czy wy też ?

macie tak że przeżyliście jeden zawód miłosny i po prostu nie macie juz uczuc ? od mojego minie 2 lata niedlugo i jestem chodzącym kamieniem

To nie jest tak że nie masz uczuć, po prostu to sobie wmawiasz, bo boisz się że znów spotka cię rozczarowanie. Za jakiś czas ci minie i znów zaczniesz czuć potrzebę bliskości.

Mam tak samo i tyle samo czasu

to mnie rozumiesz , a u ciebie co sie stało ?

Dokładnie tak, chyba już nigdy się nie zakocham. To jest jakaś blokada, nawet jak poznaję przystojniejszych od niego to nie potrafię nic do nich poczuć. Czasami sobie wmawiam, że jednak coś czuję ale potem zdaję sobie sprawę z tego iż gdy byłam zakochana to było to zupełnie inne uczucie. Byłam szczęśliwa gdy mogłam na niego patrzeć, słuchać go, były te tzw. motyle w brzuchu i z żadnym innym facetem tego nie czułam. To coś musi być chyba od początku znajomości, jeśli tego nie ma to znaczy iż nic z tego nie będzie.

Skomplikowane, szereg nieporozumień i niepotrzebnych zachowań

zgadzam się czuję dokladnie to samo teraz już nawet przywykłam do myśli że będę sawsze samotna mimo że jestem bardzo młoda

A u Ciebie co się stało autorko?

po prostu mnie nie kochał , kochał kogoś innego ale boli mnie to do dzisiaj

Nie, ja nie. Czyli zgadzasz się, by on nadal kierował Twoim życiem. On ma Cię gdzieś, a Ty po 2 latach (!) odmawiasz sobie prawa do szczęścia przez niego. Nielogiczne i trochę...dziecinne.

ale u mnie juz szczescia nie bedzie po prostu sa typy ludzi ktorzy maja szczescie cale zycie i tacy ktorzy cale zycie go nie maja ja tylko nie moge sie doczekac az umre wtedy przestanie bolec

https://zapodaj.net/b06d24f4d6d1c.jpg.html

ja już nie mam zamiaru kolejny raz zakochiwać się bo i tak za każdym razem przeżywać rozczarowanie tą osobą,będę wolna