Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czytalyscie ten list pediatry , wiekszosc z was powinna przeczytac

Polecane posty

Gość gość

Medyk zaczął od przytoczenia tych kwestii, które wcale nie są najlepsze dla dziecka i rodzica... Najlepszą rzeczą nie jest karmienie piersią Najlepszą rzeczą nie jest również karmienie butelką Najlepszą rzeczą nie jest to, że nosisz swoje dziecko Najlepszym rozwiązaniem nie jest to, by odkładać je do łóżeczka w jakiś określony sposób Najlepszą rzeczą nie jest to, aby odkładać go do łóżeczka w inny sposób Najlepszą rzeczą nie jest to, by przykrywać je zawsze tak samo Najlepszą rzeczą nie jest to, by robić to inaczej Najlepszą rzeczą nie jest to, że ubierasz je w taki właśnie sposób Najlepszą rzeczą jest to, że ubierasz je inaczej Najlepszą rzeczą nie jest to, że rozdrabniasz mu jedzenie Najlepszą rzeczą nie jest to, że podajesz mu do jedzenia małe kawałki Najlepszą rzeczą nie jest to, co mówi twoja mama Najlepszą rzeczą nie jest to, co mówi twoja znajoma Najlepszą rzeczą nie jest zostawienie twojego dziecka z opiekunką Najlepszą rzeczą nie jest zapisanie go do przedszkola czy zostawienie z dziadkami Najlepszą rzeczą nie jest to, aby trzymać się jednego stylu wychowawczego Najlepszym rozwiązaniem nie jest to, aby stosować inny styl rodzicielstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
? To już koniec? To ten list?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co dalej?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i z racji na p******e forum i spam musze dalsza czesc recxznie napisac noszszsz k***a mac! najlepsza rzecza jest to co sprawia ze ty czujesz sie dobrze najlepsza rzecza jest to co twoj instynkt mowi ze dobrz jest robic najlepsza rzecza jest toco sprawia ze czujez ze jestes w porzadku najlepsza rzecza jest to co pozwala ci byc szczesliwa ze swoja rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepszą rzeczą to jest nie decydować się na dzieci, bo to robią tylko idioci po to aby zapieprzać 24 godzin na dobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda ze twoi rodzice zdecydowali sie na ciebie , bo chyba w kapuscie cie nie znalezli? co do listu to powinny przeczytac te co wywoluja wszystkie konflikty na kafe , jak karmic , czym karmic , jak ubierac itp itd a najwazniejsze se spokoj , szczescie i rodzina a nie cycek czy butelka , cc czy sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przypomina mi sie ta para, ktora zostawila dziecko na lotnisku z jakas obca kobieta, bo lecieli na egzotyczne wakacje i przeoczyli nieaktualny paszport dziecka. Oni czuli sie dobrze, instynkt widocznie im pidpowiadal, ze tak bedzie ok dla dziecka. Czyli co? Bzdury do kwadratu. Karmienie piersia a potem domowymi warzywami jest lepsze niz mm a pozniej mcdonald. Przytulanie i cierpliwosc do dziecka sa dla niego lepsze niz krzyki i zamykanie w lazience czy zostaeianie w lozeczku godzinami. Wazne, zeby kochac swoje dziecko ale milosc to nie wszystko. Dzieci potrzebuja tez czegos dla ciala, wartosciowego pozywienia, czasu i oddania rodzicow. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie masz racje , przyklad z tymi rodzicami jak dla mnie nie trafiony a sprawa byla rozdmuchana i z tego co pamietam nie wygladalo to tak jak media pisaly , czasem nie warto slepo wierzyc w tv i gazete przeslania listu widze ze tez nie zrozumialas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeslanie tego listu zupelnie mnie nie przekonuje. Niestety, sa rodzice, ktorzy niespecjalnie troszcza sie o swoje dzieci. Wiocznie, tak im ten instynkt podpowiada. Albo swoje dzieci bija, niszcza psychicznie, bo chca miec cisze w domu i swiety spokoj. Moze wasz to zszokuje, ale sa rodzice, ktorzy swoje szczescie i wygode stawiaja na pierwszym miejscu, nie dziecko. Zreszta, ten magiczny instynkt nie zastapi wiedzy z zakresu pedagogiki, zywienia, psychologii. Ten wiersz to dla mnie takie poglaskanie po glowce kiepskich rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" przeslania listu widze ze tez nie zrozumialas " Aha, ktoś się nie zgadza z czymś czyli nie rozumie. Bo nie można mieć już innego zdania - trzeba "nie rozumieć". W takim razie Tobie można powiedzieć "nie nasza wina, że karmiłaś MM/stosowałaś jakąś metodę/cokolwiek i teraz musisz się utwierdzać w tym, że postąpiłaś dobrze". Taka prosta logika powinna Ci odpowiadać, w końcu sama