Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość VAngel

Problem z snem maluszka

Polecane posty

Gość VAngel

Drogie mamy, mam problem. Godzina dodania tematu jest wiadoma, i powiązana. Mój 6tygodniowy maluch właśnie dokazuje mi od 1 w nocy. Juz trzeci tydzień w sumie. Przez ten czas były tylko 2-3 w miarę spokojne noce. A tak to czesto nawet od 23 do 7 rano płacze, mimo braku kolki, tulenia, chodzenia z nim na rękach, prób uspokojenia w łóżeczku, mówienia do niego, suchej pieluszki, najedzenia..... Nie wiem co robić, jego płacz mnie rozrywa od środka.. Może któraś z was tak miała i zna jakiś sposób żeby dziecko normalnie zasnęło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możliwe ze kolka, skąd wiesz ze jej nie ma ? Ewentualnie pomylil dzień i noc bo dzieci nie rozróżniają ale w tedy by tak nie plakal tylko byl aktywny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd wiesz ze nie ma kolki??? Ewentualnie pomylił mu sie dzień z nocą. Spi dużo w dzień? Tylko ze w tedy by tak nie plakal, tylko byl aktywny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VAngel
Puszcza normalnie bączki, i brzuszka nie ma napiętego dlatego myślę że to nie kolka... A co do snu, to dużo śpi w dzień, budzi sie na jedzenie i zmiane pieluchy a potem obraża sie jeśli nie dajemy mu spać. Myślałam czy on nie płacze z zmęczenia tak dużego że az nie może zasnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz go przytrzymać w dzień a w szczególności te parę godz przed kąpielą i po kapieli i powinien w miarę się unormowac. Ja czasem tak robię a moja córka też ma 6 tygodni choć i tak czasem od 3 nie śpi do rana. Dawaj profilaktycznie po 5-10 kropelek na kolke i wtedy zobaczysz czy to na pewno nie kolka bo może chce się załatwić a nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko w tym wieku wiekszosc doby powinno spac, czuwac ok godziny (jedzenie, przewijanie, 'zabawa')i dalej spac. Sa dzieci co tyle nie potrzebuja ale wtedy nie wyja. Jesli nie spi tyle godzin i placze, a nie wydaje Ci sie ze cos go boli to najpewniej placze bo chce spac a nie umie zasnac. Probuj roznych metod usypiania z bujaniem i noszeniem wlacznie, zn ja bym tak zrobila, choc pewnie mnie zjada za to bujanie. Nie przetrzymuj dziecka, to nie metoda w tym wieku, bedzie przebodzcowane i wykonczone i tym bardziej nie usnie, a na pewno nie przespi nocy. Mogl pomylic dzien z noca jak ktos napisal, to sie unormuje do 2-3 miesiaca. Poczytaj na temat spania niemowlat, ile powinno spac w jakim wieku i jakich cyklach to troche Ci sie rozjasni, byl taki watek na gazecie o snie dzieci urodzonych w lipcu sierpniu 2015. Tam dziewczyny probuja stosowac sztywne rutyny spania, samozasypianie, mnie to aurat nie wyszlo bo nie naleze do osob bardzo zorganizowanych:) ale duzo sie dowiedzialam i dzieki temu sporo zrozumialam roznych zachowan mojego dziecka, ktore czesto wynikaly z niedospania, czemu sie budzi po 40 minutach drzemki, jakie sygnaly mi daje kiedy chce spac itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha i przeanalizuj jak wyglada wasz dzien, czy kolo malucha przewija sie duzo osob, czy ogladacie glosno telewizje, czy jezdzicie w duzo roznych miejsc, czy dziecko ma duzo spokoju i rutyny wciagu dnia. Moze ma za duzo wrazen, moze odreagowuje w ten sposob jakis wypad do sklepu czy wizyte cioci i babci, moze dzieje sie cos so nam doroslym wydaje sie blahostka a dla dzoecka w tym wieku to za duzo i potem nie umie zasnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VAngel
