Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moja matka ma wywalone na gotowanie i rodzine

Polecane posty

Gość gość
ty wez sie do roboty i sama ogarnij sprawy ktrore sa da ciebie wazne. matka to nie jest wasza sluzaca! roszczeniowa malolata!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OBOJE pracuja, twoja matka na dodatek jako kucharz? czyli stoi przy garach 8h dziennie - ale ma stac jeszcze przy garach w domu i obslugiwac twojego ojca i ciebie? bo wam kur/wa rece uje/balo???? ojej mezus nie zje bo w pracy tyle sie narobil, oh jak dobrze, ze mamusia siedzi w domu z nogami na stole, nie? i sie ruszyc do obslugi roszczeniowych lewusow nie chce, no szok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś ogarniam sprawy ktore sa dla mnie wazne, ucze sie np. do matury zeby opuscic ten dom po znalezieniu pracy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a doope sobie sama podmywasz??? czy mama tez musi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój stary to lamus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś blagam nie prowokujcie bo ten temat wystarczy ze wydaje sie prowokacją xD tak, jestem bardzo samodzielna, ale co z samodzielności skoro ktoś nie ma pieniędzy? to siedzę sobie z ambicjami w tym toksycznym domu, dopiero po szkole można myśleć o prawdziwej samodzielności ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, tu chyba jest inny problem, dużo poważniejszy niż gotowanie obiadu. Twoja mama jest smutna, nieszczęśliwa. Powinniście jej pomóc, wesprzeć, zrozumieć. Może ma taki charakter, jest pesymistycznie nastawiona do życia, trochę nawet leniwa, ale często jest jakaś przyczyna takiego stanu rzeczy. Porozmawiaj może z mamą, wykaż zrozumienie, zaproponuj pomoc. Twoje rodzeństwo też powinno wziąć się za robotę, posprzątać, zrobić zakupy. Tato swoją drogą zadbać o samopoczucie żony. Wy wszyscy jak pijawki na niej wisicie i jeszcze krytykujecie a ona po prostu cierpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może jesteś samodzielna ale bardziej egoistyczna. Pogarda z jaką piszesz o matce jest nie do zniesienia...jeśli zostaniesz kiedyś matką to zrozumiesz jak niesprawiedliwa w ocenie swoich rodziców jesteś. Szczerze? to mam wrażenie że ona i tak bardzo dobrze radzi sobie w sytuacji jakiej jest. Niejedna kobieta po prostu już by tam nie wróciła tylko jak to w piosence Dżemu ''wyjdę rano niby po chleb...''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam taką koleżankę w pracy, 50+, dzieci studenci, mąż na emeryturze. Wszystko robi ona, co raniutko przed pracą, co po pracy. Rano o 5-6 już szykuje im śniadanie i pieczywo przynosi ze sklepu, bo inaczej będą głodni:-( jak kiedyś nie zdążyła, bo po jakimś święcie piekarnia była zamknięta to zadzwonili do pracy z awantura a ta się tłumaczyła i czuła winna, że dzieci pójdą glodne. Ciągle na fairant ma kilka telefonów, dzwonią dzieci i mąż z zachciankami. Jak wraca z pracy zahacza o kilka sklepów i spełnia ich zachcianki. Potrafią dzwonić z 10 razy- a to zachciało się chipsów, a to piwo przy okazji, a to kawa się skończyła, czekolada, bateria do zegarka, żarówka się przepalila. Ja jestem w szoku, że ona ma taką cierpliwość i dobroć, mowi zawsze "dobrze" a na nasze uwagi odpowiada, że "im też ciężko, uczą się a mąż już swoje wypracował". Ta kobieta nie ma sekundy spokoju, ona wiecznie ich obsługuje, sprząta, gotuje, pierze, robi zakupy. Chodzi po 5 razy, bo nie ma siły przynieść na raz a oni odpoczywają i wymyślają jej kolejne zajęcia. Jak ją bliżej poznałam to zwyczajnie mi jej szkoda. Nie dość, że utrzymuje towarzystwo, bo męża emerytura marna a dzieci się uczą a w wakacje odpoczywają, to jeszcze zapiernicza na leni. Nawet bilety ładuje im, załatwia ulgi, jeździ po bibliotekach, wszystko ona. Masakra. I może jeszcze taka córeczka nierob pisze tu, że matka zaniedbana czy za wolno biega :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to jest typowa wiejska patologia. Baba