Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

7letni syn pobil kolege z klasy...

Polecane posty

Gość gość

moj syn chodzi do 1 klasy. dzisiaj dowiedzialam sie ze razem z dwoma kolegami znalezli sobie w klasie kozla ofiarnego. ciagle dokuczaja temu chlopcu, popychaja go, w koncu ten chlopak sie wkurzyl i im odpowiedzial tak samo niemilo i moj syn go dosc mocno za to poszarpal. byl placz i wzywanie rodzicow. mlody ma kare i siedzi w pokoju, ja czekam na meza bo juz nie mam sily z nim rozmawiac. odkad poszedl do szkoly we wrzesniu nie ma miesiaca zeby mnie nie wzywali. nie wiem jak go ukarac zeby jego zachowanie sie w koncu poprawilo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcę Cię straszyć, ale w takich sytuacjach trzeba naprawdę poważnie reagować, bo jeśli u dziecka utrwali się taki wzorzec postępowania problem=agresja to trudno to wykorzenić. Przede wszystkim konsekwentnie reaguj i stawaj po stronie ofiary. Może dobrym pomysłem będzie zadośćuczynienie temu chłopcu - publiczne przeprosiny, pomoc mu w czymś, kupienie mu np. czekolady "na zgodę" z własnych pieniążków (jeśli ma) itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takich sytuacjach niezwykle ważna jest informacja dotycząca sytuacji rodzinnej. Czy dziecko w domu bywa świadkiem zachowań agresywnych, wyśmiewania się z innych nawet w żartach? Czy dziecko ma wytyczone granice w jaki sposób może się zachowywać i czy są one konsekwentnie przestrzegane? Serdecznie polecam książkę "Jak mówić by dzieci nas słuchały i jak słuchać by dzieci do nas mówiły". Są w niej zawarte praktyczne wskazówki, ćwiczenia w jaki sposób należy rozmawiać z dzieckiem, aby przynosiło to jak najlepsze efekty. Ważne jest również aby nie zostawić tak tej sytuacji. Na pewno Pani syn powinien przeprosić kolegę nad którym się znęca. Powinna Pani uświadomić syna, że takie zachowanie nie będzie przez Panią tolerowane. Dobrze by było żeby syn poniósł jakieś konsekwencje, które odczuje. Może na przykład powinien kupić koledze w ramach przeprosin czekoladę? Jednak musi być to czekolada kupiona za jego pieniądze. Jeżeli chłopiec nie dostaje jeszcze kieszonkowego może to się odbyć w takiej formie, że kupi pani czekoladę za swoje pieniądze, ale na przykład z racji tego nie pójdziecie w weekend na zaplanowaną wycieczke do zoo, ponieważ pieniądze na nią przeznaczone musiała Pani wydać na zakup czekolady. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty nie wiesz?? Jesteś matką a nie wiesz jak się porozumieć z siedmiolatkiem?! No to możesz poczekać aż ci to kurator albo opiekun dziecka w ośrodku wychowawczym wytłumaczy. Jeśli bowiem ty nie wychowujesz dziecka, to wychowają ci je inni (na przykład starsi osadzeni w specjalnym ośrodku) ale już niekoniecznie tak, jakbyś ty chciała. To może jednak masz pas w domu? Doprawdy, gdyby moja córka coś takiego zrobiła, to potraktowałabym ją bardzo surowo. Wstydziłaby się do końca życia na wspomnienie swojego postępku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to jest jego kara ? Siedzenie w pokoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×