Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość12211221

Nie wiem jak rozmawiac z dziewczyną

Polecane posty

Gość gość12211221

Witam Chwilę o mnie Chodzę do 3 klasy liceum. Od małego byłem bardzo nieśmiały co chyba jest spowodowane tym że w podstawówce pewne dziewczyny śmiały się z mojego jąkania(nadal mam ten problem). Z dziewczynami moje relacje były zerowe w klasie bałem sie przy nich odzywać (nadal sie boje). O mojej miłości. Chodzimy razem do klasy, ona jest bardzo śmiała, nie boi się do nikogo odezwać, można powiedzieć że w całym liceum należy do 1 z tych ładniejszych. Z tego co wiem miała w 1 klasie chłopaka z innej szkoły tak samo jak ona był rozrywkowy (niewiem czemu ale im nie wyszło). Mój problem zaczyna się z tym że boje się odezwać do jakiejkolwiek dziewczyny. Pokazałem się jej chyba z mojej najgorszej strony przez te 3 lata myslała pewnie że jestem jakiś dziwny. Po ostatniej imprezie z alkoholem (ona nie piła) odważyłem się 1 raz do niej napisac ze było fajnie itp. Po tym dowiedziałem si.e że któryś z moich kolegów powiedział jej jaki jest powód mojej nieśmiałości (powiedziała mu żeby mi powiedział żebym wogóle się nie przejmował tym).Po tym zacząłem jej mówić cześć w szkole(do tej pory wogóle się nie odzywałem do dziewczyn). Za kilka dni mieliśmy konflikt w klasie. Wieczorem odważyłem się do niej napisać i wymieniliśmy się zdaniami na ten temat. Pod koniec rozmowy mi podziękowała i życzyła miłej nocy(zachowałem się po chamsku z przerażenia chyba że z nią pisałem i odpowiedziałe nawzajem i że popiszemu jutro). Na nastepny dzień w szkole było tylko cześć. Po szkole niewiedziałem jak zagadać to zapytałem się co było zadane... odpowiedziała mi a ja podziękowałem i chwile pogadaliśmy o kłutni w klasie(już wtedy dziwnie się czułem bo po napisaniu do niej była dostępna i odzywała się na grupie klasowej a do mnie odpisała dopiero po kilku godz.) ja wyczekiwałem na wiadowmości od niej i odpisywałem niemalże odrazu a ona po 10 min od zobaczenia że jej odpisałem. Na nastepny dziń wysłałem jej kartkówke którą miałem z myślą ze jakoś sie rozkreci rozmowa i chwilę pogadamy. Po wysłaniu tak samo jakby bała sie wejśc w moją wiadomość bo była dostępna a nie czytała przez 1h po przecytaniu napisała tylko dzięki odpisałem nie ma za co i na tym rozmowa się skończyła. w szkole było tylko głupei cześć. Dodam że jak pisaliśmy to ona tylko odpowiadała na moje pytania a sama nie zaczeła żadengo tematu , jak ja nie zadałem pytania to rozmowa się urywała.PRZECHODZĄC DO SEDNA boje się że jej się za bardzo narzucam i nie ma ochoty ze mną gadać. Niewiem jak i czy wogóle do niej jeszcze pisać. Boje się że ją zniechęce do mnie tym pisaniem. W szkole jak na ten etap boje się jeszcze do inej podejść i pogadać o pierdołach. Boje się że za pół roku nasze drogi się rozejdą, a czuje ze to jest ta jedyna. Jeśli moglibyście mi doradzić w jaki sposób mam zacząć z nią pisać/rozmawiać, czy to ja mam ciągle zadawać jej pytania tylko po to żeby rozmowa ciągle trwała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz wyrabiać coraz większą pewnośc siebie, to Ci zacznie iść z dziewczynami. Odzywaj się do nieznajomych, do sprzedawczyć w sklepie, zażartuj coś, to się pewnie przełamywał. A w szkole to teżna luzie gadaj, żartuj czasem. I nie pisz do niej tak co dzień, bo się przestraszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×