do samotnych bezdzietnychkobiet 40 plus

jak czujecie się w pracy gdy wszystkie koleżanki non stop gadają o dzieciach, zaręczynach, sukniach ślubnych, przygotowaniach do wesela, o ciążach, partnerach itp. itd. mi jest z tym zle czuje sie jakbym zyla na marginesie spoleczenstwa:-(

Jeśli jesteś sama i bezdzietna z wyboru, to nie powinno być Ci przykro, ale jeżeli tak ułożyło Ci się życie,a marzyłaś o rodzinie, to domyślam się, że nie jest Ci miło, ale nie bierz tego do siebie. Może i do Ciebie się los uśmiechnie i kogoś poznasz. Faceta z dzieckiem na przykład. Koleżanki niech się cieszą swoim szczęściem, Ty póki co spróbuj go poszukać w innych sferach życia i się nie skupiaj na swojej samotności. Miej oczy i serce otwarte, a nuż i Ty za jakiś czas będziesz się zaręczać?

kompleksy masz i tyle! nie kazdy w malzenstwie jest szczesliwy, tez maja problemy, zdrady itp. nudne masz towarzystwo w pracy! a ty nie masz zainteresowan, hobby. tak tak mocno skrzywdzil, ze widzisz nic innego poza dzieckiem, facetem ,slubem, itp

mam zainteresowania,ale o nich w pracy nie rozmawiam ,bo akurat w wolnych chwilach (jest ich niewiele ale w ciagu dnia zawsze sie znajdzie troche czasu na poplotkowanie) kolezanki rozmawiaja miedzy soba na luzne tematy typu sukienka na slub itp. itd. i nie chodzi o to ,ze mam kompleksy. po prostu jest mi zal ,ze mi sie w zyciu nie ulozylo. i tyle.

a probujesz to zmienic? umawiasz sie z facetami?

to bierz mnie skarbie, ja 37 lat

39 i też wolny :-)

to jest juz dwoch chetnych! Brawo! napiszcie cos o sobie!

Co byś chciała wiedzieć? . Na forum raczej nikt nie ma większej ochoty na pisanie o sobie z wiadomych powodów.

probuje cos zmieniec ,ale w tym wieku nie jest juz latwo, bo faceci niechetni do stalego zwiazku, takich na jedna noc to nie brakuje ale mnie cos takiego nie interesuje.

Zależy kogo poznasz. Ja np. Chciałbym kogoś na całe życie, ale może ja jestem inny :-)

mysl pozywywnie! a poza tym facet i dziecko to nie jest wszystko w zyciu! badz dla siebie dobra, usmiechaj sie, sprobuj byc szczesliwa to bedziesz tez szczesliwych ludzi przyciagala do siebie!

Żyjąc samotnie nie jest się szczęśliwym. Ja tak mam

jezeli sama nie jestes szczesliwa, to w zwiazku tez nie bedziesz. Smutne to ale prawdziwe!

Bzdura kompletna

normalnie, nigdy nie chciałam dzieci więc w ogóle mnie ten temat nie rusza. Slub to tez nie moje marzenie wiec spływaja po mnie takie tematy bez zadnego wrazenia

No iiiiii

facet i dziecko to nie wszystko w zyciu. to prawda. ale dla kogos kto caly czas czul,ze rodzina to jego powolanie i nie udalo mu sie zalozyc tej rodziny samotnosc jest straszna...

Chętnie zwiążę się z kobietą 40+ :), ale przerażają mnie samotne, bezdzietne kobiety, których nikt nigdy nie chciał na dłużej. Musi być tego jakiś powód :(.

zaraz nikt nie chcial, a moze to one zadnego na dluzej nie chcialy ;-)

gość dziś To też nie świadczy o nich najlepiej :(. x Ja mam swoje lata i kilka związków za sobą. Zawsze jednak zakładałem, że taki związek będzie trwał do końca dni naszych. Wyszło z tego, to co wyszło, ale zawsze staraliśmy się oboje, by trwało jak najdłużej :).

no wlasnie one tez zakladaly,ze ich zwiazek bezie na zawsze a wychodzilo jak wychodzilo. przeciez nie zawsze bylo tak,ze facet nie chcial z nimi byc. po prostu czasami tak sie podzieje w zwiazku ze lepiej go na sile nie ciagnąć.

Up

gość 2017.01.11 Tyle, że ja wyraźnie napisałem o czterdziestoletnich kobietach, które nigdy nie potrafiły stworzyć żadnego związku.