Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

poważny temat

Polecane posty

Gość gość

Obecnie mam 32 lata, 10 lat temu byłam w związku tzw. miłość na zabój nie było szans na powrót ponieważ za dużo niedobrych rzeczy się wydarzyło i patrząc na rozum a nie na serce nigdy bym do niego nie wróciła na zdrowy rozum. Sprawa wygląda tak że ja jak się zakochuje to na zabój. Przez ostatnie 10 lat z nikim kto podejmował jakieś próby w moim kierunku nie potrafiłam wejść nawet w znajomość nie mówiąc o związku ponieważ w każdym szukałam nawet nieświadomie jego cech, minęło tyle lat i nic się nie zmieniło. Ja się nie umiem z tego wyleczyć żadnym sposobem, myślę o nim codziennie, nie chce ale to samo przychodzi, myślę że nigdy bym z nim już nie mogła być a za chwile znowu o nim myśle. Co ja mam zrobić żeby się w końcu odkochać 10 lat samotności już mam tego dosyć a on nie jest tego wart, rozum cały czas mówi co ty robić a serce swoje. Temat to czysta prawda nie wiem czy są na to jakieś rady, z drugiej strony jak jakimś cudem się zakocham 2 raz i znowu się rozpadnie a ja na nikogo innego znowu nie spojrze, podobno po latach to już rutyna u mnie z każdym dniem to jest mocniejsze, miłość na zabój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×