Czego ja chcę? Dlaczego tak się zachowuję?

Zawsze byłam dziewczyną, która wie czego chce od życia. Ale potem byli faceci, którzy bawili się mną i zostawiali. Był tylko jeden facet przez kilka miesięcy, któremu na mnie zależało, ale cały czas mnie kontrolował, był bardzo zazdrosny, nie wytrzymałam tego i zerwałam z nim. Teraz.. z jednej strony chciałabym już mieć chłopaka, bo jestem od prawie roku sama, a z drugiej strony jak na horyzoncie pojawia się jakiś fajny facet, co rzadko się zdarza, to na początku fajne uczucie, że ktoś się interesuje, że pisze do mnie, ale jak robi się poważnie, czas na jakieś deklaracje, oficjalne randki to panikuję, wycofuję się, boję się, że znowu ktoś mnie będzie ograniczał, mówił mi co i z kim mam robić, ale jak ta osoba się ode mnie zaczyna odsuwać to ja się znowu załamuję, że kolejny facet się mną znudził. Mam kolegę, którego kocham i nie chcę z niego rezygnować i on daje mi czułość, ale on raczej nie chce związku, a ja potrzebuję poczucia bezpieczeństwa. Czego ja właściwie chcę, dlaczego tak się zachowuję?