Teściowa chodzi i rozpowiada po rodzinie upokarza mnie dacie wiare

mam roczne dziecko. Tesciowa pytala sie czy potrzebuje jej pomocy, ale honor nie pozwolił mi sie zgodzić, zreszta ona to tak bardziej rzucała jak słowa na wiatr zamiast przyjsć i poprosic aby mi pomóc. Więc ja jej odmawiałam i ona mowi rodzinie (dochodzą mnie takie głosy) ze ja sobie świetnie daje rade sama, że nie chce pomocy. Czuje sie upokorzona bo powinna mi pomagac bo ja jestem juz zmeczona, ale ja jej prosic nie bede, nie znize sie do jej poziomu i jej sztuczek.

Lecz się babo. :O

Ale o co ci chodzi?

aha, ma przychodzić i cię błagać... Buahaha ale masz manię na punkcie teściowej. ile jeszcze założysz tematów ?

Mistrzynią provokacji to ty bejbe nie jesteś ;-)

Sama nie wiesz o co ci chodzi! Kwalifikujesz się do leczenia psychiatrycznego.Kobieta oferuje ci swoja pomoc, a ty odrzucasz.Czy uważasz że ma klęknąć przed tobą żebyś zechciała łaskawie przyjąć pomoc teściowej? Jesteś żałosna, koniecznie zgłoś się do lekarza i nie pisz prowokujących tematów!

tesciowa wije sie w gniezdzie klamstw slusznie zrobilas ,ze sie nie znizylas do jej niecnych sztuczek