Jak podzielić się zyskiem, żeby było sprawiedliwie

Niedługo otwieram sklep internetowy. Towar będę zamawiała z hurtowni. Koleżanka zaproponowała mi, że mogłaby robić jeden typ rzeczy na zamówienie dla moich klientek. Dzięki temu miałabym bardzo fajny i ciekawy dodatek w swoim sklepie. Cała reszta produktów będzie zamawiana jak pisałam wyżej z hurtowni. Ona już teraz robi je na zamówienie i sprzedaje gdzieś w internecie (nie wiem dokładnie na jakich stronach). Ja u siebie w sklepie miałabym informację, że można u mnie zamówić to i to na wymiar, a ona by to robiła, gdy już klientka określi się co chce konkretnie. I teraz pytanie, w jaki sposób dzielić się zyskiem za to? Ona robi dużą robotę, bo sama coś wyrabia ręcznie pod wymiar, ale info o tym jest u mnie w sklepie i to dzięki temu będzie mieć więcej zamówień. Nie rozmawiałam z nią jeszcze na temat zysków i jak to dokładnie dzielimy, ale szczerze mówiąc nie wiem co zaproponować, żeby było sprawiedliwie.