Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

komu nie odpalilo auto w te mrozy?

Polecane posty

Gość gość

Mój golf disel ma nowy akumulator, wczoraj ide do auta pewna ze odpali a tu niespodzianka, nie chciał zapalić. Auto co prawda wiekowe bo 98 rocznik ale zadbany, wszystko serwisowane na biezaco, rok temu wymienilam akumulator na nowy a tu bylo minus 18 w nocy i nie chcial juz zapalic. wlalam dodatek do disla i za jakis czas odpalil bez problemu. czy wasze auta tez nie odpalily wczoraj lub dzisiaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to jest jak się ma nafciaka, czy klekota, zwał, jak zwał... A, w ogóle, to co ma akumulator do dodatku do ropy ?? bo tak to napisałaś, jakby ci bateria padła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie tez sie zdziwialm, jak wlalam ten dodatek to zapalil od razu. to jest disel 1,9 sdi roczny akumulator raptem. kolega mechanik mowi ze jakosc ropy tez ma znaczenie i ze ten dodatek rozpuscil parafine ktora sie wytracila przy takim mrozie i zapalil bez problemu. moze to tez ma znaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale bateryjka padła, w ten mróz czy kreciła ? świece trza było dwa razy najpierw zagrzać, jak dodatek mógł zadziałać od razu, jak ropa jest we wszystkich przewodach paliwowych i tak szybko z baku nie dojdzie do wtryskiwaczy ?? :O \Nie będziesz czasem zaraz dodatku do ropy reklamowała ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
caly czas kręcił ale nie chciał zapalić. wlałam ten dodatek i odczekałąm kilka godzin, poszłam spróbowac odpalic z mysla ze sie pewnie nie uda i za drugim razem odpalil. zdziwilam sie mocno bo juz mial przyjechac dziadek z kabelkami. pojechalam wlalam lepsze paliwo i zobacze jutro jak bedzie. nie reklamuje dodatku do ropy tylko mowie jak bylo, sama jestem w szoku i sie zastanawiam czy to miało jakis wplyw. a moze dlatego ze sie ocieplilo to zpalil? Nie wiem...jak go probowalam zapalic przy minus 13 to nie chcial chociaz caly czas krecul, dzisiaj w dzien bylo minus 8 i zapalil. moze to mialo wpływ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to teraz już jaśniej napisałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadka
moim zdaniem akumulator jest bardzo ważny. Kiedyś też miałam problem bo ciągle mi się rozładowywał, ale w końcu mechanicy z tego warsztatu http://akumulatoryip.pl/ polecili mi akumulatory Bosch. Jeśli czeka was wymiana to jak najbardziej polecam sprzęt tej marki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podstawa to dobry akumulator. Ja na zimę kupiłem akumulator z firmy www.batprofi.pl. W czasie zimy auto mnie nie zawiodło nawet podczas dużych mrozów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W domu mamy 4 auta. Dwa stare, Seicento i Matiz i dwa nowe golfa v i toyote. W te najcięższe mrozy odpalały od kopa tylko Seicento mój i Matiz teściowej. Zresztą te dwa auta w ogóle są najbardziej pewne i nigdy nas nie zawiodły. Za to wycacane autka męża i teścia... Cóż, komfort jazdy nieporównywalne do naszych, ale w największe mrozy mąż musiał brać mojego seja, albo wyjmować na noc akumulator. Już nie mówiąc o tym, że jak coś się tam popsuje to po kieszeniach to czuć. Cóż, coś za coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matce bo jest glupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×