Prawda jak to jest z prawikami i dlaczego wciaz nimi sa!

Wy sie zwyczajnie boicie podejsc do kobiety i powiedziec wprost czego chcecie! A boicie sie to zrobic, bo boicie sie ostracyzmu spolecznego, wyobrazacie sobie jak to bardzo z was sie smieja i wytykaja palcami na ulicy, jak to wasza poszanowana opinia publiczna idzie sie j***c podczas waszej inicjatywy i podrywu. Prawda jest taka, ze wali to w wasze EGO bo nie macie do siebie dystansu, uwazacie, ze to takie straszne dostac kosza i boicie sie odrzucenia. Siedzicie sobie w zwiazku z tym w waszej bezpiecznej strefie komfortu i racjonalizujecie sobie, zeby obronic ego: "a bo nie mam kasy i mnie nie bedzie chciala", "a bo mnie oskarzy o molestowanie", "a bo dostane od niej po ryju, za to, ze mialem czelnosc sie do niej odezwac" itd. A potem zrzedzicie, ze wola bad boyow... matko... czy wy wiecie kto jest bad boy? FACET ROBIACY I MOWIACY TO NA CO MA P********A OCHOTE! Siedzcie dalej bezpiecznie w tym swoim kokonie. :)

Oglądałeś frywolnego na yt::)

Nie. Wole podejscie Zana Perrion. :)

Typie podchodzenie i zagadywanie kobiety jest nienormalne

w ty podchodziłeś tak na ulicy:)?

Cynik to nie podchodz, twoja sprawa. :P

Ja kiedyś podchodziłem w 2015, ale średnio mi to szło, bardzo się stresowałem, tylko randki z neta miały czasem ciągłość, ale ja źle zaczepiałem, gadałem panicznie, cud że gadały ze mną.

Michał121212 jak poznawałeś dziewczyny?

...

Michal121212 widze ze z wojownika o dziewictwo stales sie frajerem :)

Dlaczego frajerem? :)

w sensie demoniczna pewność siebie?

Tak wpisz w gugle. Tylko radze ci zaczac w niedziele, albo w poniedzialek... :P

Ja ostatnio chodziłem po szkole całej i szukałem dziewczyn i chyba najładniejsza w szkole patrzyła się na mnie, a ja na nią, potem wchodzę na schody i na nią się patrze, a ona dalej w moją stronę, nie było nikogo innego, a mi serce nawalało, nie byłem w stanie nic zrobić, totalnie słabo mi się zrobiło.

Bo ci co zagaduja to frajerzy

Spoko po tym kursie bedziesz sie z takich sytuacji smial. :P tylko nie rozgaduj za bardzo o tym. Fajny chlopak jestes wiec mysle, ze zaslugujesz na laske. ;)

Cynik - aha. :P

ale to szkoła weekendowa, to tam nie jestem na co dzień,

Piotrek a skad jestes? Z duzego miasta czy z malego?

Nikomu o tym bym nie opowiadał, poza tym teraz się z nikim nie zadaje, ale mimo, że żałuje, że nie podszedłem, to obawiam się, ze by mi to nie wyszło. No jakoś muszę się ogarnąć, teraz są mrozy, to nie wybieram się do miasta, tyle co w szkole będę.

Sciagnales plik i przeczytales?

Ja jestem z małej miejscowości. Ja miasto mam trochę oddalone, ale nie jest na końcu świata, jest to duże miasto.

No to dobrze, tam bedziesz wykonywal zadania (w tym duzym). Powiem ci, ze ja po tym na luzie podchodzilem do obcych lasek i proponowalem im seks. :D

czytam to:D

i one co na to?

Ok, to powodzenia! :)

No dobra dzięki, ale nwm jak to będzie.

mój charakter jest anty do spotkań z typowymi dziewczynami, to trzeba jakieś żarty na poziomie gimnazjum wymyślać:D

musiałaby mój język rozumieć

Na szczęście jestem przystojny i zawsze byłem w jakimś tam związku i nie musiałem wychodzić z inicjatywą. Tylko niestety nie w takich jakbym chciał. Teraz też tkwię w nieszczęśliwym narzeczeństwie.