Nie mam już pojęcia gdzie ją zabrać na randkę. Trudny przypadek

Ja już kompletnie nie wiem gdzie by zabrać dziewczynę na randkę. Spacerów nie lubi, bo mówi, że to bez celu (jak można nie lubić spacerów?). Kawiarnie i wszelkie gastronomie odpadają, bo jest na diecie i nie może jeść i pić między posiłkami. Na łyżwach już byliśmy i było fajnie ale wolałbym jakoś inaczej spędzić razem czas. W kinie nic teraz nie leci. Wspólne oglądanie filmów u mnie odpada, bo robiliśmy to ostatnio. Basen odpada bo ma kompleks na temat wagi i nie chce mi się pokazać w stroju kąpielowym. Na kręgle natomiast uważa że fajnie by było jeszcze ze 2 osoby znaleźć. Ja już nie mam kompletnie pomysłu gdzie mam ją zabrać by była zadowolona. Mówi, że lubi galerie fotograficzne ale ja się na tym kompletnie nie znam oraz grać razem w gry. Niby banał a tyle kłopotu. Błagam, niech mi ktoś doradzi gdzie ją zabrać, bo moja kreatywność w tym przypadku gdzieś wyparowała.

Skoro jest taka wybredna, to niech sama coś zaproponuje.

Przecież ona tak mówi, bo chce żebyś zaprosił ją do siebie na seks. Co za mameja z ciebie, wprost ci tego nigdy nie powie, ale oczekuje seksu. Kobiety tak mają po prostu.

bilard jest cool, wspolne zajęcia z tenisa i może wspólny kurs językowy? spacery są ok ale niech będzie ok 0 stop na dworze

O kurczę, ale wybredna i nudna zrzęda Ci sie trafiła. Spacery bez celu? Dziwne. BTW jak tyle się razem spotykacie niech po prostu następne 5 randek sama zaproponuje i wymyśli i po krzyku.

Jakie spacery jak takie zimno :d

Dla mnie spacery też są mega nudne i nigdy bym nie poszła na randkę "spacerową". Nie rozumiem tego, mam łazić i gadać? Bez sensu. Wolałabym usiąść gdzieś w miłym miejscu.

Wstydzi Ci się pokazać w stroju kąpielowym? czy to znaczy, że seksu też nie bedziecie uprawiać dopóki ona nie schudnie?:D

Sanki, kino teatr, pub na sok sałatkę, dyskoteka, w domu ze znajomymi gry jenga tabu , puby karaoke. Latem- rower, jezioro, koncerty. No i tez sie zgadzam by sama zaproponowała

To znaczy że nie szablonowa dziewczyna. Mogę się podzielić moimi pomysłami na nie szablonowe randki. Strzelnica, lot motolotnia, paralotnią, rajdy samochodowe, gokarty, parki ekstremalnych rozrywek, tyrolki itp. spontaniczny wypad za miasto na weekend, wycieczki rowerowe latem.

A ile macie lat przede wszystkim i na co was stać?

Ty się wysilasz, żeby coś wymyślić a ta księżniczka ma muchy w nosie... masakra. Zrób sobie od niej przerwę, nie odzywaj się kilka dni i zobaczysz, że zacznie jej zależeć i już nie będzie taką kapryśną primadonną. Za bardzo jej nadskakujesz, a ona wybrzydza..

Ścianki alpinistyczne, skok ze spadochronem tandemowy, bungy

Haze dziś Skoro jest taka wybredna, to niech sama coś zaproponuje. X Znam ten tym dziewczyny. Sam probowalem taka wyrwac gdzies a byla to tylko kolezanka. Ciagle odmawianie a jak sama ma zaproponowac to powie ze nie wie. Przy takich kobietach odechciewa sie nawet seksu, seksualnie to kloda.

gość dziś Mamy po 21-22 lat. Jesteśmy studentami, więc nie możemy zaszaleć zbytnio z kasą, a zwłaszcza ja, bo pójdę z torbami.