6tygodniowe dziecko powinno łącznie na całą dobe nie spać max 6godzin z tego co mi wiadome... Dlatego mnie przeraża nie raz te 8godzin wycia. Cały czas go nosimy na zmianę z mężem a nawet moją teściową, mówimy do niego bujamy go przytulamy i nawet jeśli cudem zaśnie to po odłożeniu do łóżeczka a nawet leżeniem z nim budzi sie po 5-10minutach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja droga, wiem co czujesz. My juz tak egzystujemy prawie 3 m-ce. Po prostu syn nie chce spac. Ani w dzien ani w nocy. Do zabawy jestem sama. W nocy maz spi a wieczorem po pracy jak mu dam dziecko to on zaraz daje je swojej matce a ta od razu ojej on glodny :-( (jest pojedzony, po prostu sie drze). Wiec zeby sie nie w*****ac do tego wszystkiego to w wiekszosci czasu niancze go sama. Jestem wykonczona, nigdzie nie wychodze (oprocz doktora razem z malym rzecz jasna). Mlody jak usnie to max na pol godziny. W ogole nie lubi swojego lozeczka. W nocy albo lezy ze mna albo w lozeczku przy czym wstaje dac mu smoczek klade sie mija pol minuty, wstaje daje smoczek bo juz sie drze :-( :'( Szczerze? mam dosc, wiele razy w nocy mam ochote nim trzepnac. Potem przychodzi dzien i jest mi wstyd swoich "nocnych mysli", Teraz jak to pisze siedzi u mnie na rekach i marudzi. I wkladam mu ten cumel i wywala go i sie drze :'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, ze mam jeszcze 4,5 letniego syna ktory tez mnie potrzebuje a ja mam dla niego zbyt malo czasu :-( :'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No trzeba to przeczekac, sa dzieci nieodkladalne. Moj tez taki byl, w dzien spal na mnie wiekszosc czasu, no ale w nocy mialam luksus bo ladnie spal u siebie. Nie wiem wlasnie ile dokladnie ma miec taki maluch lacznie czuwania bo ja zaczelam czytac o tym spaniu jak moj maly mial 4 miesiace, ale tyle moge poradzic zebys poszukala informacji o spaniu, poczytala. Na forum gazety pisze dziewczyna o nicku babybump, tam jest juz kilka watkow, niestety nie moge znalezc tego konkretnego gdzie opisywala szczegolowo czasy czuwania i spania... Nie umiem doradzic jak go uspic bo juz nawet nie pamietam co dokladnie u nas dzialalo, co troche sie to zmienialo zreszta. Wazne jest rutynowe wyciszanie przed snem, zeby dziecko zaczelo kojarzyc pewne czynnosci, ktore przy nim robimy z tym ze ma isc spac (ale to sie z wiekiem wyrabia). No zycze powodzenia i cierpliwosci dziewczyny, to minie w koncu. Ja bede miala powtorke od czerwca i sama jestem ciekawa jak bedzie. Do dziewczyny, ktora ma glupie mysli w nocy: jak moj syn sie budzil w nocy postanawial ze juz koniec spania to byl jedyny moment w ciagu doby kiedy czulam ze chyba zaraz wyjde z siebie, albo p*****lne drzwiami i pojde i nie wroce. Teraz jest starszy wiec oczywiscie mam te momenty w ciagu dnia:) ale noc jest od spania, czlowiek wyrwany ze snu, wykonczony ma takie glupie mysli, wpada w szal, nie ma co rozpamietywac i sobie wyrzucac, jestesmy tylko ludzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja obstawiam problemy trawienne nie musi być kolka może po prostu nie nadąża trawic itp. Jeśli karmisz piersią to sprobuj pić herbatę miętowa rumianek czy koper włoski mój synek byl wczesniakiem i miał nierozwiniety układ trawienny jemu pomogło. A w dzień może dłuższe spacery. Mój chodził spać o 23 i wstawal o 4 wieczory przeplakiwal. Ah biały szum na niego działał w sensie przestawal płakać wyciszal się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tak, pusc mu suszarke z yt! Tylko osrzegam ze to wciaga, teraz sama wole spac z szumem... Chociaz syn juz wyrosl z tego to jak nie mozemy usnac to wlaczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.44 To ja pisalam wczesniej o tym synku 3 m-ce nie spiacym Tez mam wczesniaka. Nawet mowilam do meza ze moze ma nie do konca rozwiniete trawienie. Duzo wymiotuje, "jezdzi mu po brzuszku", purka