Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszła mamusia

Wrześniówki 2017

Polecane posty

Gość gość
No skoro bierzesz luteine to mozliwe, ze to mialo wplyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mysle ze to moze byc efekt uboczny stosowania luteiny dopochwowo, zwlaszcza ze przez tego polipa mozesz miec taka tendencje do podraznien. Ja tez bym z tym nie jechala raczej do szpitala, chyba ze sytuacja jakos sie pogorszy. Moj gin mowi ze zarozowiona wydzielina po stosunku lub badaniu ginekologicznym jest ok, bo sluzowka jest teraz bardziej ukrwiona wiec latwo o podraznienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jutro od rana dzwon a boli Cie bruch? Mnie strasznie piersi dzis bola..a sutki to mam twarde i bola:( Ela Juz pytalam a macie tak jakby zaschniete cos na sutku?ja mam ajak nawet proboje to wsisnac wyccisnac to nie rusza Ela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja siostra miala delikatne plamienia bo ma polipa czy cos i zawsze jechala sprawdzic i gadali jej ze to nie krwawienie zwiazane z ciaza ale wlasnie ten polipek krwawi ale najlepiej sprawdzic . Ja na sutkach mam takie zeschniete i o kąpieli moge to.zdrapac troche wyglada to tal ze zakoast rozowych sutkow mam na gorze takie jasne kropki ktore mozna choc nie zawsze zdrapac ale nie fajne uczuvie to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie pytałam o to wcześniej, raz to po kąpieli zdarlam, to taka dziurkę w sutku aż mialam, i teraz znowu to mam, głównie na jednym. No i nie jest to przyjemne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzidziulkowo
Tez mam takie coś na skutkach takie strpuki jakby... koleżanka mi mówiła ze powinno się od 7 miesiąca czymś smarować skutki żeby później nie bolały ale nie pamiętam czym musze podpytac bo w sumie to zapomniałam o tym a teraz mi przpomialyscie ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To napisz jak się dowiesz, ja się zapytam tez lekarza przy najbliższej wizycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamiamama
Hej, jestem w 25 tygodniu i chętnie przyłączę się do Waszego topicu. Mam 3 letnia córkę a teraz oczekujemy syna. Pierwsza ciąża była książkowa, w tej cały czas coś się dzieje ale odliczam tygodnie do porodu. Obecnie córka przechodzi bostonke a ja się modlę by się nie zarazić, zwłaszcza że przed wystąpieniem wysyłki było sporo tulenia. Mój lekarz (NFZ) w ogóle nie robi usg na wizytach, jedynie planowe 3 razy w całej ciąży. W pierwszej ciąży, lekarka (również na NFZ) robiła na każdej wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witamy Cie nowo kolezanko,jak poczytasz sobie w wolnej chwili to zobaczysz jaie pieerepałki miała kazda z nas ,niektóre znamy juz swoje płci ale wszytsko sie moe zmienic. A na kiedy mas termin? A co do piersi to pamietcie jak lezalam w szpitau bo mialam zapalenie piersi,koszmar ELa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy nowa kolezanke :) Co do usg, to w mojej przychodni niezaleznie czy chodzi sie do lekarzy na nfz czy prywatnie to usg w czasie wizyt nie ma, bo w gabinetach nie ma aparatow do usg tylko sa w osobnych gabinetach. Ja chodze do mojego lekarza na nfz i standardowo sa 3 usg w czasie ciazy bez komplikacji (on je wykonuje) ale jesli chce sie wiecej to bez problemu daje skierowanie- u nas na polowkowym nie udalo mu sie sprawdzic nerek bo mala zle sie ulozyla wiec dal skierowanie na kolejne usg i w najblizszy piatek sie wybieram. Przed kazda wizyta za to polozna slucha z pacjentka serduszka dziecka i wpisuje jego puls do karty ciazy. A od ktoregos tygodnia przed kazda wizyta ma sie ktg ale to jeszcze przede