po pracy musi gotować, sprzątać i usługiwać. Chłop może rozwalić się na jajach i nikt nic nie powie. Żona/matka to nie służącą. Najlepiej uwiesić się na kobiecie, która prawdopodobnie ma depresję i wyzywać ją od łatwych brudasów. Takich rzeczy nie można mówić bez powodu. Mieszasz matkę z błotem bo wam nie usługuje. Gdyby Twój ojciec był kochającym mężem to Twoja mama miałaby ochotę robić obiadki itd. Oczywiście on też powinien. Ona zachowuje się tak jakby się wypaliła, a wy macie to w d***e. Może mieć depresję, ale niech gotuje, sprząta itd. Tylko to się dla was liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwicie się, że mamuśka nie ma ochoty na gotowanie, sprzątanie, zajmowanie się dorosłym i prawie dorosłym człowiekiem? Jakby moje dziecko po forach wypisywalo takie rzeczy to dopiero byś zobaczyła brak żarcia w domu. Wydaje mi się, że skoro już jesteś aż tak ambitna żeby uczyć się w szkole ponadgimnazjalnej i sprzątać swój pokój to równie dobrze możesz się nauczyć klepać schabowe (nie odpadną Ci łapy) i będziesz miała swój z******ty domowy obiad :) a jak latasz z ojcem na zakupy to go poproś o pójście do knajpy i najedz się na zapas...masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby ja wyrzucili z pracy to by było super, jedynie miałaby obowiazek zajmowania sie domem skoro nic nie rob a brak jej pensji nic by nie zmienil, czego mozna sie spodziewac od osoby bez studiowi, i może by sie wreszcie umyla, sama sie po nas wyzywa, mnie wyzywa od "popierd0l3ncow" bo mówiłam coś (normalnie) gdy jechałyśmy i akurat wyjezdzala ze skrzyzowania, jezu to takie zalosne xdd odezwac sie nie mozna, serio taka nieporadna w kazdej dziedzinie zycia, mogla nie rodzic dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dziś mam schabowe autorko :) A na deser domowe ciasto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma "wywalone" na Was, tak jak Wy na nią. Nieroby śmierdzące... tylko żarło, telefony, internet w głowie. Weź się gówniaro za siebie, wstaw czasem pranie, posprzataj nie tylko swój pokój ale może też łazienkę. Taka żeś dorosła to robotę sobie znajdź jakąś drobną. Roszczeniowe dzieci! Co zrobisz jak Ci tej matki takiej złej zabraknie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś weź nie wywołuj we mnie zazdrości :D jedynie chłopak jak przygotuje jedzenie to jest super, więc czasem mam luksus w postaci domowego obiadu xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Póki co słoneczko też jesteś osobą bez studiów, mało tego brak Ci obycia w życiu i szacunku do rodzica. Życzysz matce braku pracy? Ja jej tego nie życzę, ponieważ musiałaby częściej raczyć się widokiem swoich "wspaniałych" dzieci. Tobie natomiast życzę w przyszłości równie wspaniałych dzieci jakie posiada ta biedna kobieta zwana Twoja matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwna rodzinka. Matka nigdy mnie nie wyzywała, ale mi też nie przechodziły przez gardło słowa, które przechodzą autorce. Tata po pracy nie rozwalał się na fotelu. Każdy robił coś w domu. Wy wszyscy jesteście toksyczni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straszne, że wszyscy widzicie w niej służącą. Ojciec nic nie robi w domu, ale jest ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:49 po wpisie takim jak ten nabieram pewności że to provo...ale nie,dzieci naprawdę dziś takie są i to mnie przeraża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do twojej zakutej mózgownicy nic nie dociera bo widzisz tylko czubek własnego nosa. Gdyby twoja mama straciła pracę i była na utrzymaniu ojca,bez środków do życia to miałaby naprawdę powód aby odechciało jej się żyć. Nie wierzę,że można z taką nienawiścią,pogardą pisac o swojej mamie i co ona ci takiego faktycznie zrobiła? zabrakło schabowego na obiad? Nie doceniasz co masz a masz za dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko w Twoim wieku potrafiłam zrobić schabowe, mielone, rosół itd. Robiłam też inne rzeczy. Nie wszystko były dobre, ale część weszła na stałe do rodzinnego menu ( np. sajgonki ) Mój brat też wprowadził parę dań. Spaghetti to tylko makaron. Trudno to nazwać gotowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że to prowokacja, ale zabawna, i właśnie dlatego warto pisać (czy też łykac jak pelikan, jak to detektywy kafeterii lubią mowic)! Dlatego, że są takie jak żona emerytowanego Janusza i może do nich dotrze jak coś takiego poczyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wer453522ssx
