Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ręczne prostowanie macicy w ciąży

Polecane posty

Gość gość

Jestem w 11 tygodniu 2 dni i dr stwierdził, ze mam mocno odchylona tylną scianę macicy (tyłozgięci). Zalecił przez 2 tygodnie branie 3 razy dziennie No-spę, chodzenie na czworaka i leżenie na brzuchu. Jeśli to nie pomoże to za 2 tygodnie dr chce wykonać mi ręczne prostowanie macicy. Słyszałam, że niesie to pewne zagrożenie. Boję się o swoje dziecko i chciałabym poznać opinie innych osób i czy ktoś był w podobnej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto do jakiego ty szarlatana chodzisz? Ja też mam tylozgiecie macicy i nikt mi nic nie prostowal. Urodziłam w 2 godziny dziecko. A nospe brałam ale na skurcze bo miałam ****ardzo wcześnie i zagrażalo to szybszym porodem. A co niby tobie miałoby pomoc chodzenie na czworaka? Weź zmień lekarza i to szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o Boze! reczne prostowanie macicy????? dziewczyno ty wiej od tego lekaza jak ci zycie mile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to wogole jest... brzmi przerazajaco, musze o tym poczytac, pierwsze slysze, szczerze mowiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak k***a mozna reka nacice prostowac , sory dziewczyny ale zawsze wiedzialam ze ginekologami zostaja faceci nienawidzacy kobiet dlatego ja chodze do kobiet ginekolozek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze autorka chodzi do weterynarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ty jesteś poważna? Macica z tyłozgięciem sama się prostuje najpóźniej w trzecim trymestrze, inaczej byś miała brzuszek ciążowy na plecach, nie jest w ciąży żadnym zagrożeniem, skąd ty tego "fachowca" wytrzasnęłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no toz mowie ze "weteryniarz" :) macice reka chce prostowac hahahahaha to jest smieszne ale straszne zarazem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tylozgiecie i urodziłam dziecko normalnie. Pierwsze słyszę o czymś takim. Jak niby miałoby to wyglądać? To chyba jakiś sposób aborcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj wujek jest ginekologiem , pokaze mu ten temat niech sie chlop posmieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leci mi 12 tydzień i lekarz mówił, że do tej pory macica powinna się sama wyprostować. Do 14 tyg powinno to nastąpić bo jeśli nie to dziecko nie ma możliwości dalszego rozwoju, z powodu braku miejsca. Mówił też, że to ryzykowne, może grozić poronieniem, ale jest to konieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukaj innego lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylozgiecia sie nie leczy a tym bardziej nie prostuje recznie , obszerny artykul o tylozgieciu masz np na stronie papilot pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo ja nic, a wy się znowu pocicie, debatujecie i głowicie, na początku mnie to śmieszyło a teraz myślę ze to wielka żenada tak we wszystko wierzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No mam nadzieje ze to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie chyba w tym tygodniu nie zaczęła się prostować, ale była wizyta, że lekarz mnie bardzo nastraszył, sama widziałam że był zdenerwowany "co jest, jeszcze w tyłozgięciu, co się tam dzieje?" itp...czyli są takie sytuacje, obiło mi się o uszy to prostowanie, więc nie czytaj bzdur na forum tylko SKONSULTUJ TO Z INNYM LEKARZEM no i leż na brzuchu. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O co chodzi z tym "prowo"? Nie spotkałam się z takim okresleniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wsadzi ci rękę w broche i wyprostuje żelazkiem, gdzie wy się chowałyście, że takich pojęć nie znacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie żadne prowo. Mam taki problem, wiec chciałam sie dowiedziec czy ktos byl w podobnej sytuacji. Lekarz jest z 30 letnim doświadczeniem, były ordynator ginekologii. Prowadzi prywatny gabinet i w okolicy ma bardzo dobre opinie. Tylko , że tym prostowaniem macicy mnie przerazil i dlatego napisalam czy ktos byl w podobnej sytuacji co ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też mam tyłozgięcie macicy, dwójkę dzieci i trzecie w drodze. Nigdy nie przerabiałam "ręcznego prostowania macicy". Miałam zalecenie spania na brzuchu na początku ciąży. I to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym sie zapytala tego mistrza ginekologii jak on mi ta macice chce reka prostowac , no nieeeee to musi byc prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie usmialam sie ale prowo dobre bo macicy sie nie prostuje a tym bardziej recznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poproś od razu niech kręgosłup wyprostuje, jak już coś robić to porządnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam bardzo duże tyłozgięcie, odziedziczone po matce. Ona miała 2 masakryczny porody pośladkowe z użyciem kleszczy. Wcześniej w naszej rodzinie były zawsze problemy przy porodzie, śmierć noworodków i prababcia umarła przy porodzie. Ja miałam 3 cc. W życiu nie słyszałam o prostowaniu macicy, lekarz też nie kazał mi spać na brzuchu. Myślę, że to jakaś bzdura, raczej prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×