Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zauwazylyscie ze w Ugotowanych wszyscy sa super

Polecane posty

Gość gość

maja odjechane mieszkania domy , super prace i mase hobbystycznych zajac , chyba tv na sile takich szuka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież tam nie idą biedni co zarabiają najniższą i szczerzą zęby na 5 tys tylko bogaci którzy chcą sie tam wylansować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby wszyscy mieszkali w identycznych M4 i nie mieli hobby i pomyslow na ciekawe jedzenie to ludziom szybko znudziloby sie ogladanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie cos w tym jest , dobrze gadasz , lanserzy siedza przy stole i wybrzydzaja , to mnie nie zaskoczylo to za pospolite to nie na moje kubki smakowe bla bla bla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojej siostry kolega tam był i moja siostra miała tam mały epizod w jednym odcinku, więc mogę odpowiedzieć - tak większość ma odjechane chaty, dużo zarabiają, hobby itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żądamy ugotowanych na miarę zarobków 70-80 proc pracujących Polaków czyli ok 2500 brutto. z daniami z gazetek po 99 gr!!! i wyp**********a tureckich seriali z tv!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby to był program o ferdku kiepskim i jego rodzince,która do piwka Full zajada schabowego to raczej nikt nie chciałby tego oglądać. ;-) 3/4 programów w tv,telewizji śniadaniowych itd. ,seriali typu rodzinka.pl nie jest o zwykłych Kowalskich i dedykowana przeważnie mieszkańcom dużych miast o zarobkach dużo lepszych niż przeciętne. Nie pokazują prawdziwego życia a raczej coś do czego chcą aspirować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzinke oglądalam max pierwsze 2 lata. przejadlo mi się to wszystko. Ikea mi się przejadla. zrzygalabym się jakbym miala mieszkać w domu urzadzonym całkiem z ikei. a ugotowani na początku tacy nie byli, teraz takie ę i ą. nudne, nie oglądam. a już komentarze tego głosu narratora to jest zenada. te kobiety udające Bóg wie kogo. pokazywanie tych sypialni z gadżetami erotycznymi widzom..bez komentarza. wolę swojskie kuchenne rewolucje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj rodzinka tez mi sie przejadla, nie moglam patrzec na te rozwydrzone dzieciaki ( ja rozumiem ze taki maja ci chlopcy scenariusz) i Korzuchowska ktora z nikim nie rozmawia tylko drze sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko przecież tu na kafe też wszystkie takie są...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
noooooo kolezanko , z ty to trafilas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak ktoś nie jest szary bury i ponury jak wy to jest lanserem, pustakiem i czym tam jeszcze. Ludzie się spełniają, robią masę szalonych rzeczy w tym zgłaszają się do programu żeby przynajmniej mieć co wnukom opowiadać. Wyluzujcie i wyzbądźcie się wreszcie tej komuszej spuścizny, że każdy musi stać w szarym tłumie i nie wychylać się przed szereg. I dobrze, że pokazują ludzi wesołych, szalonych, którym w życiu wyszło. Ja nie mam ochoty oglądać smęcących bezrobotnych Krystyn, które nawaliły sobie za kotarką 5 dzieciorów ze smęcącymi Januszami i płaczą jak to im w TYM KRAJU źleeee! jako bide mają przez ten chory kraj, ło jery, jeryyyyy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja i tak polskiej wersji nie ogladam :O nie ze wzgledu na lansowanie sie bogaczy, ale na typowa polska mentalnosc: ojej takie to przecietne, takie zwykle, takie banalne; albo: dobre, pyszne dam....uhmmmmm dobre 5! a w UKejowskiej wersji? danie bylo takie sobie, nic specjalnego, wykonanie tragiczne choc sie bardzo staral/a, niestety moge dac ZALEDWIE....8! w polsce beda pie/rdolic jak potluczeni by tylko ocenic jak najmniej i to jeszcze kazda ocena jest maksymalna na jaka ich stac! byle tylko oni dostali ten 1 punkt wiecej i zgarneli te 5k :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym zaserwowala laske dynamitu w wlasnorecznie robionym ciescie francuskim , moze to by ich zaskoczylo bo jak widac tych ludzi nic nie zaskakuje smakiem , wszystko jedli wszystko widzieli i wszystko wiedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:43 masz rację ;-) zauważyłam to samo odnośnie innych programów. Obejrzyjcie sobie np. czeską wersję tańca z gwiazdami ;-) u nas spina i rywalizacja jakby szykowali się na Olimpiadę a tam luz i dobra zabawa z umiejętnościami raczej przeciętnymi a i tak ogląda się dużo lepiej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tego programu nie wszyscy się chyba sami zgłaszają, niektórzy są specjalnie wyszukiwani, wedle kryteriów, o których wspominacie. Mój znajomy ma firmę informatyczną i dostał kiedyś telefon od kogoś z programu. Chyba, że ściemniał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dokladnie, w Polsce strasznie sie napinaja: kolejne sajgonki? omg przeciez to takie banalne! albo znowu z drugiej strony: no tak, polski typowy zurek, ani to nie smakuje jak zur,ani zakwas JAK JA ROBIE :O ja prdl, przyszedles czlowieku do restauracji, ktora zdziera z ciebie 200zl za jedna sajgonke bys mial co tu komentowac? czy do domu osoby, ktora pracuje za biurkiem przerzucajac papiery??? co to w ogole za krytykanctwo, jakby Gordon Ramsey albo Magda Gessler robili im te dania? sami sa przecietni, sami nie sa prawdziwymi kucharzami ale KAZDY wielki polski specjalista od wszytskiego poczawszy od pilki noznej, przez skoki narciarskie i granie na fortepianie skonczywszy na kucharzeniu bedzie sie wymadrzal co podac i jak te danie wykonac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś się właśnie zdziwiłam bo w programie był ktoś kto mieszkał w tym samym bloku co wówczas ja z mężem, a blok totalnie nieciekawy, wieżowiec, syf, ale mieszkanie miał o dziwo małe ale odpicowane, to było ze trzy lata temu. później kupiliśmy inne mieszkanie w lepszym miejscu, bo tam w starym się nie dało spokojnie mieszkać stąd zdziwienie, że ekipe zaprosił do takiego blokowiska :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zauwazylam. Lans. Albo fakrycznie ida tam ludzie co sie chca zareklamowac, albo domy i mieszkania nie sa ich. W pierwszej edycji tego nie bylo. Uczestnicy byli bardziej przecietni. Drazni mnie to krytykanctwo potraw, bo on wie "znafca" ile minut jest przeciagniete miecho. Zalozeniem programu o ile dobrze pamietam bylo przygotowanie swojego popisowego dania, a tu sie okazuje, ze dla wege trzeba robic specjane bezmiesne danie. Natomiast sam wege jest zwolniony ze zrobienia dania z miesem dla osob jedzacych normalnie. Jesli mam zrobic danie, ktore wychodzi mi najlepiej, to guzik powinno mnie obchodzic, czy ktos to jada, czy tez nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ile programow byscie ogladali, kiedy kazdy z wystepujacych goowalby niezmiennie kartoflanke albo rosól i schabowy,a po obiedzie zaprosil towarzystwo do ogladania TV? Przeciez o to chodzi,zeby pokazac ciekawsze potrawy i nietypowych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czesto potrawy sa ciekawe, czasami sama zciagam przepisy ale nawet jak potrawa jest ciekawa to komentarze - hmm nie zaskoczylo mnie nic w tym daniu , to nie bylo nic wyjatkowego to bylo takie pospolite

