Popisze o matce itd

Witam popisze o matce itd kot31wwa@o2.pl

http://fitnessexcercises.weebly.com/

Pani zadała dzieciom do domu wypracowanie, które miało się kończyć stwierdzeniem "Matka jest tylko jedna." Na drugi dzień pani każe dzieciom przeczytać co napisały. Małgosia czyta: - Mama jest kochana utula nas do snu wyprowadza nas na spacery kupuje nam rowery. Matka jest tylko jedna. - Piątka, siadaj! W końcu pani przepytała już całą klasę. Został tylko Jasiu. - A ty co napisałeś? - W domu balanga, wódka leje się litrami, goście rzygają na dywan. Matka mówi do mnie: Jasiu przynieś z lodówki jeszcze 2 flaszki. Idę, otwieram lodówkę i drę się: - Matka! jest tylko jedna!

Matka to kobieta jak kazda inna kobieta ma c**e a c**a matki jest fajna do podgladania i walenia konia.

Koleś postanowił się żenić, idzie rozmawiać ze swoja matką: - Mamo, zakochałem się i będę się żenił, ona też mnie kocha i będzie nam wspaniale. - Eh, no dobrze, ale muszę ją poznać. - To ja ją przyprowadzę, ale przyprowadzę też dwie inne koleżanki a ty zgadniesz, która jest moją wybranką. - Niech i tak będzie. Następnego dnia typ przyprowadza trzy laski. Dziewczyny siadają na kanapie, naprzeciw nich staje mama kolesia, przypatruje się chwilkę - To ta ruda pośrodku. - Dokładnie. Skąd wiedziałaś? - Bo już mnie w*****a!

Katachetka prowadzi lekcję religii w klasie: - Opowiedzcie, dzieci, jak sobie wyobrażacie Matkę Boską? - Dziewczynki opowiadają, że jest to śliczna panienka w błękitnej, długiej sukni, czysta, skromna, w wianuszku na głowie. Wstaje Jasio i przedstawia swoją wersję: - Matka Boska to jest niezła cizia - twarz jak tapeta, gorsecik, mini spódniczka, szpilki, cyc prawie na wierzchu. - Jasiu, na Boga, skąd Ci to przyszło do głowy? - Bo wczoraj jak przechodziłem koło kościoła, to wychodziła stamtąd taka laska, a ksiądz szeptał za nią:"Matko Boska, żeby Cię tu nikt nie zobaczył!"