Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krystus98

Wczesna , nieplanowana , pierwsza ciąża w wieku 19 lat

Polecane posty

Więc już na start patrząc na moją nazwę użytkownika można zauważyć że pisze to mając 18 już prawie 19 lat. Od 2 lat BYŁEM w związku z kobietą z którą zrobiłem to pierwszy raz. Nie jest to moja pierwsza kobieta lecz pierwsza za którą tak naprawdę oddałbym życie i zrezygnowałbym z marzeń byle by spędzić z nią życie. Po tych 2 latach usłyszałem od wybranki mojego serca ,,NIE KOCHAM CIĘ , NIC NIE CZUJĘ, NIE TĘSKNIĘ , NIC,, w ostatnich miesiącach dużo się wydarzyło i oboje popełniliśmy dużo błędów , między innymi moja chorobliwa zazdrość i jej brak okazywanych uczuć zaważyło na losach naszego związku.... stało się. W dniu kiedy postanowiłem szczerze porozmawiać o wszystkim i w dniu kiedy też usłyszałem że mnie nie kocha dowiedziałem się że Marlena (imię zmienione) może być w ciąży. Nie raz już zdarzało nam się czekać na jej okres dłużej niż tydzień ale kiedy dowiedziałem się że to już drugi tydzień to wiedziałem że teraz możemy się zacząć martwić. Będę z wami szczery nie skończyłem szkoły , teraz miałbym już ostatni rok liceum ale zrezygnowałem żeby iść do pracy i poczuć się jak dorosły , po pewnym czasie postanowiłem zacząć naukę na nowo w systemie zaocznym , zdać maturę i zrobić kursy zawodowe które oferuje mi moja szkoła , plan na życie miałem taki żeby zrobić te kursy skończyć szkołę i wyjechać do Anglii do mojej rodziny gdzie będę pracował i dobrze zarabiał. Marlena chce wyjechać na 5 lat na studia do Wrocławia i to jak napisze maturę i czy wgl ją zda będzie zależało od tego czy się tam dostanie czy nie. Pomyślicie sobie teraz 19-latek pisze o życiu którego tak naprawdę jeszcze nie zna hahah więc teraz ja wam coś powiem: Jestem mężczyzną który nie wstydzi się swoich uczuć jestem gotów zrezygnować ze swoich marzeń tylko dlatego żeby wychować swoją śliczną rudą córeczkę ( bo zawsze kiedy rozmawialiśmy o ciąży z Marleną to planowaliśmy rudą córeczkę) której razem z Marleną damy na imię Anastazja bo tak właśnie byśmy chcieli! Zrobie wszystko by moja kobieta czuła się przy mnie bezpiecznie i była szczęśliwa i z przyjemnością odmówię sobie wszystkiego co dobre byle by moje dziecko miało wszystko czego mu potrzeba! Jestem gotów przyjąć do wiadomości to że Marlena jest w ciąży i jestem gotów się jej oświadczyć ! tylko... Marlena jest wolna , traktuje mnie jak kolegę , po raz pierwszy od 2 lat miała kontakt z innym facetem , podoba się jej to i na każdym kroku daje mi we znaki że miedzy nami nic nie będzie :'( Jestem w stanie wybaczyć jej to że całowała się z innym chociaż jest to cios dla mnie bo właśnie o tą osobę byłem zazdrosny. Kiedyś Marlena mówiła że jeśli wpadniemy to : Jesteśmy dorośli! co my nie damy rady?! poradzimy sobie! razem się wyprowadzimy i wyjedziemy do Anglii. Teraz słyszę tylko że się boi , że zniszczę jej życie i co najgorsze..... że będzie chciała poronić :'( drodzy internauci proszę was o pomoc której chcę uniknąć od strony psychologa . Co ja mogę w takiej sytuacji zrobić ? Czy ciąża może nas zbliżyć do siebie? Czy jeszcze nic nie jest stracone? Co robić kiedy ja jestem na to gotów w 100% a ona mnie odtrąca? Myśli samobójcze nie dają mi spokoju ale podnoszę się za każdym razem kiedy z nią rozmawiam i mówię że NIGDY jej nie zostawię w takiej sytuacji i zrobię wszystko byle by była szczęśliwa. Tyle razy obiecałem i przysięgałem jej że gdybyśmy mieli ,,wpaść,, to będzie to prawdziwa wpadka a nie że zrobię to żeby ją zatrzymać przy sobie ... NIGDY! ale ona raczej tak właśnie myśli :'( proszę o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jesteś pewny że jest w ciąży? Zrobiliście test w ogóle? A poza tym skąd wiesz że to dziecko (jeśli w ogóle jest) jest twoje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
100% to tylko ona może wiedzieć a nie ty! A co do ciąży nie ma co gdybać tylko robić test!! Bez tego nie ma sensu dalsze pisanie. Kiedy ostatnio współżyliście? Cykle jakie ma -długość i czy są regularne? Skoro nie jest między wami dobrze to w ogóle jest mowa o ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak możesz byc pewny, że dziecko Twoje, skoro ona całuje się z innymi? Gdyby była taka załamana ciążą, to ostania rzecz jaka przychodzi na myśl, to obściskiwanie sie z facetem! Rozumiem, że to świeże zerwanie, a ona juz z innym się mizia, szybka jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robimy to tylko ze sobą i tego mogę być pewny w 100% jeśli chodzi o test to zwlekamy z tym choć wiem że nie ma na co czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to ruchy po test bo tak to nie ma o czym mówić! koniec tematu póki nie upewnicie się że to ciąża!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgodze sie z tym ze to jest tylko takie gdybanie na ten moment ale jak mogę ją przekonać do urodzenia? bo to ona będzie nosic to dziecko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najpierw trzeba wiedzieć że jest ciąża!! Gdybać będziesz potem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×