Jakie wymagania maja wolni mezczyzni wobec kobiet ?

To w takim razie te 10% to jakimś cudem 90% moich znajomych.

Faceci spaliliscie hehe. Wedlug badan facet ktoremu zalezy na zwiazku zwraca uwage na twarz a ci ktorzy chca tylko seksu na cialo. Wyszlo ze tych wartościowych tu nie ma :-)

Mężczyźni cenią akceptację ze strony swoich kobiet. Bez wątpienia różnią się od płc***ięknej nie tylko aparycją, ale i konstrukcją psychiczną. Nie zamierzają za to przepraszać. Są jednak skłonni przyjmować krytykę, o ile jest konstruktywna, logiczna i merytoryczna. Natomiast z trudem potrafią na dłuższą metę wytrzymać z partnerką, która stale ma do nich pretensje o to, że funkcjonują inaczej. Dodatkowo polecam zapoznać się z męskim blogiem, który znajduje się pod adresem https://szczerydobolu.pl/

Zaradna, w miarę inteligentna, uczuciowa, z dystansem i poczuciem humoru :-) z wartościami i zasadami, które są w życiu a nie tylko na papierze. Co do wyglądu to powinna być zadbana (włosy, skóra, higiena itp), może mieć nadwage do kilku kg ;) Lubię się przytulać i mieć do kogo się przytulić :D na pewno niższa ode mnie. Tylko wiecie miłość nie wybiera to co ja tu napisałem może się nie przełożyć na rzeczywistość ;) Co ja mogę poradzić na to jeśli zakocham się w szczupłej blondynce czy szalonej niskiej rudej :D Nigdy nie wiesz co się wydarzy ;)

wbrew pozorom wygląd nie jest aż tak ważny - chodzi jedynie o podstawy zadbania o siebie, nie musi być gwiazda wybiegu paryskiej rewii. Im starsi mężczyżni to cenią u kobiet odpowiednie cechy charakteru,delikatność,poczucie humoru (nawet sarkazm w odpowiedniej dawce jest u kobiet sexy i uroczy),jakieś zainteresowania wykraczjace poza zwykłe egzystencjalne rzeczy (film,literatura,muzyka,nawet sport choć dla mnie to zainteresowanie u kobiety nie jest az tak ważne). No i też skromność,nie musi to być cicha szara przestraszona myszka, ale nie może być też rozkrzyczaną i rozwulgaryzowaną "królową balu" czy "imprezowiczką". Musi lubieć dzieci i zwierzęta,ale zeby też nie byłą typową kura domową.

A lubiec polskiego to nie mósi? Nic nie musi ale musimy być idealna :D lubię was czytać.

co to znaczy idealna? Ideały nie istnieją nie czarujmy się i każde z was z tego forum podobnie jak i ja nigdy tego ideału nie odnajdzie:) Bądźmy dorośli.

Każdy ma inne pojęcie ideały więc znajdą. To co dla ciebie jest ohydne dla kogoś może być ideałem. Nawet czarowac nie muszę.

nie,nieprawda. Ideał to wyobrażeie jakie jest na początku bo chemia sprawia że nie widzimy wad tej drugiej osoby. To wychodzi po czasie i jezeli uczucie jest głebokie i szczere to jest właśnie miłosć czyli akceptacja ( o ile nie są to powżne uchybienia) tej drugiej osoby.

Nie zrozumieliśmy się. Normalka..

nie filozofuj,wiesz co mam na myśli.

Ja wiem co ty masz na myśli ty nie wiesz co ja mam na myśli. Tłumaczyć mi się nie chce. A filozofowac nie zamierzam bo nie szukam nawet zbycha spod Borysa a co dopiero ideału.

Żeby była ładna, inteligentna i żeby nie miała więcej niż 25 lat.

Inaczej się wybiera jak się ma 22 lata a inaczej jak się jest dojrzałym facetem, ma się już spore doświadczenie i wiemy co dla nas ważne. Sex jest bardzo ważny, dlatego szukamy sexownych i nie chodzi tu o wygląd, musi lubić łóżkowe zabawy nie będzie wtedy szantażować sexem "jak nie pojedziemy w góry to foch i miesiąc celibatu" I nie jestem żadnym erotomanem, chce być napalony na swoją kobietę i się z nią kochać a nie z braku oglądać się za innymi. Druga ważna sprawa to zaradność życiowa, ma być moją partnerką a nie "dzieckiem" gdzie wszystko jest na mojej głowie a jak trafię na dwa miechy do szpitala to będą rachunki nie poplacone bo zapomniała. No i by można było z nią porozmawiać, ale to już wynika z zaradności życiowej... Wykształcenie, zainteresowania, czy jej zarobki nie mają większego znaczenia, zainteresowaniami można się wspólnie zarazić, zarobki też znikną jak pojawi się dziecko.

otóż to,święta racja chłopie. Musi być atrakcyjna wiadomo,ale nie musi to bć laska rodem zurnala tylko żeby po prostu miała w sobie to coś,co sprawi że będzie dla ciebie atrakcyjna.

Ja też nie szukam i deału bo wiem że go nie znajdę - sam idealny nie jestem ale z drugiej strony szanować sie umiem,nie chce byle kogo.

Kobiety tego nie rozumią a raczej rozumią po swojemu, jeśli dla ciebie ważny jest sex to jesteś dla niej erotomanem i chodzi ci tylko o dymanie. Szukają faceta który jej powie to co chce usłyszeć, szczęśliwa że da mu raz na miesiąc a potem zaskoczona że facet ją zdradza.