Ciężarne są szykanowane w Polsce...moja sytuacja w Marks and Spencer

Potem TK MAXX tak samo - 3 osoby w kolejce do kasy, żadna nie przepuści, nawet nie spojrza się. x Skoro nawet nie spojrzały na ciebie to trudno, żeby zauważyły, że jesteś w ciąży. Ps. wiesz, co to znaczy "szykanować"? Przykre, że takie tumany się rozmnażają.

Co wredoto od krowy,ulzylo? W realu w wiekszosci znieczulica to fakt, ale w necie to juz naprawde katastrofa, anonimowo nawciskac komus, oj smutne Twoje zycie.

13:41 ale Ty chodzisz z tego co rozumiem po sklepach spożywczych, a jak wiadomo jeść trzeba, ale podpowiem Ci, że ja męża w ciąży wykorzystywała do takich zakupów :) Zresztą teraz mam niemowlaka w domu i też mąż robi zakupy po pracy

13:41 A nie pomyślałaś że kogoś w tej kolejce może boleć noga, głowa, kręgosłup, niedobrze mu, babka ma okres i może nawala ją brzuch ale też musi zrobić zakupy?? I co teraz będziemy sie licytować kogo przepuścić a kogo nie? Tak ciężko ci powiedzieć że ktoś ci zachacza o brzuch? Teraz są takie czasy że każdy sie śpieszy i zachaczy cie niechcący, nie każdy ma tyle czasu co ty

14:50 Tak ulżyło mi, s********j

Ja niedawno byłam w ciąży. Nie wymagałam specjalnego traktowania. Na początku czułam się gorzej niż w 2 trymetrze. W 3 trymestrze nie chodziłam na zakupy jak się źle czułam, a jak czułam się dobrze to co za problem. Teraz nie przepuszczam kobiet w ciąży bo jak ja w niej byłam to one tego nie widziały wiec w czym problem?

Prawda jest taka że pierwszeństwo masz tylko tak gdzie są znaki tabliczki itp informujące o uprzywilejowanych z tego co kojarzę to dotyczy to tylko kas w marketach i to też nie wszystkich tylko oznaczonych oraz kolejki na badania. Jestem kolejny raz w ciąży i jeśli już korzystałam z ulgi to tylko w tych miejscach. Prawda jest taka ze tym ciezarnym to się w d****h poprzewracało. I żeby nie było ten post dodaje ciężarna po raz trzeci która nie uzala się nad sobą i wcale nie jestem okazem idealnego samopoczucia

Ja jestem w drugiej ciąży, 4 miesiąc, brzuch widoczny ale ktoś obcy uznać może za ciążę spożywczą a w kurtce to już nie ma szans na zobaczenie czegokolwiek, może 7 miesiąc widać zimową porą. W pierwszej ciąży tylko raz młoda kobieta mnie przepuscila w kolejce na badania, w sklepie nigdy mi się nie zdarzyło. Na badania to nawet nie mam smialosci się wciskać bo starsze panie by mnie rozszarpały żywcem.

12:31 Niezla bajeczka, bo w ciąży i pół roku po nie można oddawać krwi.

Pewnie chodziło jej o padania krwi...

Oh boże jesteś w 5 miesiącu i doprawdy każdy musi to wiedzieć i zauważać. Mogłaś sobie na czole to wypisać. Ja jestem w 6 miesiącu i w kurtce czy swetrze to wcale nie jest takie oczywiste. Zniesmaczona bylas ojoj może jeszcze mają ci czerwone dywany rozkładać..

nie, nie zauważyłam, jedyne szykanowanie zauważyłam tu na kafe, wyzywanie od krów rozpłodowych, inkubatorów itp. i tak piszą podobno osoby wykształcone...:P

Taa, piekne, wyksztalcone matki i zony kafeterianki, a slownictwo i teksty, ze az zal czytac.

Autorko sprawdź w słowniku co znaczy szykanowac kogoś. Bo na pewno to nie oznacza przepuszczenia w kolejce ciężarnej

Ech,a pozniej wielkie oburzenie,ze mowi sie na ciezarne,roszczeniowe,rozplodowe krowy bo pretensje autorki tematu sa z d**y wziete,a ona zachowuje sie jak jakas ksiezniczka,ktorej wszyscy maja klaniac sie w pas bo ona jest w ciazy.Autorka tej zenujacej historii nawet nie wspomniala czy ludzie stojacy z nia w kolejce w ogole zauwazyli,ze jest w ciazy,ale podejrzewam,ze nie,wiec nie rozumiem skad to wielkie oburzenie.Nikt nie jest wrozka i nie ma rentgena w oczach aby wiedziec,kto jest w ciazy a kto nie.Zreszta,sama autorka napisala,ze byla na niewielkich zakupach i nie napisala nic,ze zle poczula sie,wiec mogla chwile postac w kolejce i nie umarlaby od tego.Ja wiem,ze zawsze najwygodniej jest wepchac sie komus na chama przed kolejke,a inne jelenie niech stoja sobie dalej,ale wpuszczanie ciezarnej poza kolejke,w nieoznaczonej kasie,nie jest zadnym obowiazkiem a tylko dobra wola innych.Nie wiem,dlaczego tyle kobiet bedac w ciazy robi z siebie wielkie krolewny i oczekuje na kazdym kroku poklonow z honorami.Ciaza to indywidualny wybor kazdej kobiety,a zachodzac w nia decydujesz sie na wszelkie niedogodnosci zwiazane z tym odmiennym stanem.

W piątym miesiącu często jeszcze nic nie widać. Sama jestem w szóstym i mam na razie mały brzuch. Autorko, to że ktoś nie przepuścił, to nie znaczy, że jesteś szykanowana. Radzę nabrać trochę dystansu do siebie i świata, bo z takim nastawieniem, na porodówce nie będziesz umiała współpracować z personelem, a potem napiszesz na forum o swoim "traumatycznym porodzie i strasznym traktowaniu". A swoją drogą, mnie rodzice od zawsze uczyli, że np. w tramwaju należy ustąpić miejsca osobie starszej albo kobiecie w ciąży. Tak kiedyś było, ludzie po prostu okazywali sobie zwykłą życzliwość. Jak widzę babkę w ciąży to ją przepuszczam, albo ustępuję miejsca i nie czekam, aż ona sama poprosi. Po prostu tego mnie w domu nauczono. Warto być przyzwoitym!

o jej a ukłonili się chociaż milejdi madam mąnamur?? szanownej pani? to ci dopiero . potem pewnie jak z dzieckiem będziesz stała w kolejce to maja ci ustępować bo z dzieckiem jesteś??

13:45 o co ci chodziło? Jesteś jedną z tych niezadowolonych z życia, co muszą na kafe wylewać frustracje?