Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Badzo nerwowa 4 latka z problemami

Polecane posty

Gość gość

Cześć. Przeczesałam pół internetu i nie znalazłam informacji na temat problemów takich jak mam z moją córką. Ogólnie jest dość grzeczną dziewczynką, ma 4,5 roku. We wrześniu próbowaliśmy iść do przedszkola. Na początku jak zobaczyła zabawki to poszła chetnie. Z czasem jak się zorientowała że są tam pewne normy i reguły oraz obowiązki stanowczo odmówiła chodzenia. Nie chce nawet słyszeć o przedszkolu reaguje histerycznie. Również histerycznie reaguje na próby nakarmienia ja czymś nowym - dziś np kisiel truskawkowy. Absolutna histeria choć nigdy na siłę jej nic nie wpychałam ja tylko proponuje. Czasem mam wrażenie że chciałaby zjeśc coś innego niż ciągle te same rzeczy ale nie spróbuje nowości. Prace manualne to katorga. Cieszy się że coś maluje, klei i lepi dopóki jej super wychodzi. Jak np wyjedzie poza linię histeria i dramat nie do uspokojenia. Nie ma mowy o przyjmowaniu leków np. syropów, wizycie u fryzjera. Po prostu inni mają się trzymac z daleka. Wychowuje sie razem z dwójką starszych dzieci przez te same osoby i takiego problemu z nimi nie ma. Od ok. 3 miesiecy zaczęła się jąkać dość poważnie. Nerwowa była od zawsze w sumie od niemowlecia od zawsze miała problemy z zasypianiem trzeba był sie nieźle nameczyc by usneła. Tak jest do dziś. Potrafi leżeć w łóżku 3 godz nim zaśnie. Ktoś powie że ma złe nawyki i jest rozpieszczona ale ona taka jest od pierwszych dni życia więc to chyba nie to. Macie jakies rady, podobne doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty ja karmisz? W wieku 4 lat? I namawiasz ja na zjedzenie czegos? Jak bym moja mame widziala i mojego synka 5 lat. Ubrala nakarmila duple podtarla dziecko zakwilio a ona juz chore. I zachowywal sie tak jak twoja wszystko na nie wszystko be ono nie bedzie tak robic itp. Ja naszczescie jestem juz na l4 i nie ma tak slodko od razu sie chlopaczek zmienil. A moze jest namlodsza i tak kazdy sie na nia trzesie i lituje. Sprawdz przedszkole i pogadaj z przedszkolanka jak ona sie zachowuje w czasie przedszkola zobacz na siebie czy za bardzo sie nad nia rozczulasz itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlowianskaLala
Po prostu byla menda od urodzenia a ty te zachowania wzmacniasz pozwalajac gowniarze na wszystko. I tyle. Ktoregos dnia strzeli cie w twarz a ty nic nie zrobisz...bo przeciez taka jest od urodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie piszę że ją karmię tylko ze chcę jej dac coś innego do zjedzenia niż ciągle powielane rzeczy bo je dużo ale wciąż to samo. Chodz o to że nerwowo reaguje na nowości, obcych ludzi, kontakt cielesny np z fryzjerem, lekarzem czy panią która ją zagadnęła. Nerwowo reaguje na niepowodzenia nerwowo reaguje na próby nauczenia ją czegos nowego itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie myślałaś o psychologu dziecięcym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polecam dobrego psychologa, naszej córce pomógł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przeglądaj internetów, tylko porozmawiaj z psychologiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
własnie przeglądam internet bo chce wiedzieć jak wam ten psycholog pomógł. Zanim zaciągnę moją nerwuskę do kolejnego lekarza chcę wiedzieć czy komuś psycholog pomógł z problemami z dzieckiem i w jaki sposób. Jak się przejawia poprawa. Ja ciągle słyszę że pewnie ją rozpieszczam albo ją bijemy ze taka nerwowa ( oczywiście tak nie jest). Psycholog będzie odbierany za fanaberię i chciałabym wiedzieć gdzie się kończy granica między rozpieszczeniem a zaczynają się problemy emocjonalne u dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W domu jest spokojna atmosfera? Tata lub rodzeństwo nie są nerwowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz wprowadzić jej rygor. Przyzwyczai się w końcu. Im szybciej tym lepiej dla was i dla niej, bo wyrośnie na mendę i nikt nie będzie chciał mieć z nią do czynienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak sobie radzi w przedszkolu? Autorko, rady typu "więcej dyscypliny" dają matki które same nie mają takiego problemu. Wydaje im się że to że dziecko współpracuje to ich zasługa... też mi się wydawało że np. to że mały jako małe niemowlę szybko przesypiał noce i nie płakał to była moja zasługa, dopóki nie zaczęły się z tym problemy. Dziecko nie jest robotem do zaprogramowania. Mój też miał w domu dyscyplinę- i to ostrą. Za ostrą dla innych dzieci. Nie będę się rozpisywać bo u niego akurat są zdiagnozowane zaburzenia, ale powiem ci tylko że nieustannie słuchałam porad typu "więcej dyscypliny". Mówiły to osoby które kompletnie nie znały mnie, dziecka, naszych metod wychowawczych, i widziały problem sporadycznie i powierzchownie. Skoro to wasze trzecie dziecko, to zakładam że nie masz jednak starszej dwójki anielskich, idealnych dzieci które nigdy nie miały żadnych odchyłów i głupich zachowań. Nie wiem na czym ta "dyscyplina" ma polegać. Dziecku które reaguje nerwowo na pracę która mu nie wyszła perfekcyjnie, masz wlać w tyłek? Postawić do kąta? Dlatego że płacze i jest zdenerwowane? W żaden sposób nie rozwiązuje to problemów. U fryzjera trzymać na siłę? Przemocą wciskać nowy kisiel? Jeszcze syrop- ok, jak trzeba, ale nowe danie? Też radzę psychologa, który zobaczy ciebie, małą i doradzi jak z nią pracować. Problem w tym dlaczego dziecko się denerwuje, i co z tym robić żeby sama poradziła sobie z problemem. Może potrzebuje po prostu pomocy w radzeniu sobie z emocjami, jakiejś czynności zastępczej która pomoże jej rozładować frustrację, na pewno odpowiedniej reakcji z waszej strony. Dowiecie sie jak skorygować swoje metody wychowawcze i co się może sprawdzić w jej przypadku. Dowiesz się jak dziecko "rozładować" z nadmiaru energii, w jaki sposób wyciszać, może przyda się przyjrzeć np. rozrywkom, zwłaszcza tv albo bajkom, albo diecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka też mi dała w kość, nie na złotych rad jak wychować grzeczne dziecko, wiele znajomych jeździ z dziećmi do psychologa i u nas nikt nie robi z tego fanabeli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×