Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ksiądz mnie unika

Polecane posty

Gość gość

Witajcie, moja historia wydaje się jakże banalna. Jestem obciążona pasmem nieszczęśliwego małżeństwa...stoję na rozdrożu wyboru czy trwać w tym "fikcyjnym" małżeństwie czy starać się ułożyć życie na nowo...nie potrafiłam i nie potrafię podjąć decyzji dla dobra własnego i swoich dzieci dlatego gdy niespełna 2 lata temu pojawił się w naszej parafii wikary X pomyslalam, że być może on spojrzy obiektywnie na mój problem...X jest dość charyzmatycznym i liberalnym księdzem, wiekiem bardzo zbliżonym do mojego (30 pare wiosen). Postanowiłam z nim porozmawiać i w sumie wszystko było ok rozmowa przebiegła tak dość swobodnie...on też powiedział mi parę słów o sobie. W gruncie rzeczy sama nie wiem czego od niego oczekiwałam...zrozumienia?wsparcia? a być może po prostu chciałam by stał się kimś w rodzaju przyjaciela, z którym będę mogła po prostu pogadać. Dlugo myslalam o jego spostrzezeniach aż w końcu zaczęłam myśleć o nim samym. Zmieniłam godziny chodzenia na mszę by go nie spotkac, jednak on się na niej pojawiał , czasami odnoszę wrażenie, że patrzy na mnie jakby domyslal się, że fascynuje mnie on sam. Po tej mojej spowiedzi chciałam jeszcze parę razy z nim porozmawiać jednak on uwaza, że nie ma czasu. Po mszy bardzo szybko opuszcza zakrystie by (takie odnoszę wrazenie) się ze mną nie spotkać. Byc może boi się, że znów go zaczepie. Nie wiem co mam myśleć o jego zachowaniu...czasami patrzy na mnie na mszy tak przenikliwie a czasami jest po prostu zimny, obojętny. Czasmi odnoszę wrażenie,że on także jest w jakiś sposób zafascynowany moją osobą ale Nie chce zrobić nic wbrew swoim slubom. Tylko Nie zrozumiałe jest dla mnie jego zachowanie wobec mnie.Nie chcę stać się dla niego jakimś problem tak samo nie chcę by jakieś niedomowienie stało się przeszkodą w próbie nawiązania kontaktu z nim właśnie. Czy on się mnie boi? Czy on nie chcę kontaktów ze mną a jeśli tak to dlaczego?Czy on walczy sam ze sobą, z jakimś uczuciem? Czy po prostu boi się zaangażować w te przyjaźń...zwykła przyjaźń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw go w spokoju. Powody jego zachowania mogą być różne - być może on na prawdę nie ma czasu, bo w parafiach zaczyna być widoczny niedobór księży, może mu się narzucasz, a może podobasz, a może to wszystko to tylko Twoja wyobraźnia, bo parafianek z problemami jest mnóstwo ? Moim zdaniem nie powinnaś się narzucać - nie musisz znać powodów jego zachowania, ksiądz nie jest kandydatem na Twojego drugiego męża, ani nawet na przyjaciela, w sensie bliskiego przyjaciela. Nie zachowuj się jak egoistka, pomyśl o nim, że to też człowiek, który odczuwa emocje tak jak każdy, ma różne potrzeby tak jak każdy, a mimo to wybrał służenie Bogu i nikt nie powinien go od tego odciągać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko sobie wkręcasz. Księża są z natury łagodni i mili, tego się uczą. To tylko Twoja wyobraźnia tak pracuje bo masz kłopoty z mężem, wtedy każdy milszy gest ze str. faceta tak odbierasz. Pamiętaj słowa z Biblii "dla czystego wszystko jest czyste" . Zatem to ty masz brudne myśli i myslisz, że on też, a tak nie jest.Jesli twoje mysli będą czyste to nie będziesz myślała że ktoś może mieć brudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw tego księdza. Nawet nie wiesz jaką oni walkę toczą, żeby wytrwać w swoim kapłaństwie. Nie analizuj spojrzeń, bo to wzrokowcy i zawsze będą patrzeć. Niech sobie patrzy. A ty przepraszam, masz takie wysokie mniemanie o sobie, że myślisz, że on się fascynuje tobą. Daj spokój kobito! Masz problem ze sobą, szukasz ideału po mężu. A na koniec ci powiem, że on ciebie unika ze względu na ciebie, bo widzi taką napaloną (wszystkiego nam nie napisałaś np. jak na niego patrzysz). A więc, ten mądry człowiek wie co robi. Uszanuj jego wolę. Po prostu ksiądz nie chce ładować się w jakieś lewe związki...masz ochotę porozmawiać z księdzem, to idź do spowiedzi. