Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

muffinka23

moj ex

Polecane posty

Pomożcie mi proszę bo nie wiem co juz mysleć. Rozstałam sie z moim byłym pół roku temu to znaczy to on zerwał ze mną w sumie bez powodu a jeszcze 2 dni wczesniej mówił mi że mnie kocha. Nie chciał mnie znać i nie utrzymywał ze mną kontaktu. Po zerwaniu szybko o mnie zapomniał i poleciał na inne kwiatuszki. Pomimo tego nadal mieliśmy siebie na snapie i snapowaliśmy. Na zadnego nie odpowiadał aż do pewnego momentu. Jak byłam z jakims kolegą to pisał kim on jest i co ja robię o tej porze na dworze. Jak byłam na weselu podjechał pod restauracje i mnie obserowawał, jak widział mnie gdzies ze znajomymi na mieście to potrafil objechać pare razy to miejsce. Był nawet u mnie w szkole u znajomych to zerkał na mnie jak tylko było to możliwe. Zaczął wywsać nawet snapy swojej klaty i piosenki z testami o miłośći i wgl. Odpowiadał mi pozniej na kazdego snapa i sam zagadywał. W sylwestra poprosiłam go o coś i nawet mi pomogł. Jak jade z nim i moimi znajomymi autem to zawsze na mnie zerka w lusterku. Ale po sylwestrze cisza juz nie zagaduje, obawiam się ze to przez to że byli tam chlopacy i wyglądało to troche dwuznacznie. Ale musze powiedzieć że na brak snapów nie narzekam, kazdego dnia dostaje ok 6 :) Bardzo przepraszam za takie rozpisanie ale liczę ze dzięki tej wypowiedzi dacie znać co o tym myslićie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy Ryszard Petru wrócił z upojnej podróży do Portugalii, pierwszą kobietą u jego boku nie była posłanka Joanna Schmidt, ale Dorota Drozd, specjalistka od politycznego PR, która wcześniej doradzała Bronisławowi Komorowskiemu oraz Donaldowi Tuskowi. To ona próbuje wykreować Petru na męża opatrznościowego i chce zniwelować fatalne skutki wizerunkowe jego wpadki z wyjazdem do Portugalii. Widać, że od PO uciekają nawet najwierniejsi współpracownicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×