Chciałbym was przestrzec przed tym co tu wypisujecie na kafeterii. X W Polsce istnieje system do podglądania i namierzania obywateli - system ten obsługiwany jest przez zwykłych ludzi a nie żadne służby specjalne. Dostęp do tego systemu mają zwykli szarzy ludzie....tzn. wasz sąsiad, znajomy etc może was namierzyć i podglądać. X Do tego systemu mają dostęp zwykli ludzie i jak zakładacie tu temat na kafeterii czy na innym forum to mogą was namierzyć tym systemem i podglądać. Cały ekran waszego laptopa/tabletu to kamera. W obudowach(bocznych) waszych laptopów są kamery które nagrywają to co robicie nawet jak laptop jest wyłączony - dźwięk i obraz. To samo z telewizorami wyposażonymi w dekodery TV-naziemnej - te telewizory mają kamerki z mikrofonem przez, które można was podglądać... Cyfrowe radio DAB+(radio zwykłe) to kolejny podsłuch w waszym domu.... X Routery WIFI też mają ukryte kamery z mikrofonem do których można się łatwo podłączyć... System do podglądania sprzężony jest ze wszystkimi dostawcami internetu w Polsce i można was łatwo namierzyć. Można też namierzyć was przez komórkę i oglądać z bliska dzięki satelicie gdy niebo jest bezchmurne.... Uważajcie na siebie bo wasze komputery nagrywają to co robicie i działa to na poziomie sprzętowym(niezależnie od systemu operacyjnego). X Odczytują nawet wasze myśli w głowie przez fale WIFI... X System ten umożliwia namierzenie was nawet z drugiego końca Polski(wioski i miasta). Widać waszą twarz, pomieszczenie oraz to co robicie aktualnie na kompie – wszystko jest też nagrywane.... System ten działa w Polsce od wielu lat... X Co więcej kamerki są w już w każdym urządzeniu AGD podpiętym do prądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie przestanie myslec ze to prowo, bo przez was moja sytuacja staje się tak nierealna że można podpiąć ją pod jakiś absurd wer453522ssx dziś no no, na pewno, bo szary człowiek ma chęci, powód i czas namierzać i podglądać szarego człowieka z szarym zyciem. ta, a twoje zycie to iluzja stworzona przez wibracje ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Odczytują nawet wasze myśli w głowie przez fale WIFI... " placze XDDDDDDd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to jest absurd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dziś blagam nie prowokujcie bo ten temat wystarczy ze wydaje sie prowokacją xD tak, jestem bardzo samodzielna, ale co z samodzielności skoro ktoś nie ma pieniędzy? to siedzę sobie z ambicjami w tym toksycznym domu, dopiero po szkole można myśleć o prawdziwej samodzielności ehh xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Nie masz pieniędzy?Poproś tatusia. Korona ci z głowy nie spadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy tatusia stać tylko na chlebek ALBO szynkę. Może jeszcze nie załapał, ze w bankomacie można wpisać inna kwotę i wybiera po dyszce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty nie zachowuj się tak jakbys tylko provokowała. Twoje wypowiedzi jakoś nie przysparzają ci sympatii,raczej skłaniają do współczucia dla twojej mamy,nie zastanawia cię to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16:09 A ciebie to nie zastanawia? Może nie jesteś taki luzer jak ja, żeby tu siedzieć 22 na dobe, ale tu co drugi temat o babie w kuchni, coraz lepsze historie, coraz więcej odpowiedzi. Sama sie zastanawiam nad zaaplikowaniem o te prace, ale nie wiem ile płacą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×