Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czego boi się bratowa?

Polecane posty

Gość gość

moj brat jest ode mnie 17lat starszy. generalnie nie mamy dobrych relacji, bo on zawsze był oczkiem w głowie i co by nie zrobił było cudowne. ja dobrze się uczyłam, pomagalam w domu a i tak mi stawiano go za niedoscigly wzór. miał dobrą pracę-był policjantem-wyrzucili go za alkohol. W którymś momencie się stoczył. mimo to razem z żoną i dziećmi cały czas mieszkał u rodziców. ja w wieku 20lat się wyprowadzilam do akademika, potem wyszłam za maz, rodzice zmarli, odpisalam się bratu z majątku. liczyłam ze jego dzieci przynajmniej będą coś z tego mialy-zresztą między mną a jego najstarszą córką jest tylko 5 lat różnicy. W dzieciństwie bawilysmy się razem. a teraz gdy jego córki są dorosłe rozwiodl się z żoną i układa sobie życie na nowo. żal mi było bratowej bo często się skarzyla ze brat pije, podnosi na nią rękę. byłam zawsze po jej stronie. wspieralam, pomagalam finansowo... a tu niespodzianka-brat złożył w prokuraturze wniosek o zaprzeczenie ojcostwa najstarszej córki. co ku mojemu zdziwieniu wywołało paniczny strach u bratowej. czyżby sytuacja przez tyle lat była zła bo on uciekaL w alkohol przed tą wiedzą? głupio mi teraz wobec niego bo nie pomagalam mu, uważałam że pije bo rodzice na zbyt wiele mu pozwalali i zbyt rozpiescili... jak ja mam z nim po 13latach rozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to dla niego nie powinnojuz miec znaczenia wychowywaltodziecko jak swoje nawet jezeli by sie okazalo ze nie jego to juz nie ma znaczenia dla tej dziewczynki jest jej ojcem i tyle innego ojca niema

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest już dziewczynka tylko dorosła kobieta-ma 27lat i swoją rodzinę. maja troje dzieci-27, 25 i 24lata. teraz mi się wydaje ze może brat od zawsze wiedział? Z tego co wiem to nie chciał tego ślubu ale mama go zmusiła bo to wstyd żeby dziewczynę w ciąży zostawił. jeszcze niedawno jak bratowa o tym wspominała to miałam brata za bydlaka a teraz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też teraz co nie idealizuj. jak wiedział to mógł się nie zenic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to czego? że jej dzieci nie odziedzicza majątku dziadków bo pewnie wszystkie dzieci to kukulcze jaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co jej jeszcze dwoje dorobił gdyby wiedział ze pierwsze nie jego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odziedzicza nawet jak nie jego bo maja jego nazwisko itd nawet dziecko przysposobione, adoptowane ma takie same prawa tym bardziej tutaj a staremu odbilo na starosc pewnie demencja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie odziedzicza. skoro złożył sprawę do prokuratury to musi być pewnny. wydziedziczy bękarty jak nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odkąd brat miał nowa partnerkę to jak nakręcony oowtarzal ze najmłodsze nie jest jego. nigdy o najstarszej nie wspominał. tym bardziej ze wszyscy razem mieszkaja-on i jego partnerka oraz bratowa na parterze a najstarsza z mężem i dziećmi na górze. ..zfxiwia mnie nerwowa reakcja bratowej i bratanicy. wyszły roztrzesione i wyraźnie wystrasxone (zawiozlam je bo żadna nie ma prawa jazdy). bratanicy dzwoniła potem do jakiegoś prawnika bo boi się ze pójdzie pod most....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro się boją znaczy ze nie jest jego dzieckiem i o tym wie :( okropnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie pomyślałaś, że jest na odwrót, że to kłopoty w małżeństwie, alkoholizm brata i podnoszenie reki na zonę przyczyniły się do tego, że znalazła pocieszenie w ramionach innego mężczyzny? Zastanów się od kiedy brat pije, jaki kiedyś był, czy rzeczywiście od momentu kiedy jego zona zaszła w pierwsza ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podejrzewam, że niczego się nie boi. Delikatnie mówiąc jest zniesmaczona postawą męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odkąd brat miał nowa partnerkę to jak nakręcony oowtarzal ze najmłodsze nie jest jego. nigdy o najstarszej nie wspominał. tym bardziej ze wszyscy razem mieszkaja-on i jego partnerka oraz bratowa na parterze a najstarsza z mężem i dziećmi na górze. .. ---------------------żartujesz jak to brat i jego partnerka + żona mieszkaja razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlowianskaLala