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie narzucaj się temu księdzu. Chcesz romów z nimi. Idź do proboszcza na pogawędkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po jednej rozmowie ciężko mówić o przyjaźni ;) Często coś błędnie interpretujemy, widzimy to co chcemy zobaczyć :) Skoro On Cie unika to ok proponuję się nie narzucać aczkolwiek z jego strony zachowanie też jest nieprofesjonalne skoro widzi w Tobie jedną z wielu parafianek to jakoś na dniach powinien znaleźć chwilkę czasu na rozmowę To że Ciebie unika też świadczy o Nim Zamiast księdza polecam rozmowę z kimś bardziej odpowiednim, terapeutka, psycholog ? Wysłucha i pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PROWO. Tak przy niedzieli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na siłę nie brnij w to. Nawet, jeśli coś do Ciebie poczuł, zachowuje się prawidłowo. Ucieka od Ciebie, bo wie, że jest tylko człowiekiem i jakby podjął bliższe kontakty, mógłby mieć trudniej. Jeśli Cię unika, nie utrudniaj mu zadania. On nie jest dla żadnej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po jednej rozmowie uczucie? może jakaś fascynacja, zauroczenie, nic więcej Jednak powinien zachowywać się jak gdyby nigdy nic ;) chociaż na kafe to fakt 99,97% ze to prowokacja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego może być wspaniały seks. Rozegraj to umiejętnie a ksiądz to przecież tylko człowiek. Lubi to co i każdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Fascynacja potrafi być bardzo silna u człowieka, który żyje tyle lat w celibacie. Nie dowartościowuj się jego kosztem. U takiego człowieka fascynacja może zostać wyzwolona przez osobę nawet bardzo mało urodziwą, wystarczy, że zwróci na niego wyraźnie uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To przepraszam, nie wiedziałam że to aż tak działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie jestem autorką tematu jakby cuś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw go ,jak Ci nie wstyd mysleć o osobie duchownej w ten sposób.s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś zlot psycholi rozpoczęty eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.18 Własnie widzę.Też to zauważyłam.s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby chciał to by nie unikał: )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj gość dziś zlot psycholi rozpoczęty eh X gość wczoraj 15.18 Własnie widzę.Też to zauważyłam.s Xxxx Sylwia ale ty tępa idiotka jesteś, nawet aluzji nie zakumałaś. Ty jesteś jedną z psycholek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja unikam księży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 11.59 dokładnie; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pdobno z księdzem to nie grzech :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto taki bzdury ci nagadał, że z księdzem to nie grzech, wiedza z forum? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po raz kolejny przypominam, że to prowo. Nawet kobieta niewierząca ma na tyle kultury i przyzwoitości, by nie uwodzić księdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś oj niekoniecznie...i wykorzystują słabość jakby nie patrzeć faceta... Ktoś słusznie napisał. Nie napisałaś jakie są Twoje spojrzenia, intencje. Jesli to jest czyste i wiesz, że takie pozostanie, ok, można się i przyjaźnić. W klatce nie żyje, ma znajomych, znajome. Ale jeśli ta fascynacja zaczyna być chora, lepiej sobie odpuść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chcesz wiedziec jakie masz szanse, co on o tobie myśli, co czuje, czy warto wykazać aktywnośc w jego kierunku, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jak wyszło z tym księdzem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
https://www.youtube.com/watch?v=HCd8L05y4Y8 Oto odpowiedź tego księdza dla niej! I nie wyciągajcie sensacji od jakiej napalonej baby, która chce zwieść księdza. Niech ją Ręka Boska broni!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co piszesz a piszesz niewiele i miedzy wami tez bylo niewiele poza ta jedna rozmowa, mozna sie domyslac ze powodem unikania cie przez ksiedza jest przebieg tej rozmowy oraz to jak na niego patrzysz, ewentualnie jak sie zachowujesz witajac sie przed/po mszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×