smierdzaco. POMOCY ile pilas tych herbat? ja wypijam,jedna rumiankowa i czasem mietowa. Moze powinnam pic wiecej? A czy dawalas dziecku tez herbatke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja córka miała identycznie. powiem tak, musisz przeczekać. moja córka przez trzy miesiące nie spala w nocy a spala w dzien. niby tez mi mówiono, ze kolki nie miała, brzuszek nie był wzdęty a jednak miała problemy brzuszkowe.. dawałam jej espumisan, pomagałam się wypierdziec katete windi, pilnowałam by nie łykala powietrza, kladlam na brzuszku itp. aby brzuszek nie bolał. aby spała wyciszalam ja od 17, nie halasujac, nie pokazując zabawek, gasząc swiatlo, nosiłam i spiewalam, wkladalam do wozka , obok kladlam telefon z wlaczonym szumem z yt:) kapalam codzien o tej samej godz .. teraz jak sobie pomysle co ja wyprawiaam to smiac mi się chce:) nic nie pomoglo, nasz dziec wygladal tak: godz 15-16 corka się budzila i placz, noszenie,i tak wkólko do godz 7-8 rano w nocy oczywiście pospała cos tam ale to były 15 minut trzy razy, dopiero od 7-8 rano spala wstając co trzy godz na jedzenie punktulnie i tak do 16:) przyszedł moment ok 2,5 miesiąca miała, ze chodzila spac zamiast o 8 rano to o 10, potem o 11, potem o 12 , to był bardzo ciezki czas bo bylam baaaaaaaaaardzo zmeczona jak corka zaczela się przestawiać. w ciągu dwóch tyg przestawila się , ze chodzila spac o 1 -2 w nocy i spala do 11 rano. tak było przez jakies kolejne 2,5 miesiąca. w tym czasie oczywiście było z 5 pobudek na jedzenie. dopiero gdy corka miała ok 6 miesięcy zaczela chodzic spac o 20, potem o 19 i o 18 no i kochana!!!!!!!!!!!! mając 7 miesięcy dziecko kladlam o 18 i spalo mi calusienka noc do 7-8 rano, z pobudkami na jedzenie, wiec swierdzilam , ze czas najwyższy skonczyc to nocne obżarstwo i od ok 7-8 miesiąca dziecko spi od 18 do 8 rano bez rzadnej obudki na jedzenie, oczywiście sa dni typu,koszmar, żeby, brzuszek itd., ale do dziś jest tak ze od 18 mam wolny wieczor dla siebie do 8 rano. orka ma prawie 1,5 roku. początki sa najgorsze, wspolczuje:) niedługo czeka mnie powtorka i już się zastanwiam czy drugie będzie spalo w nocy czy nie oto jest pytanie:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VAngel
Od dwóch dni teraz daje mu Espumisan, efekt? Prawie żaden... Wciąż płacze tylko że np znowu zaczyna kolo 1-2 . Co do białego szumu - mam szumisia - i go praktycznie już nie zauważa :( Mój mąż stara mi sie pomagać, ale też ma prace po której wraca styrany. A oboje jego matce nie chcemy dziecka dawać bo za każdym razem jest że mały jest głodny -,- ostatnio chciała mu dac mleko o temp 60° bo "dłużej nie mogła słuchać jego płaczu z głodu" :( Nie karmie go piersią mleko mi zanikło, a z herbatkami zaczekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a probowalas innego mleka są dzieci które tak reagują na dane mm. I po zmianie zazwyczaj na drozsze przechodzi. co do gościa z wczesniakiem to ja wtedy 19.44 pisalam. Cóż herbatki piłam stale po jedzeniu dziecko nic chyba niedostawalo dopiero jak dietę rozszerzalismy to zapamiętaj jeśli pojawią się problemy znów najpewniej zatwardzenie to po 1 bardzo powoli rozszerzaj po 2 oczywiście ten styropian lac cos tam i do jedzonka dawaj siemię lniane mielone nas to uratowało przed lewatywami. Teraz cóż noś masowanie brzuszka leżenie na brzuszku. To chwilę potrwa u wcześniaków jest to czestrza dolegliwość ale rodzice kiedyś mogą powiedzieć że przeżyli i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VAngel