Twoj brat jest alkoholikiem i damskim bokserem. Skoro domyslal siw ze dziecko nie jego mogl to odrazu sprawdzic. Alkoholicy zwykle mysla ze ze wszyscy sa przeciwko nim. Syndrom zdrady malzenskiej q alkoholizmie-poczytaj. A pozatym smierdzi mi tu patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to że mąż pije nie znaczy że żona ma sie pieprzyc z innym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.47 dokładnie. Mogła wystąpić o rozwód, ale pewnie wygodnie jej było korzystać z kasy męża :O Masakra, niech sprawiedliwość dosięgnie ich wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, mieszkają razem. brat z partnerką mają 2pokoje a brązowa jeden. nie wiem od kiedy on pije, bo pije odkąd pamiętam. a w zasadzie pil-bo od 2lat nie pije-odkąd jest z ta nowa kobieta. maz nie miał dziecka z zona-poznali się na jakiejś dyskotece i ona zaszła w ciążę a nasza mama kazała brać im ślub. obecnie on zaprzecza ojcostwu najstarszej córki czyli tej przed ślubem poczetej. Z tego co wiem z opowieści bratowej to brat zaczął pić kilka miesięcy po tym jak razem zamieszkali. ja wtedy miałam niespełna 5 lat, więc po prostu nie pamiętam. odkąd sięgam pamięcią to on zawsze smierdzial alkoholem :( tak, dla mnie to patologia w najczystszym wydaniu. tylko może on był po prostu słaby psychicznie i przez to ze mamą go zmusiła do ślubu uciekł w alkohol? bratowa nigdy nie pracowała i nadal nie pracuje. czasem coś tam dorobi.brat też wiele lat nie pracował i byli na utrzymaniu rodziców. jak rodzice zmarli to brat poszedł do pracy ale jak wracał to popijal. W sumie nigdy nie widziałam żeby brat bil Zone lub dzieci-wiem to z jej opowieści tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty chyba jesteś współuzależniona, albo masz coś z głową. Miałaś mu jeszcze dodatkowo pomagać? toż pomogłaś - zupełnie nie wiadomo po co "odpisałaś się bratu z majątku" - zabierając sobie i własnym dzieciom. Usprawiedliwiasz pijaka, tymczasem pił z jednego powodu - bo chciał. A już przemoc w rodzinie to w ogóle paranoja (choć niestety częsta u policjantów), do tego facet ma chyba zryty mózg przez wódę. Syndrom Otella jest typowym objawem alkoholizmu. Zresztą - to jest jakaś bzdura i trolling - nawet gdyby się okazało, że najstarsza córka nie jest jego - niczego to nie zmieni, nie da się tego odkręcić. Nadal formalnie będzie ojcem, bez zgody córki takie badanie nie mogłoby się odbyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie dlatego złożył wniosek do prokuratury. oni wezwali bratowa i jej najstarszą córkę i ona ma teraz dwa tygodnie żeby wyrazić zgodę na badania. ja swojemu dziecku nic nie zabrałam. jest dobrze zabezpieczone na przyszłość bo o to z mężem dbamy i nie muszę się oglądać na to czy ktos mu coś da. mogłam pomóc bratu, mogłam spróbować dociec czemu pije, namówić na leczenie... teraz jest trzeźwy i oby tak już zostało. dzwoniłam dziś do niego, umowilam się na jutro na kawę. czas żebym poznała jego wersję wydarzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłam rano na kawie z bratem... mówi że od początku miał wątpliwości czy najstarsza córka jest jego. ale pod naciskiem rodziców się ożenił. ale bratowa miała inne rzeczy w głowie niż zajmowanie się dziećmi i domem-sprzatala i gotowała naszą mama, zajmowała się dziećmi a bratowa leżała. A on? jak wypił to zapomniał. zamiast wziąć się w garść i zrobić porządek z życiem wolał pić. A jak stracił pracę to już w ogóle się załamał. dopiero jak poznał obecną partnerkę to zrozumiał że można żyć inaczej. chce zaprzeczenia ojcostwa bo chce rozliczyć się z przeszłością. alimentów i tak nie będzie płacił bo dzieci już za duże. chce po prostu zamknąć pewien rozdział swojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myslal