Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co było modne na Waszych studniówkach?

Polecane posty

Gość gość

Hej! Sezon studniówkowy w pełni. Napiszcie, co było modne za Waszych czasów, razem się pośmiejemy! :) Ja miałam w 2010. Wszystkie miałyśmy sukienki-tuby, pół włosów upięte, pół spuszczone na ramiona (i wyprostowane). Jak dzisiaj patrzę na zdjęcia, to mi wstyd...A to przecież było niedawno... A jak było u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie wszystkie przyszły na czarno poza kilkoma wyjątkami, buty na obcasie, włosy albo pofalowane, albo upięte w kok, kiece raczej rozkloszowane, ale pojawiały się też dopasowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam studniówkę w roku 2000. Jeżeli chodzi o sukienki, to był bardzo duży rozrzut: od "barokowych" balowych do dyskotekowych. Ja miałam małą czarną, mogłabym ten fason zalożyć nawet dzisiaj bez obciachu, ale już taki nie materiał.. Większość dziewczyn miało koszmarne fryzury upięcia- może z 5 % tych fryzur była udana. Makijaże od kosmetyczek też zazwyczaj były koszmarne- jeszcze gorzej niż z fryzurami. Ja się "uczesałam" sama, czyli umyłam włosy :D, ale niestety się pomalowałam, dzięki czemu wyglądałam jak panda [brązowy cień wokół całego oka bez ładu i składu- dziewczyny w owych czasach raczej nie potrafiły się malować, a ja w szczególności :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam, ze królowały długie kiece- krótkie mialy 2-3 dziewczyny, w tym ja plus może kilka "obcych", które przyszły jako osoby towarzyszące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mialam jakos w 2007. modne byly gorsety i do tego dlugie spodnice. jesli chodzi o fryzury to tzw. irokez i wypuszczone wlosy lub kok z powyciaganymi kosmykami. w koki wplatane byly czesto ozdobne tasiemki, wstazki. a i oczywiscie brokat we wlosach:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas (2010) były najróżniejsze długości - od takich do kostek po tak krótkie, że nie zasłaniały pasków na górze pończoch (serio). Ogólnie obcisłe. I był szał na pantofle pokryte atłasem pod kolor sukienki, najczęściej czerwonej lub bordo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i oczywiscie wiekszosc kreacji byla z satyny. krolowal kolor bordowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy faceci wciąż muszą mieć na studniówce włoski na żel, czy to już dawno jest passe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buty z czubem i sukienki z gorsetem. Pierwszych nie znosilam i mi nie pasowały z uwagi na dużą stopę, sukienki mnie wkurzaly swoją popularnością - zawsze mnie to zniechęcalo, że coś jest modne, bo ani to sensu nie ma, że nagle wszyscy kochają gorsety czy irokezy, poza tym co za przyjemność wyglądać jak każda inna. Więc mialam prosta czarna. A po kilku miesiącach zalowalam, bo mi się spodobały te gorsety, no i figurę poprawiały, to chyba po jakimś teledysku within temptation.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina Ewen
Fajny temat!:) aż dziw że nikt nie wspomniał o modzie na solarium. Przed studniówka każda chodziła na solarium by nie być blada na studniówkę. Ja miałam swoją w 2010 roku. Miałam fioletowa sukienkę z dłuższym tyłem, spiete włosy właśnie w pół, lekkie upiecie i reszta puszczona na prosto. Nie byłam jakoś bardzo obciachowa jak mi się zdaje choć wiadomo że dziś ubralabym się inaczej i nie chodzi o mode. Czasem na weselach dziewczyny ze wsi wyglądają jak kilka lat temu, solarium, mocny makijaż i włosy tak sztywne że szok. I sukienki z falbankami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie dzieciaki. W 1998 roku wszystkie dziewczyny miały inny fason sukienek, ale szyte z tego samego materiału, bo był w modzie. :D I paskudne lakierki na grubym obcasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zapominajmy o modzie na ten paskudny manicure w latach 2007-2009, tj. o tych żelowych (czy tam akrylowych), brokatowych łopatach przyklejanych do końcówki bezbarwnych paznokci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolaska
Za moich czasów to byly modne sukienki proste, skromne. Tego typu https://e-kaja.pl/produkt/95/2929/liujo-p16043t1632-sukienka Ale teraz czasy się zmieniły, coraz odważniejsze stroj****ardziej szalone itp. Aby tylko nie przesadzić i nie wyglądać śmiesznie bo to słaba pamiątka na lata będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas ('05) wszystkie dziewczyny miały drapowane suknie balowe i wymyślne fryzury. Do tego rękawiczki albo inne wynalazki. Obecna moda bardziej mi się podoba - skromniej, normalniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×