mna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowa kolezanke :-) jak.ktoras sie dowie co z tymi.piersiami czy zdzierac to czy zostawic to niech od razu pisze bo sama.viekawa.jestem czy to normalne choc skoro nie ja jedna tak mam to musi moze to byc w miare normalne pytanie czy to ruszac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się ze całkiem normalne.przecież z piersi już pomału może coś wyplywac.zależy też może od drożności kanałów mlekowych ,budowy sutkow.u jednych samo wypływa u innych nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betty o sam.wyplyw nie chodzi ale o te grudki czy narosla jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Redsky
To jest raczej normalne teraz mam i w 1 ciazy tez to miałam ale za to siary wogole Dziewczyny wlasnie siedzę na glukozie wypiłam i czekam mam wejść po godzinie i po dwóch Oddawałam tez mocz do badania i mi jakiś mętny wyszedł nigdy takiego nie miałam i oczywiście wkręcam ze jakieś bakterie napewno czy cos :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Maurycego
Witamy nową mamusię:) dziewczyny ja miałam takie wycieki z piersi z miesiąc temu ... to zupełnie naturalne... koleżanka jest w 7 miesiącu i musi nosić wkładki laktacyjne bo tak jej się wylewa wydzielina:) lekarz twierdzi, że to normalne :) i to, że to zasycha też jest normalne:) problemy z piersiami zaczną się po porodzie :))) my z koleżankami śmiałyśmy się zawsze, że poród to pikuś w porównaniu z problemami z cyckami przy karmieniu :D ... nie wiem jak Wy ale żyję od tygodnia do tygodnia ... teraz jestem w 25 tygodniu ... a najbardziej bym chciała, żeby Maurycy był już z nami cały i zdrowy :) praktycznie wszystko dla młodego mam gotowe :) ale pewnie jeszcze coś wymyślę:)) starszy syn też już mi mówi, że chciałby, żeby braciszek już się urodził:) jestem trochę spokojniejsza... bi dzidziuś z tygodnia na tydzień jest silniejszy:) znajoma urodziła synka w 26 tygodniu ciąży... stoczyła ogromną walkę o jego życie... chłopiec teraz ma 6 lat, jest zdrowym i mega radosnym chłopcem... ponadto absolutnie pod żadnym względem nie odbiega od rówieśników ... :) :) :) od wczoraj czuję, że brzuszek zaczyna mi ciążyć :) już o wiecznym głodzie nie wspomnę... waga nie szaleje, więc pewnie młody zasysa ze mnie:) pozdrawiam i miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzidziulkowo
Dziewczyny w którym miejscu czujecie najczęściej kopniaki na brzuchu. Na dole z boku czy wyzej przy pępku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja na glukozie zaslablam, dobrze że mój był ze mną :) też ostatnio się bałam ze nisko czuje kopniecia, a od tygodnia czuje je już wysoko. Ale dalej latam do wc co chwilę, fakt że dużo pije, bo aż 3l dziennie, takie zalecenie. Ale stresujące jest dla mnie wyjście gdzie kolwiek bo tylko o wc myślę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się stresuje porodem, na temat szpitala w którym będę rodzić są same negatywne opinie. A raczej nie mam opcji wyboru szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bettyzgr
Ankass grudki na sutkach to norma tzn wokół sutkow bo pytałam areszt piszą o tym dużo w necie.kopniaki też czułam bardzo nisko ale teraz zdarza się ze poczuje nieraz też koło pępka.różnie choć częściej niżej niż wysoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Maurycego