ją stosujesz. x A sprawa z lotniska była p******a tak czy owak - dla 2 letniego dziecka to naprawdę jest nie do pojęcia, że nagle rodzice Cię zostawiają, bez żadnego przygotowania ani niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a dla mnie nie ja ten list zrozumialam inaczej ja to zrozumialam tak ze np jesli kobieta nie daje rady psychicznie karmic piersia jest zdruzgotana znerwicowana obolala i nie jest szczesliwa to niech przejdzie na mm i odzyska spokoj milosc do dzieciatka i radosc macierzynstwa bo kp nie jest najwazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko lecz sie na głowę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego mam sie leczyc na glowe ? mozesz to jakos rozwinac czy tylko tak sobie palnelas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu z 11.16 Czy dobrze cie zrozumialam? Wg ciebie kobieta obolala po porodzie nie czuje milosci do dziecka i radosci z macierzynstwa, wiec ma przejsc na mm, zeby sobie ulatwic i ta radosc znalezc? Dla mnie taka teza to kosmos. Ja mam inna teze. Matki zwykle chca tego co najlepsze dla dziecka, mleko matki to najlepsze pozywienie, wiec to naturalne, ze swiadome tego mamy chca podawac swoje mleko. Jak kp jest trudne, to np odciagaja mleko. Milosc miloscia a jedzenie jedzeniem, sama miloscia i radoscia z macierzynstwa sie dziecka zdrowo nie wykarmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli ma taka potrzebe to tak. To chyba lepsze niz narastajaca niechec do dziecka, depresja a w najgorszym wypadku tragedia , byly przypadki ze wykonczona matka z depresja wyrzucala dziecko przez okno a pozniej sama skakala A moze gdyby ktos zyczliwy jej powiedzial odpusc, podaj butelke swiat sie nie zawali dziecko nie zatruje idz spac jak malenstwo po mm usnie, idz pod prysznic nic sie nie stanie jak dziecko poplacze 10 min, idz z malym na spader, olej robienie obiadu dzisiaj, maz niech kupi gotowanie a maly zje sloiczek nikt od tego nie umrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Demonizujesz kp, nikt od karmienia swojego dziecka nie skacze z okna. Jak podczas porodu nie skaczemy, chociaz bol jest nieziemski to karmienie da sie oswoic. Te ekstremalne przypadki to depresja poporodowa, czy inne choroby psychiczne. Jasne, warto czasem odpuscic, nikt nie jest idealny, potrzebujemy snu czy kilka minut relaksu. Ale przejscie na mm to nie cudowny lek na wszystko. Czasem zamiast przejdz na mm warto zapytac "jak moge pomoc?".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak podczas porodu nie skaczemy, x bo porodówki sa zawsze na parterze... :p ja gdyby to było pietro to bym skoczyła pewnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A były przypadki innych samobójstw rozszerzonych - gdzie ojciec mordował całą rodzinę i siebie na końcu. A na to jaka magiczna rada? "przejdź na Mops", "odejdź i nie płać alimentów, zatroszcz się o siebie"? :P Nie wrzucajcie chorób psychicznych do jednego worka z normalnymi trudnościami w życiu codziennym.Ciekawe, że Wasze dzieci nie dostają depresji i nie skaczą z okien jak im powiecie "słodycze sa niezdrowe, nie powinniście ich jeść" albo "Musisz się położyć spać by rano w szkole być wypoczetym" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubie to gosciu wyzej. Ale sie usmialam. Chociaz to nie jest zabawne, ze kobiety uwazaja kp za tak traumatyczne, ze powoduje skakanie z okna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale porodowki nie sa zawsze na parterze choć powinny to fakt☺,by ciężarne nie musiały pokonywać schodów albo te które w ostatniej chwili przyjeżdżają czekać na windę. jestem z Kielc sa tu 3szpitale z porodowkami i w każdym z nich porodowka jest na 1piętrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wrzucajcie chorób psychicznych do jednego worka z normalnymi trudnościami w życiu codziennym.Ciekawe, że Wasze dzieci nie dostają depresji i nie skaczą z okien jak im powiecie "słodycze sa niezdrowe, nie powinniście ich jeść" albo "Musisz się położyć spać by rano w szkole być wypoczetym" jezyk.gif x ale głupie czarno- białe myslenie... depresji akurat się nie dostanie od niejedzenia słodyczy, ale wiele osób tu pisało, ze po zabranianiu ich dzieciom potem odreagowywały i kupowały ich tonę, i tego typu przykłady można mnozyc. w zasadzie to prawda, ze człowiek powinien przykładac wage żeby się czuc szczęśliwym, wtedy będzie dobry dla innych. A