Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Żeby dostać dobrą prace trzeba należeć do PIS lub mieć księdza w rodzinie

Polecane posty

Gość gość

zwlasza w duzych panstwowych firmach , tam zeby miec dobra stanowisko ttzeba miec plecy w partii lub w szeregach kleryckich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No popatrz, a na Ogólnym jest temat, że Ci co mają w Polsce pracę, to Ubecy i ich rodziny. Zdecyduj się Autorze:):) Nędzne te prowokacje:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No popatrz, a na Ogólnym jest temat, że Ci co mają w Polsce pracę, to Ubecy i ich rodziny. Zdecyduj się Autorzeusmiech.gifusmiech.gif Nędzne te prowokacje Może i prowokacja, ale prawda. Twoi ubecy zmienili się na ultra katolików i zapierdalają na mszę do kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie są "moi"ubecy, wypraszam sobie. Jak coś umiesz, to pracę dostaniesz. Szukaj zamiast tu narzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sposób pośredni zgadzam się z tym, bo widzę jak to działa. Mój sposób oceny nie wynika z zazdrości z góry zaznaczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W rodzinie, wśród znajomych, nikt nie należy do żadnej partii, księdza też w rodzinie nie ma, ani nawet znajomego księdza. A wszyscy mają pracę. Nawet niektórzy się przebranżowili, pokończyli dodatkowe kierunki, i zmienili totalnie profil pracy. Dlatego temat wydal mi się tendencyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama teraz szukam pracy dodatkowej, piszę maile, wysylam CV. Jest duzo pracy, ale malo dla mnie, bo mam specjalistyczne wyksztalcenie. Gospodarka ruszyła, i będzie brakować rąk do pracy. Oczywiscie, nie każdy zostanie od razu dyrektorem czy prezesem, bo niektórym tylko takie stanowisko się marzy.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wbrew pozorom wcale tak wiele osób pewnie nie chciałoby być dyrektorem. Myślę, że z tą ruszającą się gospodarką, to wiele zależy od miejsca zamieszkania. Nie wszędzie gospodarka na tyle ruszyła, żeby pracodawcy nie wymagali roboty za trzech, a wynagrodzenie to minimalna krajowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.49 ten mechanizm działa w małych środowiskach czyli obejmuje wsie i małe miasteczka - nie zawsze pomocnikiem w dostaniu pracy jest oczywiście ksiądz, czy przynależność do PiS-u, chodzi raczej o przynależność do miejscowych elyt (bo z elitami to nie wiele wspólnego ma). W takich miejscach lepszej, nie fizycznej pracy jest niewiele i tylko bycie członkiem rodziny, kogoś "uważonego" może spowodować otrzymanie posady. Idziesz do urzędu widzisz nowe twarze, patrzysz na stronę internetową, czy był jakiś konkurs, od wielu lat żadnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×