ze najstarsze dziecko nie jest jego dlatego zrobil jeszcze deojke wlasnych i pil zeby zniszczyc im zycie, tak? A teraz sprowadzil mloda zdzire bez honoru wlasnym dzieciom do domu - zapewne w celu poprawienia stosunkow rodzinnych, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I niech sie w koncu braciszek zdecyduje ktore jest nie jego - najstarsze czy najmlodsze? A moze ta nowa du/podajka decyduje ktore jest nue jego, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz się kapnął po tylu latach, że niby dzieci nie jego. Może kasy szuka albo mu odjebało. Facet ma pół roku na zaprzeczenie ojcostwa a ty po prostu stoisz po jego stronie i wymyślasz. Teraz różne rzeczy się robi. Np u męża w rodzinie była taka sytuacja, że urodziło się dziecko. Mały to wierna kopia ojca tzn tak podobny. Okazało się że facet jednak ma inną kobietę i wniósł o zaprzeczenie. Szwagierka na pewniaka poszła no i co wg badań dna dziecko nie jego. A jego ciotka to pracownica laboratorium. Teraz niestety nikomu się nie wierzy, ludzie robią po znajomości przekręty takie że głowa mała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Były policjant i już wszystko jasne w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz jest moda ze jak przychodzi do zonatego nowa du/podajka to kaze mu robic testy na ojcostwo - i nie wazne ze potwierdzaja ze to ojciec - chodzi o to zeby zonue przyczepic latke ku/rwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to nie jest nowa kochanka czy żadna młodsza zdzira jak to okreslilyscie. ich małżeństwo bylo mitem już wiele lat temu. dwa lata temu zbiegla sie choroba brata i poznanie nowej partnerki i wtedy on się rozwiodl a rok później zamieszkał z nową partnerką. przez wiele lat stałam murem za bratowa. przez ostatnie 6 lat praktycznie co miesiąc dostawa la ode mnie po kilka stow bo jej ciężko... brat powiedział ze żadne z dzieci nie jest jego z prostej przyczyny-jest bezplodny.... okazało się to dwa lata temu, brat miał infekcje, trafil do szpitala i tam sie okazalo ze nie ma jednej nerki. a potem w badaniu usg eyszlo ze nie ma również nasieniowodow... wiec nigdy nie mogl splodzic zadnego dziecka... także nie jest tak ze nową partnerką podważa uczciwość byłej żony żeby np facet nie płacił alimentów. bo on i tak ich już płacić nie musi bo dzieci duże i się nie uczą. brat miał podejrzenia ze najstarsza nie jest jego bo nie przypominaL sobie aby uprawiał seks na dyskotece, ale bratowa twierdzila ze był pijany i pewnie nie pamięta. podobną spiewke miała gdy brat podwazal ojcostwo co do najmłodszego dziecka. bo wychodziło mu ze gdy zostało poczęte to on był na szkoleniu 3 miesiące a bratowa wtedy była u swoich rodziców, starsze dzieci wtedy były pod opieka moich rodziców. I moment poczęcia przypadał na środek szkolenia... no ale potem było tłumaczone ze najmłodsze to wcześniak. teraz widzę ze nasi rodzice zrobili nam ogromną krzywdę faworyzujac brata przez wiele lat wywołali u mnie niechęć do niego i byłam bliżej z obcą osxustka niż z rodzonym bratem. on nie był dobrym człowiekiem, ale nie zasłużył na coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale bzdety. Nic się kupy nie trzyma, chyba jakaś gimbaza ćwiczy prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bratowa boi się ze wyleci na zbity pysk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co prokuratura ma do zaprzeczania ojcostwa? Czy wrobienie kogoś w dziecko to przestępstwo ścigane przez prokuraturę. Kogoś poniosło w fantazjowaniu?! A ponadto... dzieci są już dorosłe i nikt nie będzie z urzędu zajmował się taką sprawą, bo po co? Już za późno na ustalanie, czy zaprzeczanie ojcostwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic mnie nie oonioslo. dlatego prokurator ze to jedyny sposób na zaprzeczenie teraz-brat mógł to zrobić do 6miesięcy od zostania ojcem lub dziecko do 3 lat od 18urodzin. a teraz tylko prokurator kierując się dobrem dziecka lub interesem społecznym, bo prokuratora nie obowiązują terminy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×