w zyciu jest tyle niepotrzebnych zakazów/nakazów/stresów, ze na serio to 90 % tego nie jest potrzebna. Ja się strasznie przejmowałam szkoła, stresowałam, nauczyciele nas niektórzy prześladowali, raz ze stresu myślałam, żeby wpaść pod samochód w drodze do szkoły, żeby uniknąć matematyki. a potem skończone studia z bdb, i lata bezrobocia. tyle z tego było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno ja nie demonizuje kp , wiesz jak ciebie czytam to musze zrobic trzy przysiady zeby mnie cos nie trafilo , dyskusja z toba jest jak grochem o sciane , ja o niebie ty o chlebie , strasznie malo inteligentna jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak to nazwiesz? Demonizujesz kp, prezdstawiasz karmienie jako meczarnie, ktora moze prowadzic do skakania z okna.. Sama chyba nie czytasz tego, co piszesz. "To chyba lepsze niz narastajaca niechec do dziecka, depresja a w najgorszym wypadku tragedia , byly przypadki ze wykonczona matka z depresja wyrzucala dziecko przez okno a pozniej sama skakala A moze gdyby ktos zyczliwy jej powiedzial odpusc, podaj butelke..." Mam dwoje dzieci, jedno bylo na mm, drugie kp. Zmeczonym sie jest po porodzie nie wazne czym sie karmi. Wstawac trzeba w nocy, w moim przypadku co dwie, trzy h, zeby nakarmic albo przygotowac butelke. Take mm to nie lek na cale zlo, ktore sprawi, ze macierzynstwo stanie sie bajka. Znam kobiety, ktore dostaly depresji, bo podaly butelke i potem mialy do siebie wyrzuty, ze mogly powalczyc o kp. Jestesmy rozne I szanuje wybory kazdej kobiety. Naprawde wiele poswiecamy wychowujac dziecko. Natomiast wkurza mnie takie generalizowanie, ze kp to udreka a podanie butelki rozwiaze wszystkie problemy. Oba, kp i mm maja swoje plusy i minusy a macierzystwo to ciezka praca. Przyszle matki powinny byc tego swiadome a nie czytac "podaj mm i macierzynstwo zamieni sie w bajke ".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty znowu swoje :o ech no rece opadaja ja nie pisze ze kp to meczarnia ( chociaz dla niektorych kobiet to jest meczarnia jestes tak ograniczona ze tego nie rozumiesz czy co jest z toba nie tak?) pisze o zlapaniu oddechu , czasami jak juz niewyrabiamy , pisze o tym ze nie trzeba za wszelka cene trzymac sie sztywno nakazow i zakazow , pisze o tym ze jak masz gorszy dzien boli cie glowa , zle sie czyjesz to nie musisz isc na przymusowy godzinny spacerek z dzieckiem bo jak raz nie pojdziesz to swiat sie nie zawali . poza tym ty podajesz jakies z d**y wziete przyklady , mowisz ze instynkt matki jest zly bo ktos tam nie zablal dziecka na wakacje , jak juz pisalam to nie bylo tak jak w gazetach i tv podawali ale jak ty jestes taka madra inaczej i wierzysz slepo w media to wspolczuje no tak to mozemy jechac , mozemy napisac ze instynkt pewnej pani podpowiadal jej zeby glodzic dziecko i do picia dawac tylko wode z sola - TYLKO TO NIE JEST INSTYNKT!!! to byla psychopatka , tak jak Wasiewska czy jak jej tam bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj popieram to co napisalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prezczytaj to, co sama napisalas o kp, do tego sie odnioslam "To chyba lepsze niz narastajaca niechec do dziecka, depresja a w najgorszym wypadku tragedia , byly przypadki ze wykonczona matka z depresja wyrzucala dziecko przez okno a pozniej sama skakala A moze gdyby ktos zyczliwy jej powiedzial odpusc, podaj butelke..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No no i cytuj dalej ..... nie pisalam tylko o kp ale widze zes ty z tych swirusek od kp i wszedzie widzisz wrogow kp , a wiesz moze co to jest przyklad ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa, jestem swiruska kp, ktora karmila corke mm. Ten wywod,lekarza czy nie, nie ma sensu. Zegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam sie z tym lekarzem , szczesliwe dziecko to szczesliwi rodzice a nie zakazy i nakazy , pozatym te trendy sie zmieniaja jak szkielka w kalejdoskopie , raz jest dobre spanie na prawym boczku a za 5 lat wielkie larum ze jednak nie na prawym tylko na lewym najlepiej a za kolejne 5 lat wszystkie te co kladly spac dzieci na boczkach sa wyrodne bo najnajlepiej i jedynie sluszne jest kladzenie deziecka do spania na pleckach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nam wystarczy ze kafeterie czytamy , tyle tu madrych mamusiek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×