Spacery i rozmowy są dla Was nudne? Przecież można udać się na spacer połączony ze zwiedzaniem zabytków, robieniem zabawnych zdjęć czy obiadem w miłej restauracji. Co do Autora... z Twojego opisu wyziera obraz niezbyt fajnej kobiety. Po pierwsze zakompleksionej (skoro się spotykacie, oznacza to, że nawet jeśli faktycznie ma nadwagę, to i tak Ci się podoba - a gdzie można lepiej stracić zbędne kilogramy, niż na basenie). Po drugie - roszczeniowej. Piszesz, że nie odpowiadają jej Twoje propozycje... czy sama coś wymyśla i proponuje, czy tylko czeka aż zorganizujesz jej wolny czas i jeszcze za nią zapłacisz? Czy sama kiedykolwiek coś Ci postawiła? Pozostają kręgle (o których ktoś już wspominał) - ale to trochę kosztuje, i granie w domu w karty czy gry planszowe.

inaccessible89 - problem polega na tym, że w moim rodzinnym mieście nie było zabytków, robienie zabawnych zdjęć jest mocno nie w moim stylu, a chodzenie bez sensu i gadanie to nie jest najprzyjemniejsza forma spędzania czasu. Przynajmniej dla mnie. Skądinąd teraz często chodzę na randki "spacerowe", a to zoo, a to ogród botaniczny, a to stare miasto. Wtedy to ma sens.

Można pojechać na spacer do sąsiedniego miasta, pójść na spacer do lasu / parku połączony z piknikiem / kąpielą (to latem), zwiedzić ciekawe miejsca (u moich znajomych na wsi jest dom, w którym podobno straszy). Autora dziewczyna lubi robienie zdjęć. No fakt, ja mieszkam w dużym mieście, gdzie jest moc ciekawych miejsc i możliwości rozrywkowych.

Nie pojechałabym na spacer do sąsiedniego miasta choćby nawet mnie młody Marlon Brando zaprosił :D Marnotrawstwo czasu i pieniędzy :D Ja przez wiele lat mieszkałam w małym mieście, ledwo 150 tys. mieszkańców i nic ciekawego do oglądania. Może dlatego zaproszenie na spacer jest dla mnie raczej mało atrakcyjnym rodzajem randki.

Przecież spacery dla grubasa to idealna opcja.

Przypuszczalnie to zależy od podejścia do życia, Haze. Niektórzy potrafią się cieszyć prostymi rzeczami i zauważać wokół siebie ciekawostki, które inni przeoczyli. Inni z kolei, aby dobrze się bawić, potrzebują luksusowej otoczki i lenistwa.

Haze kolejna roszczeniowa sucz to sie jej nie podoba tamta, a tak samo nic nie wymysli. jedzcie sobie wszystkie na pustynie to bedzie fascynujace przynajmniej od was odpoczniemy haha :D

Mnie wystarczy, żeby był dach i było ciepło :) No i żebym miała na czym posadzić dupsko. Taki luksus mi wystarcza.

gość dziś - Haze ma męża, więc może wybrzydzać ile tylko chce.

w taka pogodę to wszystko jest złe ,ale jak cieplej to wszystko jest fajne,chociaż moje ulubione to u mnie ,albo w hotelu ,albo wyjście i nic ekstremalnego ,najciekawsze jest w środku znaczy w głowie ,spacery tez fajne ale wśród przyrody ,czyli parki ,nie lubię tłumów

a raczej brzydnąć :D z wiekiem. biedny mąż

Ja jestem jeszcze w tym wieku, że zyskuję na urodzie. On, niestety, już tylko traci. Także jeszcze z 5 lat mogę wybrzydzać na czym świat stoi, a potem jego już nikt nie będzie chciał :D

nigdzie jej nie zabieraj, jesteś pipka autorze a ona to jakieś spasione leniwe wybrzydzające krówsko. lepiej rzeźb ciało i czytaj braciasamcy bo inaczej marnie skończysz

wszyscy marnie skończycie

Wez ja na bunga bunga ,napewno nie bedzie nudno