Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Matka tyran

Polecane posty

Gość gość

Czasem myślę, że to moja wina. Wtedy obiecuję sobie, że zacznę ją szanować, ale jak dotąd nigdy nie udało mi się tego zmienić. Kiedy miałam 2 latka, straciłam mojego tatę. Pamiętam go jedynie z 2 zdjęć, z tego które wisi u moich dziadków w salonie i to, na jego nagrobku. Mama nigdy ze mną o nim nie rozmawiała, a ja bałam się zapytać, na samą myśl łzy napływały mi do oczu, a kiedy wspominałam cokolwiek o tacie, mama reagowała agresją. Zdjęcia rodzinne często oglądałam sama, w pokoju, czasem przy tym cicho płacząc, albo próbując sobie przywołać jakieś wspomnienia z tego okresu. Na marne. Czasami słyszałam od babci ze złości, że jestem ,,tak samo głupia jak mój ojciec’’, albo od mamy, że ‘’twój ojciec też był głupi w matematyce’’. O tym, że popełnił samobójstwo dowiedziałam się przypadkiem. Po raz kolejny bałam się zapytać mamy, a kiedy się zapytałam, nie poczuła żadnej empatii. Postanowiłam poruszyć temat po raz drugi, kiedy wróciłam z odwiedzin u wujka z Niemiec, tym razem wpadła w furię. Poczułam się winna przez to, że zapytałam. Zawsze brakowało mi zrozumienia, wsparcia, chciałabym żeby rozmawiała ze mną o tym, bo bardzo mi go brakuje… Chciałabym mieć tatę… Mama biła mnie wielokrotnie, to była forma kary. Pamiętam jak raz, jako dziecko, uciekłam w domu. Często krzyczałam, rozładowując w ten sposób emocje. Nie pamiętam kiedy mnie przytulała, bardziej pamiętam kabel, smyczkę, kapcie.. Raz miała do mnie pretensje, że pękła jej żyła na dłoni kiedy mnie uderzyła… Ale bardziej ranią słowa… Niejednokrotnie słyszałam, że: -jestem p******a -jestem p*****lnięta -idź się leczyć -kto z tobą w życiu wytrzyma -jesteś żmiją -jesteś leniem śmierdzącym -ty się do tego nie nadajesz -szmata -chciałam mieć dziecko o kręconym ciemnych włosach i niebieskich oczach, niestety się nie udało -jesteś taka sama jak twój ojciec. Mój przyrodni brat mnie nie szanuje. Jego ojciec mnie nie szanował, mama mnie nie szanowała, babcia mnie nie szanowała, obecny partner mnie nie szanuje, dziadek jak popił to mnie bił, NIKT MNIE NIE SZANOWAŁ. JAK JA NIE MAM BYĆ AGRESYWNA, CHCE KRZYCZEĆ, CHCE MIŁOŚCI, CZY TAK WIELE W ŻYCIU POTRZEBUJĘ, ODROBINĘ MIŁOŚCI. A teraz siedzę w pokoju i płaczę, chciałabym żeby ktoś mnie przytulił. Boję się, za każdym razem jak ona wchodzi do pokoju, albo jak ja wychodzę… Boję się, że zacznie krzyczeć, że znowu powie co powinnam zrobić, albo czego nie powinnam była… W książce trzymam nieopłacone rachunki za lekarza, bo wiem jak reaguje gdy pytam o pieniądze. Czasami chciałabym się zabić, ale brakuje mi odwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to teraz wiesz czemu twój ojciec się zabił pewnie jesteś słaba psychicznie jak twój ojciec idź lepiej do psychologa co do tego że nikt cię nie szanuje to problem jest w tym że sama się nie szanujesz a przykład twój facet po co jesteś z kimś kto cię nie szanuje poza tym musisz być strasznie infantylna i nie myśleć o życiu realnie piszesz że chciałabyś mieć dziecko a z twojej wypowiedzi wynika że mieszkasz z matką a partner cię nie szanuję z kim ty chcesz to dziecko mieć chcesz żeby też nie miało taty jak ty albo jeszcze gorzej? dziewczyno weź się w garść idź do psychologa zerwij z tym burakiem i zacznij dbać o swój stan psychiczny bo tak nigdy nie będziesz szczęśliwa powiem ci coś jeszcze jest ktoś kto cię kocha najbardziej na świecie kto cię stworzył i chciał żebyś żyła i ma plan dla ciebie jest to Bóg bądź silna i walcz o siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pisałam ze chce miec dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×