to "pokemony" ?

baby mają problemy unysłowe i szybko upadają po nieudanym związku, takie realia

gość dziś raczej się nie poskładasz, dokup drugiego kota

Co wy tutaj probujecie wmówić? Ze kobiety po 30 nie maja szans na normalny związek? Kota juz mam2 nie chce.

Ano trudno juz kogos fajnego poznac bo pozajmowani i tyle. A starych kobiet nie chca. wola sie cieszyc mlodymi.

Bez przesady. Ja bym tam chciał taką poznać a sam też młody nie jestem ale chcieć to sobie moge.