Co się z Tobą dzieje, mój Kochany???

Czy odezwał się w końcu mój Kochany? Pewnie, że chciałbym Cię spotkać...Miłość chce się spotykać...

Gdzie i kiedy ? Kochana :)

Chcesz być moją Żoną ?

Chcesz mieć dzieci, możesz Kochana ?

A nie pomyliłeś mnie przypadkiem? Ja to nie twoja kochana jednak.

17:07 Sory, ale nie mam warunków na dzieci

Ja chciałabym jeszcze jedno dziecko...marzę o tym...ale nie ze swoim pseudomęzem

Dlaczego mnie znowu opłakujesz ? Naprawdę bardzo żadko już tu bywam. A co się z tobą dzieje ? Jak się czujesz ? Jak ci jest beze mnie ? Prawdziwy Ukochany

ty nie jesteś moim ukochanym!

No dawaj opisz tego du/pka !

niebieskooki blondyn to Ty?

staram się sobie radzić,ale nerwy mi trochę puszczają

oświadczyłes się , dziecko. wiesz gdzie to mam, w obes.ranym mym odbycie. dobrze że po kilku latach stalkingu wróciles na tory zdrowego psychicznie człowieka.

a może brązowooki szatyn?

Tak. A mój ojciec to szejk jesteś chora

To jak w końcu ? Chcesz się spotkać ?

Martwisz się tego twojego kochasia ? Czy jak ?

a z kim mam się umówić z blondynem czy szatynem? kim ty w końcu jesteś?

na razie się boję spotkania z tobą,jak ty byś doszła ze swoją upierdliwością to mógłbym się zapoznać z kiepskimi warunkami w polskich szpitalach psychiatrycznych,ale jak chcesz na mnie wpaść przypadkiem to bądz na ulicy Powstańców Warszawskich w sobotę lub w niedzielę,w zależności od stanu pogody,będę tam sobie spacerował

może tez na Suchaninie,może też przejdę się pod dawne Zakłady Graficzne,w których trochę niesprawiedliwie oblałem egzamin radcowski,ale ta porażka była początkiem czegoś nowego i lepszego w moim życiu,jak będzie słonecznie to mam zamiar skm przejechać się na spacer taką trasą

może to my to coś nowego i lepszego to my zaczniemy w tej rundzie

uuu, Gdańsk, Kraków to dla mnie za daleko! Pa!

Stara panna nie patrzy na kilometry tylko łapie się okazji :-D

3-5 potencjalnych mężów dziunia :-D

17:24 czemu Ci nerwy puszczają?

17 .06..17.07 TAK .Chcę.brązowooki ..

aż tak bardzo to nie,ja sam nie mam jakichś poważnych problemów,mój brat siedzi w niezłym g*****e,a,że jedziemy razem na jednym wózku to się na wszystkich odbija,jak on to rozwiąże i kiedy to nie wiem,ale jakoś będzie musiał

fajna zabawa, czyż nie? rozerwiecie się wszyscy! a niedługo porozwalcie sobie jeszcze łby!

Wojtek pisz prawdę.Zaręczyłeś się??Spodziewasz się dziecka??Chcesz żebym coś sobie zrobiła?

Już się zleciały męskie pasożyty jak pszczoły do miodu. Nieśmiertelne tematy, zawsze się znajdzie jakiś pasożyt.