Czy popełniłem gafę?

Witam! Ostatnio byłem z nowo poznaną dziewczyną na randce,gdy już doszło do końca spotkania (byliśmy na kawie) i przyszła pora na płacenie (oczywiście ja chciałem zapłacić)ona się zapytała mnie czy ona sama może zapłacić. Byłem nieco zdziwiony,uśmiechnąłem się do niej i powiedziałem jej: "ależ ja nalegam usmiech :) zapłacę" ona że woli sama,dla pewności zapytałem się jej czy jest pewna,ona do mnie że tak. Więc jej pozwoliłem i osobno za siebie zapłaciła. Wydaje mi się że owszem to ja ją zaprosiłem i powinieniem być przygotowany na to żeby ponieść koszty ale nie powinienem również zapominać o tym że ona ma do tego pełne prawo. Nwm czy waszym zdaniem popełniłem gafę i wyszedłem na frajera? Strasznie głupio mi :/

Mysle ,ze ten temat to prowokacja zalozona przez kobiete. Ale odpowiem. Ja naleze do kobiet , ktore placa za siebie. Wiec dla mnie nie jest to gafa. Jesli czujesz sie z tym glupio to po prostu zadzwon do niej - powiedz , ze bardzo cenisz jej emancypacje /w koncu malo kobiet na to stac/ ale teraz chcialbys ja zaprosic gdzies na swoj rachunek.

Kto zapraszał?

Bardzo możliwe,ze dalszej kontynuacji nie będzie. Kulturalnie podziękowała Ci

Jesli to pytanie jest do mnie to mam taki zwyczaj , ze juz przy zaproszeniu zaznaczam , ze place za siebie. I tak robie.

Wg mnie nie. Jak sama chciała za siebie zapłacić to tak się stało. I jest ok. Co miałeś się z nią wykłócać. Nie wypada.

Płacenie nieco zobowiązuje i tworzy wrazenie,ze jesteśmy zainteresowane. Bezpieczniej jest zapłacić za siebie.Autorze zapytaj jej czy czy chciałaby spotkać się.

Nie popełniłeś żadnej gafy. Laska pokazała, że ma klasę i póki nie jesteście razem, nie chciała cię naciągać na koszty. Dziewczyna dobrze rokuje.

Moge to ujac inaczej. Osoba zaproszona ma - moim zdaniem - dwie opcje: 1. Przyjmuje zaproszenie i zaznacza , ze placi sama. Wtedy konsekwentnie powinna to zrobic. 2. Przyjmuje zaproszenie na zasadzie , ze zapraszajaca strona placi ale wtedy nie robi uwag , ze placi ona. Doroslosc to - miedzy innymi - umiejetnosc ponoszenia konsekwencji swoich wlasnych slow. Osoba , ktora sama oznajmia , ze chce zaplacic a tylko czeka az zaplaci facet lub obraza sie , ze musiala swoje wlasne oswiadczenie wprowadzic w czyn jest nieszczera , niedojrzala lub pretensjonalna. Zrob tak jak Ci napisalam. Jesli sie obrazila to znaczy , ze nie masz czego zalowac.

Zaproponuj spotkanie.Jak przyjmie zaproszenie to ok.