Gościu jak ma być dobrze to będzie ... nastaw się pozytywnie... poród to bardzo indywidualne przeżycie i niestety dużo zależy od naszego nastawienia:) kilkanaście lat temu, jak rodziłam syna poszłam na IP na totalnym luzie... bohaterka, co to dla mnie taki poród:D fakt doznałam szoku, że to aż tak boli ... ale za nim się obejżałam (3 godziny) było po krzyku... mimo, że był szereg przeciwskazań do naturalnego porodu :/ ... jak tylko położyli synka przy mnie zapomniałam o wszystkim:) to najpiękniejszy moment w moim życiu... dlatego nie boję się drugiego porodu:) wszystko jest do zniesienia :) ... dziewczyny ja nadal czuję nisko kopniaki i po bokach... ale ja mam tyłozgięcie i szyjkę o dł 5 cm więc młody jest głęboko :)) dziś znów będę jadła truskawki... szaleństwo, ale nie mogę się powstrzymać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzidziulkowo
Ja tez mam tyloz gięcie i mała ułożona glowkowo a ruchy czuje przeważnie na dole i nie wiedziałam czy to normalne ale czytam ze wiele z was tak odczuwa☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o te grudki wokół sutka tylko strupy wychodzące ze środka sutka. Nie czytajcie po lepkach wpisy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama Maurycego czytałam swoją drogą o przebiegu porodu, ale chodzi np o to że pielęgniarki nie przynoszą dzieci do karmienia piersią, tylko dokarmiaja butelka, że nie wspierają itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Maurycego
Gość... to już inna sprawa:( słabe, że nie masz dzidzi cały czas przy sobie a dokarmianie butelką mimo pokarmu u matki, to słaba praktyka :( współczuję, może spróbuj porozmawiać wcześniej przed porodem:) ze mną rodziła dziewczyna, która po porodzie zażyczyła sobie, żeby jej dzieciaczka zabrać do rana, żeby mogła odpocząć :( kwestia podejścia. Ja swojego nakarmiłam połiżyłam obok siebie i kimaliśmy tak do rana :) ... No ta wydzielina jest z gruczołów mlekowych i to jest naturalne :) ona wydobywając się w mniejszych ilościach zasycha i tworzy takie białawe twarde wypełnienia :) też je sobie wyciągałam :) teraz chwilowo tego nie mam, ale to wróci, więc się nie stresuję... ja będę rodzić na Madalińskiego lub w Orłowskiego w Warszawie :) różnie też piszą o tych placówkach ale nie dam się zwariować :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama Maurycego, ja tez biore pod uwage Orlowskiego- w marcu rodzila tam moja szwagierka i bardzo chwalila personel. Mniej chwalila sam porod bo baaardzo dlugo zwlekali u niej z cesarka mimo ze porod sn nie postepowal przez kilkanascie godzin i w efekcie dziecku trzeba bylo podawac tlen... mysle tez nad szpitalem sw zofii na Zelaznej. Coraz bardziej sklaniam sie tez do wynajecia swojej poloznej, jak slucham tych wszystkich historii jak personel medyczny olewa rodzące :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie też tak w szpitalu robią ze zwlekaja z cc, koleżanka po 24 h miała w końcu cesarke, bo po takim czasie muszą robić. Trochę to jest chamskie bo nie dość że jest się wymorodowanym po takim czasie, to dochodzi bol związany z rana po cc. A dzieckiem trzeba się zajmować. Ja ogólnie zastanawiałam się nad znieczuleniem ale naczytalam się ze jest ryzyko nie dotlenienia dziecka, jak nie zgram się ze skurczami. Ogólnie jak czytam to wszystko niesie jakieś ryzyko. Cwiczycie mięśnie kregla? Bo nawet nie wiem czy można w ciazy. A boję się ze po porodzie będę mieć problem z utrzymaniem moczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kopniecia tez na dole najczęściej czuje choc wyzej tez sa ale zdaza sie ze brzuch faluje z jednej na druga strone:-) a u nas w szpitalu maluszki.ma.sie od razu jedynie jesli sie poprosi.to.pierwsza noc mozna oddac by sie wyspac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kolezanke w 2015 trzymali caly weekend dopiero w pon jej zrobili. Mowi, ze juz nie miala sily sie ruszac. Ciezko jej bylo dojsc na sale operacyjna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×