Teściowa ma do mnie pretensje ze mój syn ma lepszą więź z moja mamą!!

A sama sobie na to konsekwentnie pracuje. Nigdy nie odwiedza wnuka a moja mama odwiedza. Nie spędza z nim ani godziny w miesiącu sam na sam. Dziwi się ze wnuk jej nie poznaje. Rzuca aluzje ze "no tak, tamta babcia lepsza" do 5 miesięcznego chłopca

Po co spamujesz tym samym tematem po raz wtory?? Powiedz starej babie, ze skoro go nigdy nie odiwedza to jak ja ja pozmawac? Geby nie masz? My z forum mamy isc z komitetem jej to powiedziec?:O

Powiedziałam jej to przy całej jej rodzinie ale ona dalej uparcie to powtarza i mnie denerwuje!

Powiedz teściowej że powinna się cieszyć że syn ma z rodziną dobre relacje i takie szczęście że ma fajną teściową ;). Skąd te pretensje i dlaczego akurat wobec ciebie? Jeżeli już musi mieć z takiego powodu pretensje to tylko wobec siebie samej bo to ona jest widać źródłem swojego niezadowolenia.

To jest typ psa ogrodnika- sama nie weźmie ale zazdrosna ze inni biorą. Niestety te argumenty które przedstawiasz do niej nie trafiają. Mam wrażenie ze dopierdziela dla sportu.

Ja nie jestem zazdrosna o to że teściowa syna jest faworyzowana przez matkę dziecka.Pracuje i nie miałabym czasu zajmować się wnuczką.Od lutego przechodzę na emeryturę, ale to nie znaczy że będę niańczyć wnuki.

13:16 a tobie mamusia/tesciowa nianczyla, prawda? dzisiejsze babcie to leniwe doopska, które same kiedyś podrzucały dzieci jak kukulki a teraz "nie będą nianczyc" nawet 3 godziny w miesiacu jak matka z ojcem chca isc gdziekolwiek sami