Śniła mi się

Niedoszla miłość, sen był dziwny. Bo byla tam kobieta która aktualnie mi się trochę podoba, ale z tego i tak nic nie będzie i miała problem, ja jej pomagalem. I nagle zobaczylem ją z koleżankami i przrszla jak gdyby nigdy nic obok, nie pamiętam czy na mnie spojrzala czy nie ale co mi się rzucilo w oczy to długie piękne blond wlosy, w realu ma trochę inne i tak ją obserwowalem aż nie zniknela wchodzac po schodach gdzieś. Potem bylismy juz gdzie indziej razem i miala jakiś taki sztuczny glos, jakby z nagrania lecz stalismy tearza w twarz i uslyszalem coś takiego ze mam sobie dac spokój, tylko to bylo dluzsze ale tak z tego wynikalo. O co może chodzić?

Miałam dzis zupełnie podobny sen.s

up

Pomoże ktoś?

Może nie do końca się tobie podoba i we śnie widzisz ją taką jaką chcesz by była, boisz się też odrzucenia, dlatego podświadomość podpowiada

W sensie podobny ,sniło mi sie że corka pusciła płytke z jakiegoś wesela i ja tam miałam takie zupełnie inne włosy niż mam ,tam były długie blond loki..a ja mam ciemne i ledwie kucyk.Ślicznie w tym śnie wyglądałam.s

A dlaczego nic nie będzie ? Może być !

up