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aj sory za bledy :o szybko pisze , wysylam a pozniej czytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda, mnie nie przeszkadza gdy robią odjechane dania albo pokazuja jakieś ciekawe pasje, rzeczy itd. ale drażni mnie bardzo zachowanie tych ludzi, krytykowanie potraw, doszukiwanie się złego. Najczęściej widze tam zadufanych i zawistnych ludzi z pogardą wypowiadających się o współuczestnikach. rzucają złośliwe uwagi a potem idą na kolację i udają miłych, szpile wbijają aż sie kurzy, obrzydliwe i fałszywe. Uważaja sie za lepszych, ciekawszych. Z załozenia miała to być zabawa a ludzie tam rywalizują gorzej niż w masterchefie, tam często nie ma takiej zawiści. Wydaje mi się, ze oni nie tyle rywalizują o kasę bo tej im nie brakuje, ale o to by być najlepszymi i pokazać, ze tamci są miernotami. Albo laska zgłosiła się do programu i tego nie lubi, tamtego nie lubi np. przykładowo nie wiem kukurydzy, grzybów i czegoś tam jeszcze i zaniża ocenę przez to, wybrzydza ksieżniczka. Nosz kurde, chamskie to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie sie ogląda właśnie takiego,że zapraszają ciekawych ludzi i coś sie dzieje w każdym odcinku, jakieś hobby niecodzienne i atrakcje po jedzeniu :p kto by chciał oglądać bezrobotnych w kawalerce gotujących rosół na skrzydełkach albo parówki z biedry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ale czesto potrawy sa ciekawe, czasami sama zciagam przepisy xxx co robisz z tymi przepisami? "zciągasz" je? :D "zciągnij" jeszcze słownik mowy ojczystej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też zwróciłam uwagę na uczestników Ugotowanych. Już nawet nie przeszkadza mi, że każdy ma dom lub apartament ;) Bardziej ten snobizm, ale to, jak zauważyli moi przedmowcy, takie polskie. Też wolę wersję brytyjską, na luzie, wesoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już nawet nie przeszkadza mi, że każdy ma dom lub apartament x już ci nie przeszkadza? ale przeszkadzało? żałosne, żeby mieć ścisk d**y z powodu poziomu zycia jakiegoś anona z telewizji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Incognito kazdy ma swoje popisowe danie, nawet ten bezrobotny i niekoniecznie sa to parowki. Mnie wcale nie bawi ogladanie nadetych gosci i ksiezniczek, ktorzy popisuja sie kasa. To jest bardziej wku/wia/jace niz rozrywkowe. Taa ciekawe pasje, atrakcje... Na pokaz konkurentom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Już nawet nie przeszkadza mi, że każdy ma dom lub apartament x już ci nie przeszkadza? ale przeszkadzało? żałosne, żeby mieć ścisk d**y z powodu poziomu zycia jakiegoś anona z telewizji... X Nie, nie przeszkadzało mi to nigdy w sensie zazdrości, kontekst wypowiedzi był inny. Raczej w porównaniu do polskich realiów. Rozluźnij tyłeczek. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co mnie jeszcze tam drazni? Ja rozumiem zwiedzic dom, gdy gospodarz zezwoli, a czesto i bez zezwolenia, ale zeby grzebac w szafie i szufladach? To chyba nie jest na zbyt wysokim poziomie. Tu sie uczepi poziomu dania, ale sam poziomem nie grzeszy kopiac komus w majtkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×