Od dwóch dni teraz daje mu Espumisan, efekt? Prawie żaden... Wciąż płacze tylko że np znowu zaczyna kolo 1-2 dzisiaj nawet do teraz... Co do białego szumu - mam szumisia - i go praktycznie już nie zauważa :( Mój mąż stara mi sie pomagać, ale też ma prace po której wraca styrany. A oboje jego matce nie chcemy dziecka dawać bo za każdym razem jest że mały jest głodny -,- ostatnio chciała mu dac mleko o temp 60° bo "dłużej nie mogła słuchać jego płaczu z głodu" :( Nie karmie go piersią mleko mi zanikło, a z herbatkami zaczekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja mama wczesniaka. Co dodawac? styropian - a co to. No wlasnie kupka jest raz na dwa dni. Przy czym normalna wiec wg schematow to sie nie zalicza do zatwardzen :-( :'( Autorko - wczoraj od 7.30 do 19.15 przespal lacznie 10-15 minut :-( reszte sie darl w wiekszosci chyba ze znuzenia. Dzisiaj leze z nim w lozku to troche drzemie - aktualnie - poszlam zrobic sobie herbate - on juz jest gotowy:-( Espumisan - koncze druga buteleczke. Daje dla zasady z nadzieja ze mu pomagam. Efekt 8/10 razy zwymiotuje. :'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama wczesniaka a ile on ma??? To ja 19.44 może chustę kup i nos. Może będzie spał na spacerze jak wózek bedzie sie ruszal. Trzeba znaleźć jakaś metodę żeby ukoić leki bóle itp a dziecko niewyspane dodatkowo źle. Mój tyle że w okolicy roku usypial w hamaki się bujanie wyciszalo go .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VAngel
Misio teraz wkońcu usnal ale tez boje sie że to chwilowe, on nie umie spać w innej pozycji niż na brzuszku (jak byłam mała też uwielbiałam tą pozycje może dlatego), więc cały czas tak leży. Brzuszek mu masuje, nosze go na rękach ale kiedy on i tak placze to po 2-3godzinach nie mam siły już go tak trzymać :( teraz spróbuje spaceru może sie uda i prześpi dziś więcej, ale mam nadzieje też na spokojną noc bo wszyscy domownicy idą z samego rana do pracy a gdy on wszystkich budzi to czuje sie okropnie :( pozatym mnie też to męczy gdy on tak nie śpi i płacze, gdy sie denerwuje jeszcze bardziej go to nakręca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3.02 bedzie mial trzy miesiace. Pytalam lekarki co z wymiotami. Jest tak ze uleje typowo, jest tak ze ewidentnie wymiotuje caly dzien. Polecila ewentualnie priobiotyk, no ale on i tak go zwymiotuje. Zreszta aktualnie walczymy z zelazem. Tez wiele razy musze powtarzac bo podam i od razu chlust :-( Z tym lezeniem na brzuszku jest tak, ze jest malo kiedy czas TZN po karmieniu go nie dotykam zeby jak najmniej zwymiotowal a potem do nastepnego karmienia sie drze a zwlaszcza na brzuszku, no nienawidzi tego. Plus taki ze pieknie przybiera na wadze. Zabiegi pielegnacyjne - jestem wyczerpana. Jeszcze wanienka ok, ale potem jestem mokra, drze sie niemilosiernie. Ograniczam sie do minimum ale przeciez przynajmniej o pachwinki musze zadbac :-( Nie jestem zoltodziobem, to drugie dziecko no ale ciezko jak diabli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana ja mam tak od 9 miesięcy i sama jestem na placu boju, bo mąż pracuje. Dzisiaj to mam ochotę wyjść z domu i rzucić się pod pociąg, bo nie wytrzymuję już psychicznie. Pobudki w nocy co 15-30 minut i nie wiem co robić. Próbowałam wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VAngel
Nie wiem co robię źle :( daje mu ten espumisan i teraz w nocy obudzi sie co jakies trzy godziny na godzine bo nakarmic przewinac itd ale w dzień to juz jest masakra tak jak byla w nocy :( wczoraj pomógł spacer, dzis tez probowalam ale tak mi zaczal plakac ze musialam wrocic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny mam nadzieje ze dobrze masujecie brzuszki dzieciom. Niby to takie banalne...ale masując w złą stronę jeszcze bardziej szkodzimy. Masuję się w przeciwną stronę wskazówek zegara, zgodnie z 'droga jelitek'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×