Mam 5 dzieci. Ja jestem szczęśliwa, ale ludzie wokoło niezbyt

Mamy z mężem 5 dzieci. Ja i mąż jesteśmy szczęśliwi, ale ludzie wokoło patrzą na nas jakbyśmy nie znali antykoncepcji. My chcieliśmy tyle ich mieć. Mąż ma dobrą pracę, mamy na ich wychowanie. Jedno z nich jest chore. Widać w oczach ludzi to spojrzenie, dlaczego go nie usunęliśmy? My kochamy je tak samo jak pozostałe i nigdy byśmy go nie usunęli. Kocham moją rodzinę. Tyle dzieci wymaga bardzo dużo pracy, ale daję radę. A co do 500+ to nasze dzieci urodziły się na długo przed jego wprowadzeniem, ale nas ten projekt cieszy, bo to zawsze dodatkowe wsparcie dla dzieci.

Nie przejmuj się ludźmi. Wiem ze spojrzenia "gapiów" często bywają uciążliwe, ale to jest Twoja rodzina, Twoje życie i nikt Ci na te dzieci z sąsiadów i ludzi wielce zainteresowanych pieniędzy na nie nie daje. Jak będziesz miała chęci to zrobisz sobie jeszcze dwójkę i nic im do tego. Po za tym jeśli nikt nic do Ciebie na ten temat nie mówi, to spróbuj sobie mówić w głowie, że to tylko Twoja wyobraźnia tak wyolbrzymia ten "problem". Twoje podejście do dzieci brzmi super, pozazdrościć takiej mamy, że nie traktujesz chorego dzieciaczka jak wyrodne dziecko. Ludzie lubią sobie poplotkowac więc czy dobrze dzieci traktujesz i ile ich masz -dla niektórych będzie i tak zle. Jakbys zaczęła źle traktować- też Cię potępią. Taka już mentalność niektórych, nie dogodzisz. I wcale nie musisz :) Jesli jestes szczesliwa, mąż Cie kocha, dzieci tez, to ta zazdrość ludzi miej głęboko gdzies :)

Szacun. Życzę dużo zdrowia dla Ciebie i rodziny.

Skoro jestes szczesliwa to kij innym w oko ,niech sobie gadaja ,ja nie mam dzieci z wyboru i tez gadaja wiec nie dogodzisz ,duzo sily i zdrowia dla calej rodzinki !

Przecież to tylko Wasza decyzja :) Chociaż ja niewątpliwie zazdroszczę odwagi i odpowiedzialności, bo nie zdecydowałabym się nigdy na taki nawał obowiązków. Może dlatego, że mój mąż absorbuje wystarczająco dużo uwagi. Jeśli macie pieniądze i wystarczająco dużo czasu, żeby wychować ich na fajnych ludzi, to nie mają powodu, żeby patrzeć na Was źle. Powodzenia :)

Jaka chorobę ma to jedno dziecko?

ma gorączkę 36,9 stopni od niedzieli...

hej weszlam na ta strone calkiem przypadkowo.ale wiem o czym piszesz.sama mam5 dzieci-same dziewczynki.cieszy mnie to i jestem szczesliwa ze ich mam.ale masz racje ludzie to zacofani idioci.kiedy widza nas wszystkich razem krxywobzagldaja obgaduja smieja sie ze to przez 500 plus ichbtyle mamy i wogole.tylko ja urodzilam5 corke jeszcze przed 500 plus i tez musialam jakos zyc.dla innych jestesmy patologia choc nie biedylujemy.kazdej starszej kobiecie jest mnie szkoda ....jak urodzila sie najmlodsza i jechalismy na spacer z wozkiem do moich rodzicow spotkalam kolezanke a ona donie mowi,,o boze kaska ty nie znasz antykoncepcji..a jej facet na to no tak 500 plus to sie oblowia....kiedys byla moja najlepsza kolezanka.żal mi jej ....ja wiozlam moja w markowym wòzku a ona swoja chyba we wozku dla lalek doslownie tak wygladal ale nie skomentowalam.wszyscy pytaja dwa razy ile mamy dzieci i czy tak serio...dzieci mam zadbane jezdza na wszystkie wycieczki maja co jesc i dom tez chyba calkiem fajny....jest to duzo pracy i obowiazkow ale daje rade.szkoda ze w polsce jest taki stereotyp ze jak juz wiecej niz 2 to patologia ze dla zasilkow albo kazde dziecko z kim innym ze to niby nie idzie miec dzieci 5 z jednym facetem bo ktory facet by tak chcial.wymyslila bym wiecej argumentow ale jest 23 i jestem zmeczonapozdrawiam wszystkie mamuski i rodziny wirlelodzietne.nie dajmy sie zwariowac tym ograniczonym bubkom.kobiety przestancie hejtowac kobiety.dobranoc

Polacy to zawistni złosliwi kretyni..miej w du...e Ich opinie,im szybciej to zrozumiesz tym lepiej