Czy wasze dzieci chodzą na dodatkowe zajęcia plastyczne?

Mam na myśli zajęcia nawet dla 2 3 latków. Jak również starszych dzieci.

A po co na to marnować pieniądze? Zajęcia plastyczne się na nic dzieciakowi w życiu nie przydadzą, wole kupić kredki bambino za 5 złotych i zainwestować w dodatkowy angielski, francuski czy hiszpański.

14:10 Puknij się w ten pusty baniaczek. Nawet mi się nie chce odpowiadać na tak kretyński komentarz. Skąd wiesz, że akurat Twoim dzieciom przyda się hiszpański? Poczytaj trochę np. o terapii zajęciowej a potem się wypowiadaj. A skoro nie masz pojęcia w temacie to po prostu lepiej milczeć niż się ośmieszać. x A co do pytania w temacie to tak - moje dziecko chodzi do szkoły artystycznej i oprócz tego na zajęcia indywidualne ;)

Ojej, widzę że autorka jest niespełnionym artystą-plastykiem i swoje chore, nierealne wizje stara się przełożyć na biedne dziecko :). Lepiej dla niego jeśli nie skończy na twoim wyśnionym ASP, chyba że życzysz mu wygrzebywania jedzenia po śmietnikach bądź pracy na kasie w Lidlu.

14:17 Nie wiem o co Ci chodzi kobieto, po ASP ja jestem a moje dziecko ma 4,5 roku i nie spełnia żadnych moich ambicji. I też nie wiem czemu miałoby to robić i skąd Twój śmieszny wniosek. Póki co robi to na co ma ochotę :) Aktualnie ma zajawkę na bycie piłkarzem a kim będzie to się okaże. Autorka

Moja Cora ma prawie 2 i szczerze to jestem plastykiem wiec jak będzie przed przedszkolem chodzić gdzies to raczej na jakies ogólnorozwojowe bo pewnie jako ze mam tez uprawnienia do pracy z dziecmi to dobre zajęcia ma w domu. Jezeli będzie wykazywać chęci to zapiszę ja na dodatkowa plastykę jak będzie starsza. Uważam ze edukacja artystyczna jest podstawowym motorem do rozwoju dzieci w różnym wieku. Kreatywność estetyka równowaga skojarzenia wyobraznia noi motoryka mala.