SAMOTNE 40stki

Pytanie skierowane jest do kobiet i do mężczyzn. Dlaczego jesteście sami? Co w Waszym życiu wpłynęło na taki stan rzeczy? Jaka jest Twoja historia? Prosze o wpisy :)

Jestem rozwódką. Tak naprawdę nigdy nie rozumieliśmy się z mężem, wyszłam za niego, bo wpadliśmy. Niczego nie żałuję, bo mamy cudownego syna, jednak teraz jestem szczęśliwsza ;)

Dziękuję za odpowiedź, a teraz może jakiś pan się wypowie ;)

jestem niestety samotna po 40tce,bo moj partner zmarl nagle ,tak wiec roznie sie zycie uklada.z perspektywy czasu wole jednak zycie w pojedynke...

Za paręnaście lat to będzie temat dla mnie :)

Ja też jestem po rozwodzie. Ostatnio troche mi zaczyna brakować znajomych bo do tej pory były dzieci... ale one zaczęły mieć swoje towarzystwo, a niedługo pewnie się nawet wyprowadzą. Możecie powiedzieć jak sobie radzicie z samotnością? Może odwiedzacie jakieś portale do rozmów jak http://snapczat.pl ?

pierwsza miłość- nieodwzajemniona, ot takie platoniczne zauroczenie ale długotrwałe drugi facet- rozstał sie dla mnie z dziewczyną, cos nam sie zaczęło układać i nagle sie okazało, ze jego panna jest z nim w ciązy- kiedy wyczuła ze on chce odejść to odstawiła tabletki. Zrezygnowałam z tej relacji zeby mógł do niej wrócić , bo na dziecku mu zależało, na niej nie, zreszta juz sa po rozwodzie trzeci - zmarł na serce czwarty - po póltorarocznej super znajomości wreszcie dosżło do seksu okazało sie ze po pierwsze nie staje mu, a po drugie pije i cąły czas płacze za pierwszą miłoscią, która już dawno ma swoja rodzinę. więc go pogoniłam

a co cie to moze obchodzic wscibski babsztylu? zajmij sie swoja doopa!