Uczulenie na krowie mleko u niemowlaka

Cześć! mam problem i nie wiem co robić. Mój synek ma 8 miesięcy i jest karmione piersią. Chciałabym powoli go odzwyczail żeby kończąc rok już nie jadł z piersi. Podałam mu kiedyś mleko modyfikowane na noc i cała noc wymiotowal a rano zrobił kupke z krwią. Pediatra stwierdził że to uczulenie na krowie mleko. Stwierdził że jedynie Babilon pepti. Zrobiłam małemu kaszkę na tym pepti to stanęło mu w ustach. Jest to w smaku okropne i tego nie zje. W dodatku nie toleruje butli. Gryzie tylko smoka i nie ma żadnej ochoty pociągnąć chociaż raz. Jak był mały to czasem pił ściągnięte moje mleko ale w tej chwili nie ma mowy. Co robić? Jak go przyzwyczajać do czegoś innego? Czy może probowalyscie mleko kozie? Zastanawiałam się czy nie zrobić mu kaszki na takim mleku ale opinie słyszałam różne. Takie że kozie jest super i takie ze kozie nie jest dla takich maluchów.

Moj synek nie tolerowal tez wogole butli, wogole wszystko co gumowe odpadalo smoczek itp. Ja jak odstawilam do kupialam mu kubek niekapek ale z plastikowym dziobkiem, tyle ze maly mial juz 14 mies. A moze za duzo naraz mu dajesz? On sie musi i jego zoladeczek przyzywyczwic do mleka nowego. Daj mu nowego mleka na lyzce albo przez slomke reszta piersia i z kazdym dniem zwiekszaj dawke, ja jak cos nowego dawalam to nie duzo lyzke i czekalam na reakcje a nie caka butla.

Nie sądziłam że taka reakcja będzie a smakowało mu bardzo. Uczę go pić wodę z niekapka ale też nie chcę pić. Oczywiście gryzie. Może sie to zmieni jak wyjdą mu zeby wszystkie i nie będzie go swedziec dziaslo. Najbardziej obawiam się nocy. Przez dzień można oszukiwać z łyżeczki albo dawać inne pokarmy a w nocy tylko pierś. Inaczej będzie płakał ile może.